Nasze Miśki - Colt CJO 1.3 12V
Hugo - 15-06-2008, 13:35 Temat postu: Colt CJO 1.3 12V Tego bym się nie spodziewał. Czerwony Colt wrócił (prawie) do mnie . Tyle, że model CJO i 1.3, ale do rzeczy.
Brat sprzedał Nissana Serenę 2.0D (był dla niego za duży) i oczywiście potrzebował innego auta. Rozglądał się za czymś w gazie (oczywiście tylko japońskie auto). I tak pewnego razu ojciec wracając z pracy wstąpił do komisu. Stały tam 4 szt. Coltów CJO-2 seledynowe, jeden ciemnozielony no i piękny czerwony. Pojechałem tam z bratem (nigdy nie podobały na się CJO-szczególnie ich kuperki), ale ten był niesamowity.
Ospojlerowanie, czyli dokładka zderzaka przód i tył, dokładki na progach oraz spojler na tylnej klapie. Wszystko bardzo dokładnie zamontowane. Piękny czerwony lakierek. W środku półskórzana tapicerka (boki foteli i tylnej kanapy z czarnego weluru, a środek z czerwonej skóry). Jakość obszycia naprawdę perfekcyjna. Wnętrze wygląda bosko. Plastiki itp. wszystko jak nowe. Ogólnie stan wizualny auta jakby przed chwilą zjechał z taśmy produkcyjnej (myślałem, że nie ma 11 letniego auta w takim stanie na świecie). Lakierowany był tylko tylny lewy błotnik. Silnik pracuje tak, że jak brat z niego wysiadł to nie wiedział czy go zgasił czy dmuchawa pracuje na 1 biegu . Obejrzałem silnik z góry, następnie wjechałem nim na kanał i silnik oraz skrzynia wyglądają tak jakby nie było w nich oleju . Sucho. Skrzynia biegów pracuje jak w nowym aucie. Najlepsze jest to, że to cacko kupiliśmy w komisie 2 km od domu .
Wyposażenie to: el. szyby, el. i podgrzewane lusterka, centralny zamek, halogeny, wspomaganie kierownicy, 2 poduszki powietrzne, ABS, el. regulowane reflektory. Brak niestety alufelg (niedługo będą 15"), ale są za to nowe zimówki Fuldy na stalowych felgach.
Cena 7500 + opłaty.
Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem stanu auta. Fotki wkleję niebawem.
londolut - 15-06-2008, 14:18
No to gratulejszyn Jednak co dobre to dobre Wklejaj foto, pochwal się tą igiełką
pawela - 15-06-2008, 22:49
Hugo (prawie) powrócił z Colciakiem Relacja świetna, czekamy niecierpliwie na zdjęcia!
mkm - 16-06-2008, 15:26
Zdjecia, zdjecia! I nie nadawaj tak na Cao, bo nowemu wlascicielowi przykro sie zrobi...
Hugo - 16-06-2008, 15:58
mkm napisał/a: | Zdjecia, zdjecia! | Wkrótce. mkm napisał/a: | I nie nadawaj tak na Cao, bo nowemu wlascicielowi przykro sie zrobi... | Przecież nie nadaję na niego. Wiadomo, że ideału nie ma. Moje byłe CAO ma już 16 lat!
rosomak1983 - 16-06-2008, 17:27
Hugo napisał/a: | Przecież nie nadaję na niego. |
Ale nadajesz na jego obecnego miska
rosomak1983 - 16-06-2008, 17:29
Tym bardziej ze poszedł za cene niewiele mniejsza niz twój brat kupił tego (nie licze rejestracji)
Hugo - 16-06-2008, 23:44
rosomak1983 napisał/a: | (nie licze rejestracji) | A powinieneś, bo nikt za to mu nie zapłaci. Poza tym rosomak1983 napisał/a: | Tym bardziej ze poszedł za cene niewiele mniejsza niz twój brat kupił tego | Dobra, a gdzie brat ma alufelgi Postert (koszt ok. 1500 zł), kierownica z nabą Momo (koszt min. 400 zł), sportowe sprężyny Postert K&N (koszt. ok. 1000 zł). Wyliczać dalej? Poza tym nie moja wina, że CAO są w podobnej cenie co CJO.
rosomak1983 - 17-06-2008, 00:36
Hugo, luz nie mówie ze nie był wart tej kasy wrecz przeciwnie.Tyle ze mkm ma troszke racji.
Hugo - 17-06-2008, 07:47
Edytowałem pierwszy post żeby nie było niepotrzebnych komentarzy. Fotki CJO mam już na kompie, tyle, że w domu a teraz jestem w pracy. Wkleję je po południu.
pawela - 17-06-2008, 10:37
Hugo napisał/a: | \Dobra, a gdzie brat ma alufelgi Postert (koszt ok. 1500 zł), kierownica z nabą Momo (koszt min. 400 zł), sportowe sprężyny Postert K&N (koszt. ok. 1000 zł). Wyliczać dalej? |
Właśnie... Kto mi to zwróci, kiedy będę kiedyś CA0 sprzedawał... Trzeba będzie co najmniej podbić to ceny Colta Hugo
mkm - 17-06-2008, 12:48
pawela napisał/a: |
Właśnie... Kto mi to zwróci, kiedy będę kiedyś CA0 sprzedawał... Trzeba będzie co najmniej podbić to ceny Colta Hugo |
Gdy mialem pf126 i zachcialo mi sie tlumikow, zderzakow, sprezyn itp. mechanik powiedzial, zeby zostawiac w piwnicy "oryginaly", bo przy sprzedazy nikt mi za to nie zaplaci. Tak tez sie stalo. Malec poszedl jako oryginal, a "dodatki" sprzedalem. To jest jedna z glownych zasad, ktorych nalezy sie trzymac przy wprowadzaniu zmian w aucie.
Hugo - 17-06-2008, 15:22
pawela napisał/a: | Trzeba będzie co najmniej podbić to ceny Colta Hugo | Pewnie, że tak. Jak wisz co masz to nie oddawaj za grosze.
Hugo - 17-06-2008, 15:34

A te felgi już jadą do Colciaka.
Hugo - 17-06-2008, 15:36
Proszę moderatora o usunięcie tego postu.
|
|
|