To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Corleone by gregorbu

Anonymous - 26-06-2008, 19:18
Temat postu: Corleone by gregorbu
Wszystko zaczęło się od niewielkiej stłuczki Żabozielonego. Uszkodzony prawy przedni błotnik i mocowanie zderzaka. Po odbiorze od lakiernika padło jakże ważne zdanie:
Ruslana81 napisał/a:
A ja jestem zdania, że po prostu zasłużyłeś Grzesiu na nowsze "4 koła" :mrgreen:
Zaczęło się przeglądanie ofert w Polsce i za granicą. Kryteria jasno sprecyzowane: Colt CJ4A w dobrym stanie, ze szczególnym naciskiem na stan blach. W Niemczech ceny zadbanych egzemplarzy powalały. Znalazłem za to przepiękny egzemplarz we Włoszech.



Decyzja zapadła szybko: jedziemy do Włoch! Matteo, właściciel, na szczęście mówił po angielsku. W międzyczasie - głównie za sprawą mojego zamiłowania do filmów gangsterskich - "nasz" Colt zyskał miano Corleone. Ciemna karnacja (czarny), przystojny i był Włochem. Wersja Bistro, niewiarygodnie niski, ale udokumentowany przebieg 70.000 km i pochodził z rocznika 2000. Niestety sprzedający wycofał się z transakcji. Załamany tym faktem, zacząłem szukać dalej. Tym sposobem trafiłem na kolejnego czarnego Colta Bistro - tym razem we Wrocławiu. Świeżo sprowadzony z Niemiec. Rocznik 1998 (co niedawno sam odkryłem po VIN), pierwsza rejestracja 1999. Kilka drobnych wgniotek, brak jednego halogenu i przebieg niespełna 119.000. Oględziny Mitsumaniaków z Wrocławia (za co po raz kolejny dziękuję), potwierdzające słowa sprzedającego i decyzja: biorę. Wówczas okazało się, że ktoś już wpłacił zaliczkę, ale wieczorem dopiero będzie ostateczna decyzja co do zakupu. Złapałem doła, bo to kolejny Colt sprzątnięty mi sprzed nosa. Zadzwoniłem jednakże wieczorem o umówionej porze i chwilę później gnałem po browar, bo musiałem opić fakt, iż kupujący wycofał się z transakcji i Colt był znów do dyspozycji. Był poniedziałek. We wtorek sprzedający miał już moją zaliczkę na auto i badanie techniczne, a Asia miała potwierdzenie rezerwacji biletu na pociąg i hotelu. Na szczęście miałem bardzo pracowity tydzień w pracy i te kilka dni minęło szybko. W sobotę parę minut po 9 rano zrobiłem oględziny Colta oraz odbyłem jazdę próbną, podczas której odkryłem, co mu dolega. Wgniotkami (o których wiedziałem wcześniej po oględzinach Juicemana i Soldiego) nie przejąłem się i raczej nie będę ich naprawiał. Hamulce przednie do wymiany, zbieżność do ustawienie, do wymiany napinacz paska klimatyzacji lub łożysko kompresora (któreś z nich huczy). Dodatkowo - standardowo - rozrząd i olej.
Powrót do Warszawy odbył się bez większych problemów. Wystąpiły tylko dwa: mnóstwo
ograniczeń i fotoradarów oraz fakt, że Asi tak się auto spodobało, że nie chciała mnie wpuścić za kierownicę. Jeszcze w trasie powiedziała mi, że zakochała się w tym samochodzie. Nie dziwię się jej, oto on:






O rejestracji nie chce mi się nawet pisać, bo to, co się dzieje u Urzędzie Celnym IV w
Warszawie nadawałoby się nie tylko na kontrolę NIK, ale też odwiedziny smutnych panów z CBŚ.
W międzyczasie zakupiłem wszystkie elementy do wymiany rozrządu, olej, filtry i hamulce. Na wymianę rozrządu nie miałem jeszcze czasu. Wymieniłem za to filtr powietrza oraz hamulce (nacinane i nawiercane tarcze Mikoda + klocki EBC Green Stuff).
Parę dni po zakupie, środa 21.05.2008. Wracając z pracy na "małym rondzie" przy Popularnej przytarłem prawy tylny błotnik. Jazda była na centymetry (potworny korek przed Bożym Ciałem) przy słupie wysokiego napięcia. Niestety nie uwzględniłem, że płytka chodnikowa może być podmyta wodą. Usłyszałem chlupnięcie, a chwilę potem dźwięk zdzieranego lakieru. Wściekły byłem na siebie, bo jeszcze nigdy nie przytarłem żadnego auta, w dodatku w tak głupi sposób.
No cóż, zaraz po zarejestrowaniu będzie robiona zaprawka. Corleone został przeze ochrzczony.
Jestem w trakcie wymiany srebrnych listew wokół okien. W środku panel nawiewów zmienił swój wygląd. Kilka warstw podkładu, potem lakieru, a na koniec jeszcze klaru i wyszło coś takiego:


cdn.

pawela - 26-06-2008, 19:40

gregorbu, jeśli miała być tu fotka to jej nie widać.
Znów szykuje się dłuuuga historia. Gratuluję wytrwałości w szukaniu!

Rafal_Szczecin - 26-06-2008, 20:06

gratki grzesiu ;)

nie martw sie, chyba cos jest z tymi naszymi CJO, bo ja zaraz po kupnie mojego tez "zalatwilem" najpierw zaatakowal mnie slupek a potem cmokniecie w dupcie scenica, ale auto wyklepane i dalej jezdzi :) tak to juz chyba musialo byc z naszymi czarnuchami hehe

powodzenia , i niech sie dobrze sprawuje, nie musze pisac, zebys o niego dbal, bo wiem ze tak bedzie ;)

Anonymous - 26-06-2008, 20:12

pawela, napisałem przecież cdn. :wink:
Mam nadzieję, że będzie o czym pisać. Póki co oboje jesteśmy zachwyceni Corleone i nie myślimy nawet o pozbywaniu się go. Może się też zdarzyć tak, że będzie autem nr 2., zaraz po... i tu na razie nic więcej nie zdradzę.

Hugo - 26-06-2008, 20:41

Trochę dużo części musisz wymienić, ale najważniejsze, że nie żałujesz na niego kasy. Zresztą komu ja to mówię-Staremu Mitsumaniakowi :wink: . Colt bardzo piękny i elegancki (super wersja-te chromy). Poza tym piękne felgi.
gregorbu napisał/a:
Jestem w trakcie wymiany srebrnych listew wokół okien
Rozumiem, że następne też będą srebrne?
Szerokiej drogi. Mitsu uzależnia. Ja już wiem, że do końca życia jakieś się będzie koło mnie kręcić :D

Anonymous - 26-06-2008, 21:10

Hugo napisał/a:
Trochę dużo części musisz wymienić.
Dużo? Przecież do wymiany mam tylko rozrząd i (ewentualnie) łożysko kompresora klimatyzacji. Koszty niewielkie, a mam pewność, że wszystko jest o.k. Klocki wymieniłem, choć dotychczasowe miały ok. 30% zużycia. Tarcze nadawały się ewidentnie do wymiany. Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Hugo napisał/a:
Colt bardzo piękny i elegancki (super wersja-te chromy). Poza tym piękne felgi.
Dziękuję. Felgi początkowo mi się nie podobały, ale nie chciało mi się kombinować ze zbijaniem ceny i zakupem bez alufelg. Na miejscu okazało się, że na żywo wyglądają o wiele lepiej niż na zdjęciach.
Hugo napisał/a:
Rozumiem, że następne też będą srebrne?
Oczywiście. Po latach gdzieniegdzie wykruszył się klej i listwy odstawały. W zeszłą niedzielę zacząłem klejenie nowych listew, ale było za gorąco i klej "płynął". Do poprawy mam boczny szyby tylne.
Marcin-Krak - 26-06-2008, 22:46

gregorbu napisał/a:
zaraz po...

Galanta kupujesz :?: :twisted:

Fajnie że Colt trafił w dobre ręce :D

gregorbu napisał/a:
Mam nadzieję, że będzie o czym pisać.

Oby tylko same miłe rzeczy :D

Szerokości i nie latających płytek chodnikowych ;)

Anonymous - 27-06-2008, 01:17

Marcin-Krak napisał/a:
gregorbu napisał/a:
zaraz po...


Galanta kupujesz :?: :twisted:
polecam polecam :D
Anonymous - 27-06-2008, 08:15

Galant nie jest w ogóle brany pod uwagę. Zakup kolejnego auta to jednak nie kwestia kilku najbliższych miesięcy.
ruslana81 - 27-06-2008, 08:46

Grzesiu, niech no tylko "Schwarza" zarejestrują...będzie jatka o kluczyki! Będziesz sobie mógł pojeździć ...............Mr. White'em :D :D :D ....
Anonymous - 27-06-2008, 08:56

ruslana81 napisał/a:
Grzesiu, niech no tylko "Schwarza" zarejestrują...będzie jatka o kluczyki!
Zainstaluję odcięcie zapłonu i nie powiem, gdzie jest wyłącznik. :twisted:
ruslana81 napisał/a:
Będziesz sobie mógł pojeździć ...............Mr. White'em :D :D :D ....
A Ty Żabą, bo Czanego nie odpalisz. :mrgreen:
Juiceman - 27-06-2008, 10:34

Heh.... miło, że Corleone jest taki jak powinien :D
Do zobaczyska Łobuzy ;]

Anonymous - 27-06-2008, 15:09

Hej Grzes. Gratuluje zakupu. Ladny colciak. Czarny :twisted: Zycze Wam bezobslugowej eksploatacji. Powiem , ze z utesknieniem czekalem na historie nowego miska. :wink:
PS.TYlko felgi ladne mu zaloz :wink:

Anonymous - 27-06-2008, 15:22

cimon102 napisał/a:
Hej Grzes. Gratuluje zakupu. Ladny colciak. Czarny :twisted: Zycze Wam bezobslugowej eksploatacji. Powiem , ze z utesknieniem czekalem na historie nowego miska. :wink:
PS.TYlko felgi ladne mu zaloz :wink:

Dziękuję. Ostatnio trochę krucho z czasem, to i opóźnienia w pisaniu mam. W weekend postaram się zrobić jakieś nowe zdjęcia, to i felgi z bliska sfotografuję. Póki co mogę powiedzieć, że wielkość standardowa: 195/15/50. Na zamieszczonej fotce wyglądają jak - jak Ty je określasz - kółka od roweru. :badgrin:

Anonymous - 01-07-2008, 21:29

Z nowości dotyczących Corleone: dziś odebrałem VAT-25. Jutro jestem umówiony w Compensie. W czwartek rano - jeśli mi się uda - udam się do Urzędu Dzielnicy złożyć dokumenty.
Oprócz tego, zakupiłem już spoiler na dach. Gdy zarejestruję auto, odstawię je do lakiernika na lakierowanie i montaż spoilera.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group