Carisma - Techniczne - Z czego to ciekinie i co cieknie ??
Anonymous - 11-05-2008, 14:06 Temat postu: Z czego to ciekinie i co cieknie ?? Mógłby mi ktoś powiedzieć co to mi przecieka i czy to jest poważne i powinienem coś działać czy może to tylko jakaś uszczelka??
http://img214.imageshack....80resizeno9.jpg
http://img214.imageshack....81resizegv2.jpg
http://img214.imageshack....82resizevs5.jpg
kielurkk - 11-05-2008, 16:21
odczyść to dokładnie i będziesz widział czy dalej cieknie czy tylko "spocone" było. Silniki reno mają to do siebie że są wilgotne. Tu masz łączenie węża od intercoolera z kolektorem gdzie objaw oleju może świadczyć o "przepuszczającej" turbinie (nic dobrego) możesz okręcić opaskę i zajrzec do wnętrza węża czy jest mokry od oleju. przed kolektorem (w DIDie jest chyba tak samo jak w TD) wchodzi odma czyli wąż odprowadzający "ciśnienie" z komory korbowej gdzie razem z nim idzie też para olejowa powodując zawilgocenie wnetrza węża i kolektora dolotowego. Jeśli w wężu jest sucho możesz z tym jeździć. Gdy będzie mokro ściąg węża z inetrcoolera bądź z turbawki celem sprawdzenia czy ona nie przecieka. Jeśli przepuszcza olej to regeneracja turba
Anonymous - 11-05-2008, 22:16
Oczyściłem i jak narazie po bardzo pobieżnych ogledzinach i małym przejechanym dystansie nic nie widac. Bede dalej baczyl na to miejsce. Dzieki za garsc cennych informacji.
slawek st - 12-05-2008, 22:22
Z ciekawości patrzyłem w pokazane przez Ciebie miejsca i u mnie tez jest tam troszkę oleju, nawet w przewodzie tym grubym jest troche wilgoci olejowej, nie cieknie ale dobrze zapocone. Podobno ten typ tak ma, gdzieś na forum reno wyczytałem że to może przez zawór recyrkulacji spalin.Mechanicy powiedzieli że to żadna usterka, no chyba że zacznie kapać olej, wtedy trzeba szukać przyczyny. Pozdr.
kielurkk - 12-05-2008, 22:30
Bardziej bym obstawiał odmę bo zawór recyrkulacji to raczej okopcone by było a para olejowa to z komory korbowej się "wydostaje" właśnie odmą do kolektora ssącego (dolotowego) To nic poważnego tak ma być pod warunkiem że nie ma tego oleju zbyt dużo. a turbo jakby ciekło to i tak do tego miejsca nie powinien olej dotrzeć do intercooler go zatrzyma. obserwujcie
Anonymous - 13-05-2008, 06:49
U mnie jest tak samo .
Student - 13-05-2008, 07:42
Do kitu te wasze DID ciekną i ciekną, w GDI nic nie cieknie ale na poważnie trzeba dokładnie zdiagnozować i nie liczyć na to że "ten typ tak ma"
żaden silnik ani jego osprzęt nie ma prawa cieknąć.
Tomashi - 13-05-2008, 14:56
U mnie to samo.
Nie przejmuję się, nie widziałem jeszcze idealnei suchego silnika
Od lutego moja Cari nie wzięła grama oleju, wiec jest OK
slawek st - 13-05-2008, 18:02
U mnie też oleju praktycznie wcale nie ubywa od wymiany do wymiany a podobnie jak u kolegów tamte miejsca są wilgotne dość mocno. Z tym że nic nie kapie.
gulgulq - 14-05-2008, 07:11
Ja jak byłem na wymianie rozrzadu w serwisie Mitsu i gadalismy z mechanikiem na ten temat to mowil ze "t typy tak maja" , poprstu ten zaworek przepuszcza troszke mgly olejowej i ona osiada . Jak nic nie cieknie to nie ma co robic szumu - po ewentualnej wymienia i tak za chwile bedzie to samo.
slawek st - 14-05-2008, 09:25
O jakim zaworku piszesz, który to element, bo może warto wymienić na nowszy ,lepszy, Zawsze co czysty silnik to czysty.
gulgulq - 14-05-2008, 10:12
zaworek z dziwgienką na zdjeciu numer 2 - ma kiepski system uszczelnienia i przez to tak jest wkolo niego zasyfione - wymian da ci spokoj na chwile
ja mam taka samo i nieprzejmuje sie
slawek st - 14-05-2008, 10:32
No niby racja, a jak się ta część nazywa, ciekawe ile kosztuje. Może jednak warto wymienić. Chyba producent powinien to jakoś poprawić bo nawet jak to w niczym nie przeszkadza to jednak zbiera się tam sporo brudu i brzydko to wygląda.
Kerim08 - 04-09-2009, 10:59
Temat już dawno nie wałkowany, ale jeszcze ja wrzuce pare groszy do tego temaciku. Jestem od miesiąca posiadaczem Carismy po lifcie (DID) no i przy naprawie włącznika świateł cofania też natknąłem się na cięknący ten zaworek gaszący przepustnicy.
Wyczyściłem go, i zacząłem obserwować kiedy się zamyka, kiedy się otwiera, i co?? I nic. No to patrze gdzie idą wężyki i okazało się, że wężyk jest luźny a w nim kawałek rurki. Szukałem gdzie to było przymocowane i nie znalazłem. Pojechałem do mechanika po poradę. Gość mi pomógł, pokazał elektrozawór (taki wałek z kostką za zbiorniczkiem podcisnieniowym z 2 rurkami i z dziurką po ułamanej rurce nr 3. Odkrecił mi ten zawór za free i kazał jakoś to wkleić. Tak też zrobiłem przy pomocy kleju epoksydowego. Kiedy rano przykręciłem ten zaworek 2 śrubkami, nałożyłem 2 weżyki (jedna rurka jest wolna) okazało się że zawórek gaszący działa. Przy gaszeniu silnika schodzi na dół zamykając przepustnicę, w ten sposób ułatwia gaszenie silnika, tzn sprawia że silnik gasnąc nie trzęsie się jak bez tego zaworka, proces przebiega łagodnie, bez szarpnięć. Drugi objaw to taki, że wczesniej jak pusciłem pedał gazu to obroty wolniej spadały, teraz tak jaby szybciej obroty spadają po puszczeniu gazu, ale to takie subiektywne spostrzeżenie. Jak jeszcze zaoserwuje jakieś zmiany dam znać.
LukaszSZ999 - 04-09-2009, 17:51
Pomiedzy zaworem gaszącym a kolektorem dorób nowa uszczelkę, daj sylikon i masz sucho.
|
|
|