brodzky - 26-04-2006, 17:52 Temat postu: Co to za puszka i czy jezdze szrotem? :) Witam Chcialbym zapytac szanownych forumowiczow coz to za puszka jest pod pompa hamulcowa? Ida tam jakies wezyki chyba zwiazane z aliwem ale przeciez filtr paliwa jest wyzej. 
Zdjecie pogladowe 800x600 i drugie pytanko czy ta gumka wkolo amortyzatora jesli jest peknieta to jest to jakies niebezpieczeństwo? Graza mi stuki w zawieszeniu czy cos wiecej? Pewnie drogie te gumki beda i sporo zachodu z nimi. Zdjecie niestety nieostre wyszlo ale daje sie dostrzec pekniecie, kotre jest w okolo "grzybka" 
Zdjecie pogladowe 800x600  Strasznie brudno pod maska ale nie wiem czym to umyc. Woda raczej silnikowi zaszkodzi. Jakis hint?  bartek_nkm widzialem slicznie umyl. Moze jego spytam...
pozdrawiam Hubeeert - 26-04-2006, 18:01 Ad puszki - to może być szanowny Kolego taka mała ekologia w twoim aucie tzn. węglowy filtr/pochłaniacz oparów paliwa. josie - 26-04-2006, 18:25 Hubeeert dobrze prawi - to pochłaniacz oparów. Co do gumy w górnym mocowaniu to się nie przejmuj - mi skorodowało pod gumą i przy podnoszeniu auta amor "wychodził" razem z mocowaniem z góry. Kupiłem używane, pomalowałem, zakonserwowałem i gra, też widać lekkie pęknięcie gumy. brodzky - 26-04-2006, 19:56 Josie a jak u Ciebie ze sprintem do magicznych 100km/h? Tez masz 8v. Mierzylem 2x dwie osoby i raz samemu i 14-15 sekund wychodzi a wg fabryki niecale 12... Co prawda nie szarpie na dziko biegami (szacunek w koncu 16 lat juz ma) ale na pewno nie trace na tym 3 sekund... Mysle ze swieczki nie maja tu wielkiego znaczenia oraz kable nie? Mam waskie (155 zimowki) opony to chyba szybciej powinien sie rozpedzac. Mierzylem cisnienie sprezania ostatnio (na zimnym silniku i bez wlewania oleju) i na tyle na ile sprawny jest przyrzad to mam powyzej 11 na kazdym garnku tylko jedna swieca jest ladna (1. z lewej) brunatna a pozostale trzy bardziej zoltawe co ponoc swiadczy o ubogiej mieszance i ponoc taka jest szkodliwa dla silnika bo wypala denko tloka (nie wiem gdzie mi sie to o uszy obilo ale mi sie obilo) Wlac cos do baku coby wtryskiwacze wyczyscic? Bo tak sobie mysle ze to moze wtryskiwacze brudne i nie podaja odpowiedniej ilosci paliwa. pozdrawiam ps. kumpel robi w hurtowni motoryzacyjnej i poleca mi jakies polskie kabelki W.N. silikonowe (nie wiem co to ma za znaczenie). LEADER sie nazywaja. Ktos sie zawiodl bo jak nie to pytam o cene i biore jak bedzie dobra. Sam w hondzie je mial zdaje sie i nie narzekal ale w mitsu moze byc inaczej BTW. To prawda ze kable NGK 200zl kosztuja?!
Anonymous - 26-04-2006, 20:10
u japaneze ponizej stowki 
TNT - 26-04-2006, 20:11 Na oponkach zimowych wolniej bedzie niz na letnich bardziej sie kleja do asfaltu. Pomierz przyspieszenie na letnich powinno byc lepiej no i troche Rumakow przez te 16 lat sie wykruszylo a w ile sie rozpedza to malo istotne bo i tak nie jednemu skopie jeszcze ty***. Anonymous - 26-04-2006, 21:41 Temat postu: Re: Co to za puszka i czy jezdze szrotem? :)
Slicznie? Moze zdjecia nie sa ostre  Prawda jest taka ze silnik to tylko i wylacznie woda i nie pod duzym cisnieniem, a jednyna chemia jaka mozna stosowac to plyn do naczyn LUDWIK. Silnik czyscilem partiami po trochu jak nie mialem nic do roboty i teraz jakos wyglada, ale nie jest to jeszcze ideal...
Silnik w dzien zakupu 
Silnik teraz 
Silnik innego Colta ktorego ogladalem na gieldzie (ideal?) 
brodzky - 27-04-2006, 01:22
Tyle ze letnie beda szersze. Zimowki sa 155 a letnie powinny byc 175. Wlasnie. Jak na spalanie wplywa zwiekszenie szerokosci opony? 155 a 185 bedzie litr wiecej? Wieksze opory toczenia przeca beda. A ten pomiar to nie zeby kopac komus tylek (chociaz milo czasem jakiemus hoplowi pokazac, ze niemiec nie znaczy ze luksus autko) lecz wlasnie po to by sprawdzic na ile żeśki (rześki?) jeszcze jest i ile rumakow powiedzialo "dość!" i opuscilo swoj posterunek
Hmmm moj silnik to tak wyglada:
jak widac kabelek oparl sie o uchwyt do powieszenia silnika i mam kreske Uparty bo go co przekrece to wraca do tej pozycji :[ Do tego rurka wychodzaca z pompy wspomagania byla srebrna przed zima a teraz ma kolor jaki widac. Psiknalem wd40 ale malo pomoglo. Moze pasta lekkoscierna cos zdzialam
Jedyne co podczyscilem to pokrywe zaworow w czesci. Ale nie bylo latwo. 10 minut tarcia benzyna ekstrakcyjna
Przy okazji silnika. Da sie do tego turbo wstawic? A klime? Jakie sa koszta? Turbo z ciekawosci a klima... zle znosze upaly - juz teraz jestem caly mokry. Na allegro nie spotkalem klimy do colta. Obawiam sie ze taka przyjemnosc to bedzie jakies 500zl i chyba sporo grzebania nie? :/ Maciek - 27-04-2006, 08:01
przy opcji oszczędnościowej klamoty z allegro. Sie mi wydaje 
josie - 27-04-2006, 09:18 brodzky, Jak z moim sprintem? Szczerze mówiąc to nigdy nie mierzyłem. Mam instalację gazową pierwszej generacji, zamulone wtryskiwacze (od kilku miesięcy mam inne na wymianę ale nie mogę się zabrać). Koników na pewno trochę mi uciekło - auto ma min 260kkm przebiegu z czego od 118kkm na gazie. Ogólnie części eksploatacyjne znacznie wpływają na pracę silnika - filtry, świece, przewody, kopułka, palec, czystość przepustnicy itp. Co do czystości komory silnika - kup 2 lub 3 butelki ekstrakcyjnej, podrzyj powłoczkę kołdry  i do roboty. Tylko nie lej nigdzie a mocz szmatkę.
I nie pal przy tym przypadkiem
pozdro brodzky - 27-04-2006, 15:56 Skoczko palic przy tym nie zamierzam. Zreszta jestem zdecydowany anty palacz anty smierdziel. W moim aucie pali tylko silnik No i sobie mysle ze nie ma co cieplego myc ani od razu po umyciu odpalac
Hmm jakos nikt sie nie odniosl do cisnienia. 
Niestety karteczke wlozylem do gory nogami. Jest tak: Poprawnie cyl1. Do gory nogami (czyli od dolu) 1, 2, 3, 3, 4 jak dobrze pamietam W insterukcji stoi, ze ma byc 9,5 wiec to 11 to jakos za duzo nie? josie - 28-04-2006, 08:16 9,5 to stopień sprężania, kompresja to co innego. Nie pamiętam ile powinno być fabrycznie, ja mierzyłem w zeszłym roku to też miałem coś koło 11-11,5 |
||||||||||||||
