[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] padnięty silnik?!
Anonymous - 05-06-2008, 21:28 Temat postu: [CA4A 1.6] padnięty silnik?! Witam,
Mam problemik z moim nowym nabytkiem, kupiłem Colta 92r 1,6 z instalacja gazowa, autko poczatkowo wydawalo sie w porzadku. Ale jak tylko dojechalem do domu odrazu zaczęły się problemy.
Autko nie chce odpalać na ciepłym silniku (ani na benzynie, ani na gazie), na zimnym nie ma wiekszych problemów ...poczytałem forum i domyślam się że to aparat zapłonowy.
Druga sprawa to wyciek oleju, autko zostało na noc na parkingu i znalazłem czarną plamę, nie wiem dokładnie skąd bo auto kupiłem dopiero wczoraj, ale chyba w okolicy rozrządu.
No i zostaje rzecz ktora dobija mnie najbardziej, to przy predkosci powyzej 100km strasznie nim telepie, dostaje dziwnych wibracji, udalo mi sie go docisnac do 120 ale wiecej juz dal rady pojechać, silnik juz nie chcial iść.
Nie miałem czasu pojechać jeszcze do mechaniora, już wiem że kupiłem trupa ale teraz zastanawiam się czy opłaca się to autko wogule naprawiać? ...a może wymieniać cały silnik?
Może macie namiary na jakiegoś speca w Wałbrzycha albo okolicy?
wichura1 - 05-06-2008, 21:34
Zgodnie z prawem masz 7 dni żeby oddać samochód z wadą ukrytą.
edit: Przy 120km/h mój 1,3 ciągnie bez problemów dalej, dopiero przy 150km/h zaczyna się mozolne ropędzanie. Może jest przy tym głośno, ale nie ma żadnych wibracji. Pewnie cieknie ci zimmerring wału od strony rozrządu. Może też ciec z drugiej strony wprost na tarczę sprzęgła. Sprawdź poduszki silnika, czy nie są zerwane. Jeżeli jak jest zimny jest OK moze być padniety czujnik temperatury i zachowuje się jakby jechał na ssaniu.
PiotrekSL4 - 05-06-2008, 22:37
wichura1 napisał/a: | Zgodnie z prawem masz 7 dni żeby oddać samochód z wadą ukrytą. |
A ja slyszalem ze nawet 14 dni. Jest to tzw rękojmia. Czyli masz prawo oddać poprzedniemu włascicielowi auto które ma wadę ukryta. Nie ceregiel się. Łap go za grzywe i walcz o swoje. Tym bardziej że zdążyłeś dojechać do domu a tu takie chopki.
mkm - 05-06-2008, 23:52
Z tymi "wadami ukrytymi" to bedzie ciezko w aucie z 92 roku... Uslyszysz "widzialy galy co braly..."
Nie wiem ile za niego zaplaciles, ale przynajmniej podejmij probe reanimacji. Na poczatek filtry, plyny i regulacja. Instalacje gazowa bym odpial. Gorzej z tymi wyciekami, ale rozrzad i tak wypadaloby zrobic... Co do telepania zacznij od opon i felg moze stal dlugo...
Jednak decyzje podejmij po konsultacji z mechanikiem, albo jeszcze lepiej dwoma...
KaWu - 06-06-2008, 07:49
Cytat: | Z tymi "wadami ukrytymi" to bedzie ciezko w aucie z 92 roku... Uslyszysz "widzialy galy co braly..." |
Roznie z tym bywa. Jeszcze zalezy jak umowe spisali-czy nie ma wad ukrytych i auto ok...
Zmierz kompresje i zobacz co z autem. Jak padaka to wolalbym zwrocic sprzedajacemu.
Anonymous - 06-06-2008, 09:16
hmm no jeżeli chodzi o umowę to jest paragraf
"Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych, a kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu."
...no ale z tym można się zawsze kłócić, on powie że kupując znałem stan techniczny auta, mogłem wszystko sprawdzić itp., a ja że to była wada ukryta.
pewnie i bym wygrał, ale nie mam czasu na to żeby chodzić po sądach.
(jak będę miał dzisiaj chwilę to zadzwonię do rzecznika praw konsumenta, zobaczę jak to wygląda z ich punktu widzenia)
na jutro jestem umówiony z mechanikiem, ciekawe ile mnie to wszystko będzie kosztowało, bo ten Colcik mi się nawet podoba
bardzo fajny silniczek, precyzyjna skrzynia biegow, niskie siedziska, no i ta instalacja gazowa ...miesięcznie robię ładne przebiegi.
josie - 06-06-2008, 11:08
Mi coś się wydaje że poszła uszczelka pod głowicą.
Powiedz mechanikowi niech pomierzy ciśnienie sprężania na cylindrach
Anonymous - 06-06-2008, 18:47
Co chodzi o umowe-sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytulu rekojmi za wady fizyczne,ktore poastaly po ,,przejsciu"niebezpieczenstwa na kupujacego,chyba ze wady wynikly z przyczyny tkwiacej juz juz poprzednio w rzeczy sprzedanej.Tu sprzedajacy moze powolac sie na to iz ,,widzialy galy co braly" ,nie mowiac juz o tym ze w umowie bylo zaznaczone ze ,,jest mi znany stan techniczy itd..".I co dalej nastepuje-to kupujacy ma prawo od umowy odstapic,albo zadac obnizenia ceny,chyba ze sprzedawca niezwlocznie wymieni rzecz wadliwa alo niezwlocznie usunie wady.j3nDrEk masz miesiac czasu na to aby poinformowac tego goscia o wadach .Jesli nie miales zadnych dodatkowych zastrzezen w umowie to goń do typa i sie nie zastanawiaj.Zaufaj,jestem prawnikiem ..no chyba ze chcesz autko reanimowac .Pozdrawiam
Anonymous - 09-06-2008, 19:47
vippo, zgadzam sie i radze kolego j3nDrEk, wal do poprzedniego wlasicciela z kumplem o duzych gabarytach wtedy sprzedajacy zmieknie
pzodrowki
bwr
Anonymous - 10-06-2008, 08:35
Dzieki za porady
...ale chyba nie jest z tym silnikiem tak zle jak myslalem, miska olejowa jest przegnila i stad ten wyciek oleju (juz znalazlem uzywana od lancera), a to ze gasnie to zapewne sprawa aparatu zaplonowego (ale mechanik dokladnie jeszcze tego nie sprawdzal).
... a tak z innej beczki to moj kolega kupuje teraz Omege 2,0 i juz nie moge sie doczekac jak zostawie go w tyle
....no i powiedzcie mi jeszcze w jakich latach w lancerach byly te same silniki /zeby sie nie okazalo ze kupie z nowszej wersji
Anonymous - 10-06-2008, 09:35
te silniki produkowano roznie byly 113 konne i 90 konne w automatach.W coltach wychodzily one od 92 roku do 95 w lancerach nie orientuje sie, najpopularniejsze sa 4G92 czyli 1,6 na 16 zaworach taki tez ty masz i takiego ci bedzie trzeba jak padnie.Mam takie dwa daj znac jak bedziesz potrzebowal
pozdr
bwr
Hugo - 10-06-2008, 23:22
j3nDrEk napisał/a: | Autko nie chce odpalać na ciepłym silniku (ani na benzynie, ani na gazie), na zimnym nie ma wiekszych problemów ...poczytałem forum i domyślam się że to aparat zapłonowy. | Na 99% problem tkwi w poprawnej regulacji zaworów. Raczej napewno nie w aparacie zapłonowym.
pawela - 11-06-2008, 14:33
Browar napisał/a: | te silniki produkowano roznie byly 113 konne i 90 konne w automatach.
bwr |
113 konne w manualu, 113 konne w automacie i 90 konne w manualu
Anonymous - 11-06-2008, 19:13
pawela napisał/a: | 90 konne w manualu |
nie bylo przypadkiem wersji malibu na automacie 90 konnych :>?
pawela - 12-06-2008, 11:07
Browar napisał/a: | pawela napisał/a: | 90 konne w manualu |
nie bylo przypadkiem wersji malibu na automacie 90 konnych :>? |
bro ja mam automat 113 konny
Malibu byly 1.3 75KM i Malibu 16V 1.6 113KM.
90 konna była wersja MVV w manualu
|
|
|