[92-96]Colt CA0 - [ALL] Malowanie bębnów
Anonymous - 22-04-2008, 14:12 Temat postu: [ALL] Malowanie bębnów Chciałbym jutro pomalować Swoje bębny, bo po założeniu alusków bardzo brzydko wyglądają. Czy bębny trzeba zdejmować do pomalowania czy mogę ja malować nie zdejmując ich?
Czego najlepiej użyć do wyczyszczenia? Czy papier ścierny + pilnik wystarczą?
mkm - 22-04-2008, 14:18
Jak je zdejmiesz bedzie wygodniej... i ogladniesz szczeki itp. przy okazji... Wszystko zalezy od tego w jakim stanie masz bebny. W moim przypadku najpierw bylo "opukiwanie" rdzy mlotkiem, szczotka druciana,a potem wiertarka z tarcza.
Temat jest takze tu: http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=22402
Anonymous - 22-04-2008, 14:24
Tak, tak widziałem tamten temat. Tylko mi chodzi o sprawy bardziej techniczne...
Jak zdjąć? Są tam jakieś śruby?
mkm - 22-04-2008, 14:42
Jest sruba na srubokret gwiazdkowy. Srubokret musi pasowac jak najlepiej, zebys nie wyrobil sruby bo moze byc problem. Wykrecasz srubke, uderzasz mlotkiem " z czuciem" w beben zeby go ruszyc i juz ma zejsc.
PS. Bij go tam gdzie sruby.
PS2. I nie zaciagnij recznego!!!
Anonymous - 22-04-2008, 14:50
Chodzi o dwie takie mały śrubki? Ja i tak je odkręciłem już jak montowałem aluski, bo inaczej by mi nie weszły...
mkm - 22-04-2008, 14:52
O te srubki chodzi. Czyli tylko mlotek i ma puscic.
Anonymous - 22-04-2008, 14:54
No to fajosko
Czyli potem tylko wyczyścić i pomalować. Długo czekałeś zanim Ci wyschnęły?
mkm - 22-04-2008, 14:58
Zalezy od farby i tego jak sobie przygotujesz beben do malowania. Ja sie bawilem dlugo bo malowanie odbylo sie "przy okazji" wiec czas mnie nie gonil, a i bebny z zewnatrz byly w oplakanym stanie. Jak chcesz przyspieszyc to mocna suszarka lub ostroznie opalarka.
Anonymous - 22-04-2008, 15:02
Nie, nie, nie śpieszy mi się Po prostu chcę wiedzieć czy to będzie godzina czy może 5 godzin...
mkm - 22-04-2008, 15:12
Jak masz garaz to podnies sobie tyl, pomaluj wieczorem, a zloz nastepnego dnia. Jak juz pisalem - wszystko zalezy od farby. Nastaw sie jednak bardziej na 5 godzin niz na godzine...
Anonymous - 22-04-2008, 15:42
Ok, dzięki za pomoc. Jak pomaluję to wstawię fotki
[ Dodano: 23-04-2008, 20:35 ]
Bębenki pomalowane
Trzeba było przywalić kilka razy mocno młotkiem żeby zeszły, potem szorowanie szczotą z drutu, potem szlifowanie całych bębnów bardzo mocnyhc papierem ściernym, a na koniec delikatnym. Całkiem fajnie teraz wyglądają.
Fotki wkleję jutro jak skończę robić nadkole
|
|
|