Marcin-Krak - 23-05-2008, 17:26 Temat postu: Bum EVO w Krakowie Link do info i zdjęć stanik - 23-05-2008, 17:57 uuuuu, szkoda szkoda. Z takimi przyspieszeniami zasada taka sama jak na motocyklu, zero zaufania. I pewnie za jakis czas bedzie na allegro okazyjny Lancer do kupienia. Pozdrawiam karolgt - 23-05-2008, 20:10 czytałem komentarrze jakie sa pod tym artykulem i po prostu masakra 
3/4 uważa,że to ze wina EVO bo tamten mogl wjechac na zielonym a dopiero opuszczac na czerwonym. a pozatym tych <moze ocenzuruje:D> co jezdza na czerwonym powinni w koncu cos zrobic, nie rozumiem, tak trudno postawic kamere 10-20 metrow przed skrzyzowaniem ktora bedzie nagrywala tych co na czerwonym przejezdzaja? Przeciez to prostsze urządzenie od fotoradaru. A widząc co sie po krakowie (pewnie nie tylko) dzieje, to tydzien i sie zakup zwróci, a napewno to lepsze niz kolejny fotoradar. I rozumiem goscia w Evo bo mialem wczoraj taka sama sytuacje - ruszenie na 50% możliwosci, i jak bylem w polowie skrzyzowania to burak w golfie tylko sie popatrzyl czy go czasem nie uderze, bo przeciez on sobie moze na czerwonym przejechac bo ma nówke golfa 2. Gdybym ruszył na maxa to pewnie by było z moim coltem jak z tym evo. sory, ale wkurzyłem sie  ;d
krzychu - 23-05-2008, 20:24 Ja mam tak że ruszam w momencie zaplenia się zółtego ale zatrzymuje sie przed linią tak aby na zielonym przejechać linię świateł z tym ze zawsze patrze w lewo i prawo jak ruszam..... A zdazało się że musiałem na klaksone i agresynie postraszyć ludzi co właśnie myślą że to ciemno żółte a nie czerwone Krzychu Marcin-Krak - 23-05-2008, 20:52
Przede wszystkim zastanowić się nad wydłużeniem świecenia się pomarańczowego. Albo wprowadzić tablice wyświetlające ile czasu zostało do zmiany światła 
Auto w miejscu się nie zatrzyma, czas reakcji też robi swoje. A np w tym miejscu można jechać 70 km\h (chyba, że się zmieniło)  na dodatek opóźnienie zmiany świateł jest za krótkie 
Ostatnio to się tak w ogóle zastanawiam kto projektuje i programuje światła w Krakowie. Ale to już sprawa chyba na inny temat
karolgt - 23-05-2008, 21:09
troche racji masz, ale w sumie ile razy jest tak ze jest pomaranczowe - dalej jada, jest czerwone juz takie ze czerwieńsze nie bedzie, a i tak zawsze jeszcze 2,3 osoby przejada. Sam nieraz przeskocze na pomaranczowym bo wiem ze nie zdaze wyhamowac - ale na pomaranczowym, a potem w lusterku widze ze jeszcze 3 osoby za mna przejechaly to mam ochote hamować na maxa 
krzychu - 23-05-2008, 21:33 No ale ja z doświadczenia wiem że na drogach gdzie sie szybciej jedzie światło zółte czy pomarańczowe jak mówicie święci dużo dłużej niż w mieście.... No i pewnie mają większe opóźnienie właczenia zielonego.... Bo w mieście następuje to automatycznie tu czerwone z boku od razu żółte... Krzychu Anonymous - 24-05-2008, 09:42 Takie cacko tak to jest jak sie jeździ rakietą miedzy dwupłatowcami 
Morfi - 24-05-2008, 11:16 Szkoda mi tego Evo. Corolla w sumie lepiej wygląda, ale dostała prosto w koło i raczej do kasacji cale przednie zawieszenie przesunięte. W Sosnowcu na każdym skrzyzowaniu sa kamery we wszystkie strony. Jak pzrejedziesz na czerwonym to dostaniesz "stop klatke z kamery" jako zdiecie i mandacik. Adaho_krak - 24-05-2008, 12:05
To są kamery do sterowania ruchem, podłączone do centrum kontroli ruchu w celu ustalenia z której strony robi sie korek i sterowania światłami na bierząco. Nie maja raczej nic wspólnego z karaniem.  W KRK też są takie na niektórych skrzyżowaniach. Oglądałem kiedyś reportaż w TV na ten temat, sterowanie ruchem polega mniej więcej na tym że kamery są ustawione na ruch i ciepło, im więcej ciepła lub ruchu po danej stronie, tym więcej zielonego światła.
Morfi - 24-05-2008, 12:07 Adaho_krak, Ja słyszałem co innego właśnie jezdze tamtedy codziennie. I od "miejscowych" kolegów to słyszałem. I ciagle dokladaja nowe koszmarek - 24-05-2008, 12:54 Tam ktoś w komentarzach stwierdził, że lancer musi być delikatny bardzo... Ale czy EVO jak z kopa ruszy to nie ma jakiejś dzikiej prędkości(jak na ruszanie) i czy to normalne, że miałby takie zniszczenia jak ten na zdjeciach? Morfi - 24-05-2008, 13:07 W sumie ile mógł przejechać - max 50m ciekawi Mnie do ilu mogl sie rozpedzić. Adaho_krak - 24-05-2008, 13:38
A dostał ktoś mandat, czy tylko mitologię uskuteczniają. Ciekawi mnie to ponieważ, lekko inaczej na to patrzę.
Trzeba pamiętać że Crashtest'y są przeprowadzane przy prędkości około 50km/h, a jeśli EVO ma napęd na "4 buty" i z 300KM to te 50 mógł już mieć 
wojtas20 - 24-05-2008, 13:42
podobne rozwiązania są m.in w Holandii. Tam pod asfaltem są chipy które informują sygnalizator o ilości oczekujących na czerwonym świetle i światła działają według potrzeb. |
||||||||||||||||||||||
