Anonymous - 25-04-2008, 09:15 Temat postu: Chyba troche zbyt brzydko pachnie :P Witam wszystkich, Pytanie jest następujące: Jaka może być przyczyna tego, że Carisma wydziela z siebie śmierdzące spaliny, oczywiście z rury wydechowej nie wylatują pachnące bratki, ale u mnie naprawde bardzo czuć te spaliny. Co to może być? Fachowcy pomóżcie 
pozdrawiam mlun - 25-04-2008, 12:00 Katalizator juz nie działa? GDI ma to do siebie że i tak bardziej czuć amoniak (podobno taka natura). A jeśli siara za bardzo śmierdzi to lipnego paliwa nalałęs:P Anonymous - 25-04-2008, 14:33
zamiast katalizatora jest nowiutka strumienica włożona i są nowe tłumiki, a paliwo z orlenu w Wawie więc raczej dobre... a jakie paliwo lepsze do Carismy 98 czy 95 octane
mlun - 25-04-2008, 15:14 1. Radze Cie założyć kat a nie żadne wymysły szatana typu strumiennice. 2. To że z Orlenu nie znaczy że nie trafiło się z większą ilością siarki. 3. Nie ma sensu lać 98 starczy 95. Anonymous - 25-04-2008, 15:42
dlaczego takie słowa? Czy strumienica jest gorsza od katalizatora. Jakie są wady i zalety? Strumienice założył mi mechanik, ktory montował tłumiki, końcowy tłumik jest sportowy (ma własną strumienice jeszcze), ale cichutki jest
mlun - 25-04-2008, 16:02 A jak sądzisz po co w samochodach jest monotwany katalizator? To on odpowiada za redukcję substancji szkodliwych. Pozatym w samochodzie jest głośniej i może stracić na osiągach bo nie ma odpowiedniego przepłwu spalin jaki jest przy katalizatorze. Co do zalet to ja chyba nie widzę żadnej no może poza ceną ale uniwersalny kat nie powinien być dużo droższy(bo ile taka strumiennica 100-150zł koszuje?) A tak na marginesie po co zmieniałeś wydech? Coś się znim stało czy poprstu chciałeś coś zmienić? Pytam się bo nie wierze że przerdzewiał albo coś w tym rodzaju:P A no i bym zapomniał dopisać że nie przejdziesz badania technicznego jeśli będą ci mierzyć emisję spalin. Anonymous - 25-04-2008, 16:08
przerdzewial niestety, rura sie oderwala od katalizatora (samochod sporwadzony z Danii) Anonymous - 25-04-2008, 20:11 To jest chyba jakaś zawodowa zmowa i prawidłowość, że nasi "fachowcy" od wydechów/tłumików przy każdej nadarzającej się okazji nalegają na zamianę katalizatora na strumienicę  .
Przerabiałem to w swojej Cari i u żony w Saabie - różne warsztaty, a ta sama gadka. Pewnie chodzi im o platynę która jest składnikiem katalizatora, a strumienica to moim zdaniem nic nie dające wspawane w wydech żelastwo za 150-200 złociszy  .
No cóż, każdy orze jak może. Ja strumienicy mówię nie! W najgorszym wypadku wstawię katalizator uniwersalny, ale katalizator. |
||||||||||||
