Carisma - Techniczne - [Cari 1.9TD] Problem z rozrusznikiem 
						
												 tadeusz - 12-05-2008, 13:34 Temat postu: [Cari 1.9TD] Problem z rozrusznikiem Witam.Ostatnio w mojej cari 1,9 TD z 97 coraz częściej mam problem z rozrusznikiem,
 
gdy przekręce kluczykiem kontrolki wszystkie się świecą, natomiast gdy już chcę uruchomić silnik,rozrusznik nie daje znaku życia,tak jakby coś nie łączyło,dopiero po kilku prubach załapi. Obawiam się że w końcu wogóle mi nie zaskoczy.Może ktoś wie coś na ten temat
 
proszę o radę.Zgóry dzięki,pozdrawiam.
												 Anonymous - 12-05-2008, 14:00
  Szczotki w rozruszniku sie zawiesiły lub się skończyły. Wal z tym do elektryka samochodowego.
												 maxwell61 - 12-05-2008, 14:41
  przyokzaji wymień automat przy rozruszniku, bo za 2 lata bedzie to samo...koszt z robocizną 200-250zl
												 kielurkk - 12-05-2008, 21:06
  a nawiasem mówiąc (pisząc) świetny dostęp jest do niego     
 
gratulacje dla renowskich konstruktorów  
												 maxwell61 - 12-05-2008, 21:58
 
  	  | kielurkk napisał/a: | 	 		  | a nawiasem mówiąc (pisząc) świetny dostęp jest do niego   | 	   hehe jest powiedzmy beznadziejnie tragiczny     ... zawsze mechanik mówi że dokłada z 10zł wiecej do robocizny za sam dostęp    ...dycha drogą nie chodzi ale samemu nie mam zamiaru sie męczyć   
												 Anonymous - 13-05-2008, 12:33
  Mam ten sam problem i woże ze sobą 30 cm prenta, którym mogę go "puknoć"    i problem znika  
												 maxwell61 - 13-05-2008, 14:43
 
  	  | adaniel83 napisał/a: | 	 		  | Mam ten sam problem i woże ze sobą 30 cm prenta, którym mogę go "puknoć"  i problem znika   | 	   do czasu aż sie zaczną nieodwieszać...nie daj boże o godz 2:00 w Borach Tucholskich   
												 Anonymous - 14-05-2008, 07:15
  No cóż miałem to samo z rozrusznikiem w swoim aucie. W przeciągu miesiąca zdarzyło się tak dwa razy. Za pierwszym razem nie zareagowałem ponieważ uznałem, że winne są ogrome kałuże w które nieopatrznie się władowałem. Za drugim razem natychmiast pojechałem do elektryka. Gościu zdiagnozował przyczynę jako zawieszone lub zużyte szczotki w rozruszniku. Pomijam temat dostępu do rozrusznika     Okazało się, że szczotki są zużyte w połowie, małe zdziwko, ale decyzja: wymieniamy. Na moją sugestię (niestety tylko sugestię) żeby zerknąć na automat - spec mówi, że nie trzeba, przyczyną na pewno były szczotki. Po godzinie rozrusznik na swoim miejscu, wszystko ok. Kilkanaście razy silnik odpalany jeszcze na podnośniku - wszystko ok. W momencie opłacenia robótki, odpalam silniik, żeby zjechać z podnośnika i co? Na tablicy choinka i nic. Silnik ani mru, mru. Szlag mnie o mało nie trafił. W efekcie wymieniono automat. Koszt robocizny, nowych szczotek i automatu - 220 PLN. Tego samego dnia wymieniałem jeszcze klocki hamulcowe, bębny i okładziny oraz wszystkie czynnosci przy klimie. W warsztacie spędziłem prawie 8 godzin, z czego rozrusznik zajął PIĘĆ godzin.  
												 Anonymous - 19-05-2008, 11:01
  Andrew twój elektryk to zwykły naciągacz,  elektromagnes kosztuje 80 zł to za wymianę nie więcej niż 50 zł, a szczotki jeżeli były w połowie dobre, to po co je wymieniać ?
												 Anonymous - 19-05-2008, 20:15
  Z tym naciąganiem to nie tak do końca. Zakład sprawdzony i solidny i naprawdę stosunkowo tani. Faktem jest, że dłubali przy rozruszniku az 5 godzin, ale pierwsza diagnoza była trochę chybiona - wina została odpuszczona. W tym zakładzie biorą po 80 PLN za godzinę roboty przy elektryce - akurat to spora stawka. Ale np. za sprawdzenie klimy, uzupełnienie czynnika, uzupełnienie oleju i odgrzybienie - policzyli tylko 105 PLN. Dalej - za wymianę klocków - 30 PLN. No i najważniejszy plus - mają części dobrych firm i w niezłej cenie - a jak części nie mają na miejscu to zawsze jeszcze tego samego dnia znajdą!
 
PS. Szczotki wymieniłem ponieważ i tak rozrusznik został rozebrany - ot tak na zapas.
												 landron - 02-07-2008, 09:01
  kolego sprawdź podstawowe rzeczy 
 
po 
 
1 przeczyść klemy na akumulatorze (jeżeli przygasają kontrolki to może być to )
 
2 ładowanie zakładam ze masz i akumulator naładowany (sprawdź miernikiem w trakcie pracy zakres pomiędzy 13,7 a 14,6 v ) 
 
3 podstawowa sprawa jest przeczyszczenie cienkiego styku kabelka przy automacie rozrusznika
 
4 główny przewód plusowy przy rozruszniku ostrożnie jest tam stały plus 
 
5 następnie jeżeli to nie pomoże można czepiać sie dopiero  rozrusznika 
 
 lub stacyjki ale podstawowa sprawa pierwsze cztery punkty   
												 adamk4 - 13-06-2013, 19:42
  Czy ktos z was próbował ssam zdemontowac rozrusznik? Jak sie do tego zabrac?
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |