To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - pociął miśka, żeby wyłudzić odszkodowanie

ruslana81 - 12-06-2008, 11:29
Temat postu: pociął miśka, żeby wyłudzić odszkodowanie
Tego Mitsumaniak raczej by nie zrobił, prawda?

Z dzisiejszego Dziennika Ubezpieczeniowego:


"Pociął samochód, żeby wyłudzić odszkodowanie"
Policja w Słupsku zatrzymała 28-letniego kierowcę, który zgłosił fikcyjną kradzież.

Mężczyzna pociął swoje mitsubishi warte 70 tys. zł na części i oddał na złomowisko. Zostawił jedynie stacyjkę. Kilka dni później zgłosił na policji kradzież pojazdu.

Słupska policja, zauważając nieścisłości w zeznaniach mężczyzny, wszczęła śledztwo. W jego toku znaleziono pocięte elementy samochodu, a w domu mężczyzny stacyjkę do rzekomo skradzionego samochodu.

Mężczyzna przyznał policjantom, że zgłosił fikcyjną kradzież, żeby wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie. Obecnie grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności".

stanik - 12-06-2008, 11:37

mają ludziska fantazje :)
Anonymous - 12-06-2008, 15:09

pomysłowość i głupota nie znają granic.................. żeby zatrzymywać stacyjkę :lol: :lol: :lol:
Anonymous - 13-06-2008, 00:25

ja u siebie miałem gościa, który ubezpieczał na maxa nowiutką Mazdę, a po jakimś czasie ginęły mu z niej a to komplet foteli, a to elementy tapicerki, generalnie wybrał model z najdroższymi częściami i konsekwentnie wypłacał odszkodowanie z AC. Przeliczył się jednak, bo za którymś razem PZU się wk...ło i zagadali do Mazdy, dowiedzieli się, że wszystkie części w tej Maździe (nie pytajcie o model, bo tego nie wiem) są ponumerowane zgodnie z egzemplarzem, a nie tylko numerem katalogowym, nawet popielniczki. No i sprawdzili panu części poprzednio zgłoszone jako skradzione no i ma teraz cwaniaczek podobną sytuację jak ten z Mitsu. :D

Prędzej czy później każdy przekręt wyjdzie

siwek - 13-06-2008, 18:31

ale po co mu ta stacyjka?? chyba że tak mu sie podobało odpalanie he he

to sie nazywa bezmyślność :badgrin: :badgrin: :badgrin:

RoveR - 13-06-2008, 20:50

Ludzie różnie kombinują żeby kasę wyłudzić, potrafią pociąć samochód części pochować, odebrać kasę z AC a w między czasie sprzedają jakoś pozostałości ze swego "skradzionego" samochodu. Najgorsze jest to że przez takich ****** :evil: ubezpieczenia są droższe bo przecież ktoś musi za to wszystko zapłacić, ponoć takich przypadków sporo jest, zresztą tak samo upozorowane wypadki itp.
maxwell61 - 13-06-2008, 21:58

Czarcik napisał/a:
ubezpieczał na maxa
na mnie nikt nic nie ubezpieczał :D

siwek napisał/a:
ale po co mu ta stacyjka
może chciał jeszcze zapadki naprawić :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group