Anonymous - 01-06-2008, 17:42 Temat postu: [Cari 1.9TD] Problem z silnikiem Witam Ostatnio zakupiłem miśka z silnikiem 1,9td z przebiegiem 174tys i jedno co mnie dręczy to że gdy powoli dodając gazu słychać załanczającą się turbinę, gdy obroty dojdą między 2200 a 2500 silnik zaczyna kopcić czarnym dymem, gdy obroty dojdą do 2500 silnik raptownie dostaje powera i dymienie zanika ( ten problem jest tylko przy normalnej jeździe). Co więcej zauważyłem że gdy przy np. wyprzedzaniu wsadzę mu 4 bieg i wcisnę pedał gazu silnik reaguje płynnie i nie ma efektu kopcenia (ma speeda). Czy turbina jest już do wymiany? Dzięki za odpowiedź Anonymous - 01-06-2008, 18:16 Może nie do wymiany tylko wystarczy jej regeneracja. Anonymous - 01-06-2008, 19:17 Droga taka regeneracja? Anonymous - 01-06-2008, 20:07 Jak dymi na czarno to pewnie pada turbo. Sprawdź na kanale, czy turbina cieknie, jeśli faktycznie coś z nią nie tak - to regeneracja jest kosztem ok. 600-700 złotych (zależnie od zakładu). Tak zregenerowana turbina jest tak samo dobra, jak nowa (te "nowe" często też pochodzą z regeneracji) Najlepiej poszukaj w okolicy zakładu, który się tym zajmuje, albo spytaj mechanika - powinien wiedzieć. Anonymous - 01-06-2008, 20:49 kazdy diesel dymi, nie ma powodow do zmartwien tym bardziej ze jak sam piszesz auto zbiera sie tak jak nalezy. oczywiscie dymienie musi byc w "jakis tam" ramach normy, tzn jak dymi jak statek batory to mozna zajrzec czy aby turbo nie przepuszcza oleju ale jesli tylko puszcza "czarnego baka" to normalka. Anonymous - 01-06-2008, 22:53 arturro... każdy diesel ma prawo zadymić przy dodaniu gazu po odpaleniu... ale nie podczas jazdy.. to wcale nie jest normalne 
Anonymous - 01-06-2008, 22:57
przy wcisnieciu gazu? mysle ze grzechuto, nie opisal do konca problem, a dymienie u niego wystepuje przy przyszpieszaniu. Anonymous - 02-06-2008, 06:40 Tak jak pisałem, problem z dymieniem jest w przedziale 2200 - 2500 obrotów, przy spokojnej jeździe. Powyżej 2500 turbina załapuje i przestaje kopcić. Przy agreywnej jeździe, gdy chcę np szybko ruszyć ze szkrzyżowania wciskam gaz mocniej, słychać i czuć że silnik reaguje płynnie tzn. nie ma momentu gdy przy 2500 obrotów silnik nagle dostaje speeda. Nadmienię że turbinę słychać już od 1200 jak się załancza. Może to problem z tym siłowniczkiem który kieruje przepustnicą w środku? [ Dodano: 03-06-2008, 22:00 ] Znacie może jakiegoś dobrego, mechanika od turba w Warszawie? kielurkk - 03-06-2008, 22:38 a filtr powietrza nie zapchany? Miałem podobny problem w nissanie przy dreptaniu silnik reagował po chwili konkretnie po przekroczeniu właśnie 2500 obr/min do tych obrotów nie przyspieszał prawie w ogóle i kopcił jak stara lokomotywa a powyżej 2500 budziła sie w nim rakieta i dym znikał i to na każdym biegu. Przyczyna : FILTR POWIETRZA ZAPCHANY NA AMEN. Wymiana filtra i samochód nie ten. sprawdź sobie to. Anonymous - 29-06-2008, 09:16 Wszystkie filtry były wymieniane, także to nie jest przyczyna zapchanego filtra. Czy nie jest tak że któreś częsci odchodzące od turbiny, mogą być zapchane sadzą? wtedy średnica zmniejsza się (tak słyszałem). Pieniek - 29-06-2008, 09:57 Sprawdź dokładnie wszystkie przewody dolotowe pomiędzy turbiną a silnikiem, może jest jakies pęknięcie lub nieszczelność. Możesz też zdjąć jeden z tych przewodów i sprawdzić czy nie jest zbyt mocno zaolejony od środka. Może być lekko wilgotny alnie nie powinno z niego kapać. A tak na marginesie jeśli słyszysz turbinę od 1200 obrotów (domyślam się , że w formie jakiegoś świstu-gwizdu) to niestety powoli kończy ona swój żywot. Pozdrawiam MAłY - 29-06-2008, 12:01 a spróbuj moze odłaczyc ten potencjometr z pompy wtryskowej i zobaczysz czy jest róznica. ja juz jezdze tak pare miesiecy. strasznie mi kopcił i nie chciał sie zbierac a dopiero jak załaczała sie turbina to rwał do przodu jakbym nitro miał:-) loidd - 29-06-2008, 12:11 1. Po pierwsze sprawny i dobrze wyregulowany diesel 1.9 w cariśmie nie dymi i bzdurą jest takie gadanie. 2. Po drugie, delikatny świst turbiny (nie mylić z wyciem) świadczy o jej normalnej pracy. Anonymous - 30-06-2008, 11:50 "a spróbuj moze odłaczyc ten potencjometr z pompy wtryskowej i zobaczysz czy jest róznica. ja juz jezdze tak pare miesiecy. strasznie mi kopcił i nie chciał sie zbierac a dopiero jak załaczała sie turbina to rwał do przodu jakbym nitro miał:-)" A co się stanie jak go odłącze? Prawdą jest że, oznaką każdej sprawnej turbiny jest świst. Anonymous - 30-06-2008, 13:03 A zrób jeszcze tak. Odłącz ,, odmę,,od przewodu zasysania powietrza to taki przewód z tworzywa idący z pokrywy zaworów do przewodu ssącego i zamknij jakąś przekładką recylkulację spalin zapewne wiesz o co chodzi i dokonaj próby . Już naprawiałem silniki z podobnymi objawami i zamknięcie recylkulacji jak św, ręką odjęło. Samochód przestał nadmiernie dymić. Ja mimo to stawiam na turbinę . |
||||||||
