Chcę kupić Lancera! - Ocencie tego miska
rosomak1983 - 28-05-2008, 22:17 Temat postu: Ocencie tego miska A wiec czy moze ktos z was wie cos o tym autku? Prosze o ocene!
http://moto.allegro.pl/it...4_glxi_1_6.html
Dzwoniem czy aktualne ogłoszenie i troche jakis dziwny ten sprzedawca.Ale jeszcze aktualne
PiotrekSL4 - 28-05-2008, 22:36
Zamieściłem Tobie odpowiedź w dziale Ładne CAO
rosomak1983 - 28-05-2008, 22:47
Tak jak pisałem mam obawe co do dwóch rzeczy Po pierwsze czy ten kogut to nie było od taksówki a po drugie autko jest na sprzedaz dlugi czas i jeszcze nikt go nie wzial a oglosznie widzialo min 1200 osób. Ale nie zaszkodzi sprawdzic bo mam rzeczywiscie niedaleko!
stary alfer - 29-05-2008, 07:35
Z zewnątrz i wewnątrz wygląda bardzo przyzwoicie. Szkoda, że nie ma zdjęć silnika.
Nie analizowałem szpar, bo nie widzę i nie będę kombinować czy coś się tam błyszczy, rozszerza itp. Na pierwszy rzut oka mało widać.
Jedź, obejrzyj, jesli będzie tak jak pisze sprzedawca to bierz.
Zobacz jak chodzą szyby, klima, szyberdach. To niby drobne, acz uciążliwe usterki. Silniki szyb trafić jest bardzo trudno. Zerknij na nadkola pod tapicerką w bagażniku. Miski nie mają tam praktycznie żadnego zabezpieczenia. Obejrzyj go od spodu, bo jeśli nikt go nie konserwował na bank jest tam rudo. Zobacz czy nie cieknie z silnika.
W razie czego poproś sprzedającego o więcej zdjęć i zamieść je tutaj.
[ Dodano: 29-05-2008, 07:57 ]
rosomak1983 napisał/a: | Po pierwsze czy ten kogut to nie było od taksówki |
Misiek w taksówce? Raczej nie
rosomak1983 napisał/a: | a oglosznie widzialo min 1200 osób. |
Ludzie nie wiedzą, że to dobre auta i raczej boją się je kupować
rosomak1983 - 29-05-2008, 08:18
stary alfer napisał/a: | Silniki szyb trafić jest bardzo trudno. |
nie rozumiem...
stary alfer napisał/a: | Zerknij na nadkola pod tapicerką w bagażniku. Miski nie mają tam praktycznie żadnego zabezpieczenia. Obejrzyj go od spodu, bo jeśli nikt go nie konserwował na bank jest tam rudo. |
to w lancerach nie ma tak jak w coltach ocynku? Rzeczywicie tak łatwo dochodzi do korozji???
cns80 - 29-05-2008, 08:27
Opis całkiem po bożemu. Warto chyba zobaczyć. Sprzedawca nie wychwala go pod niebiosa tylko pisze jak jest.
stary alfer - 29-05-2008, 09:01
rosomak1983 napisał/a: | nie rozumiem... |
Podstawową usterką w lancerach w wersji GLXi jest awaria silniczków do szyb, lub pękających linek.
rosomak1983 napisał/a: | to w lancerach nie ma tak jak w coltach ocynku? Rzeczywicie tak łatwo dochodzi do korozji??? |
W tylne nadkola walą kamienie wyskakujące spod opon. Brak plastikowych nadkoli powoduje, że korozja nie pojawia się na błotniku, a od spodu. Jesli samochód nie był zabezpieczony antykorozyjnie to jest duża szansa, że cos tam może się dziać. Popukaj czymś w nadkole (nad oponą) i zajrzyj od środka.
Piszę to, ponieważ w moim aucie było identycznie.
Ocynk jest!
rosomak1983 - 29-05-2008, 21:01
No i wiecie byłem go ogladnac dzisaj.Co prwada nie bylo własciciela (byl w pracy) ale wskazał miejsce gdzie stoi auto.No wiec korozja na nadkolu na progu oraz chyba na zawieszniu z przodu (z wierzchu rude).Tylny zderzak przypiety w dziwny sposób (widac na fotkkach jakby na jakis nitach) oraz zle spasowane swiatło z tyłu lekka malutka wgniotka z tyłu i w tym miejscu rdza.Gdy zajrzałem pod auto gdzies obok zderzaka cos wycieka (mała kałuza) Felgi oryginalne stalówki.Pozatym lakier oryginalny.Kierownica wyszlifowana i przebieg co najmnie 230000 mysle.Pozatym srodek w miare zadbany (widziałem przez szybe) Coz za ta cene nie spodziewałem sie niewiadomo czego ale chyba nie powinenem tego brac.Dobrze ze nie fatygowałem Paweli.Pozatym musze powiedziec ze Lancer bardzo mi sie spodobał i chce miec takie autko (1.6)
stary alfer - 29-05-2008, 21:14
rosomak1983 napisał/a: | No i wiecie byłem go ogladnac dzisaj.Co prwada nie bylo własciciela (byl w pracy) ale wskazał miejsce gdzie stoi auto.No wiec korozja na nadkolu na progu oraz chyba na zawieszniu z przodu (z wierzchu rude).Tylny zderzak przypiety w dziwny sposób (widac na fotkkach jakby na jakis nitach) oraz zle spasowane swiatło z tyłu lekka malutka wgniotka z tyłu i w tym miejscu rdza.Gdy zajrzałem pod auto gdzies obok zderzaka cos wycieka (mała kałuza) |
Następnym razem już będziesz wiedział na co zwracać uwagę
Zerknij też na wycieki widoczne na bloku silnika (być może uszczelka pod głowicą do wymiany) i pod aparatem zapłonowym (również uszczelka).
Generalnie zauważyłem, że użytkownicy tych aut musieli wydać parę złotych na wymianę uszczelki pod głowicą.
PiotrekSL4 - 29-05-2008, 21:47
Po tym co przeczytalem odnośnie tego Miśka , wiem dlaczego był taki tani. Czyli właściciel pominął pare szczegółów w opisie na aukcji. Szkoda ze sie nim nie przejechales. Miałbys skale porównawczą. Rozglądaj sie dalej. Jakbyś potrzebował fotek jak wygląda kiera lub pedały po przebiegu 270 tys (conajmniej, bo ja też nie wiem czy u mnie tez nie bylo krecone) to wal na pw. Lancery to mile i oddane samochody, jednak trzeba w nich dostrzec piękno. Powodzenia
Koton - 30-05-2008, 00:51
A może ten
Troche daleko ale wygląda bardzo przyzwoicie na zdjęciach. Przebieg fajny rocznik ok czysty,Może się nada
rosomak1983 - 30-05-2008, 07:54
Dzieki Koton, ale mam go juz obczajonego.Jednak troche za daleko ale przyznaje ze fajny egzemplarz.
ruslana81 - 30-05-2008, 10:07
rosomak1983 napisał/a: | http://moto.allegro.pl/it...4_glxi_1_6.html |
Pozwolę sobie dodać 3 grosze, ponieważ sama od 2 lat jeżdżę takim właśnie Lancelotem.
Wg mnie należy zacząć od tego, ze to nie jest nowy samochód i nie ma co oczekiwać salonowego wyglądu, bo auto swoje już przejechało i swoje pewnie przeszło.
Ruda wiadomo, lubi blachę i na to nie ma rady. Ja po tej zimie mam małe ogniska na masce (zimy w zasadzie nie było, ale solą sypali w Wawie, ze hoho i tylko słyszałam jadąc jak sól odbija się od maski ....no i wylazło...) a poza tym samochód nie jest garażowany (chociaż garażowanie wcale nie zabezpiecza samochodu przed korozją, bo ciepło i wilgoć to idealne warunki dla rozwoju rudej - trzeba by auto wycierać do sucha po jeździe).
Wycieki to czasem kosztowna sprawa. Pytanie skąd się leje i co się leje? Tłusta plama? Bo może to pompa wody? Przy ok. 210 000 padła w moim miśku i podobno jest to zasada - ok. 200 000 to czas jej wymiany.
Zderzaki - na naszych polskich drogach tak się właśnie dzieje. U mnie opuściły się zarówno z przodu jak i z tyłu. Niestety, naprawaiane były przez "fachowca" i po pół roku są znów do robienia. Dodam też, że po tym jak się pozrywały widać było, że były na nitach (zostały brzydkie dziury w plastiku, które też będę musiała poprawić - tym razem mam nadzieję u lepszego speca).
Kierownica - u mnie była już wyślizgana przy zakupie - a miał 202000 na liczniku jak go wzięłam.
I ja za swojego w 2006 r. zapłaciłam 8500 zł - mimo, że miał coś nie tak z elektryką.
Nie uważam, aby ten egzemplarz był do odrzucenia, czasem niepotrzenie oczekujemy bóg wie czego od 13-letniego auta. Może wartoby się nim przejechać? Może warto by go dopieścić?
Lanceloty to wspaniałe miśki.
Pozdrawiam!
KaWu - 30-05-2008, 10:37
rosomak1983, z 1,5 miesiąca temu szukałem dla wujka i jest (był) 1 egzemlarz niedaleko mnie w świdnicy / strzegomiu.
Lancer w kombiaku - taki jak mój tylko golas. Wersja GLX, bez elektryki, szyberdachu, lakierowanych zderzakow itp.
Minus: pojawiajaca sie korozja na blotnikach z tylu, niedzialajace wszystkie silowniki centralnego. Cos z zamkiem w klapie. Sprowadzony rok temu. Przebieg wygladal na oryginalny ~135 000 km. Silnik widac zdrowy. Rocznik chyba 98 lub 99. Zbilem do 9300 i wiecej nie chcial zejsc. Jak chcesz to moge poszukac w domu namiarow i dam ci kontakt do goscia.
rosomak1983 - 30-05-2008, 12:51
KaWu napisał/a: | Lancer w kombiaku |
To odpada w przedbiegu.
Cytat: | Jak chcesz to moge poszukac w domu namiarow i dam ci kontakt do goscia. |
Dzieki wielkie ale narazie jeszcze poczekam czy koze znajde cos blizej mnie.
|
|
|