Carisma - Ogólne - awaria carismy
Anonymous - 26-06-2008, 20:50 Temat postu: awaria carismy Moja żona oddała Carismę 1.6 do naprawy w ASO Mitsubishi Moto Champ w Bydgoszczy5 tygodni temu i nie mogą uruchomić auta.Mówią,że wszystko działa ,a samochód nie jedzie.
To z kolei,że nie mają elektryka itp.itd.
Małżonka wróciła z pracy i nie mogła już ruszyć.Ja pracuję zagranicą.
Samochód ma przejechane 170.000km i nigdy nie odmówił posłuszeństwa,nie garażowny.Jeździ na VERVIE 98,rozrząd zroboiny,filtry,olej wymieniany co 10.000km w ASO Mitsubishi.Tankowanie na jednej stacji Orlenu.Zużycie zawieszenia naprawiwne na bieżąco.
Teraz samochodu nie idzie wskrzesić i nie wiemy co sie stało.
Gaśnie kontrolka ostrzegawcza silnika i ponownie się zapala.Czy to śmierć Carismy?
Anonymous - 26-06-2008, 21:50
a co mówi komputer?
RoveR - 26-06-2008, 21:55
Skoro auto było w serwisie to chyba przejrzeli je na komputerze,jak kontrolka się zapala i gaśnie to komp powinien coś wykazać. Prawdopodobnie coś z elektroniki poszło może komputer albo coś skoro niby wszystko jest dobrze. Znajomy opowiadał mi jak jego bratu padł fiat stilo, auto góra 5 lat mały przebieg, pojechał do serwisu (na lawecie), 5 dni sprawdzali rozbierali, kombinowali aż w końcu stwierdzili że komputer padł, wymienili i pojechał.
Chooper - 26-06-2008, 23:03
ja obstawiam immobilajzer ale najlepiej auto zdiagnozować po kodzie błędu.
Anonymous - 27-06-2008, 06:33
Dzieki za wsparcie
W ASO wymienili stacyjkę i immobiliser a auto nie może odpalić,potem aparat zapłonowy ale okazał sie w porządku,następnie pompa paliwa ale ciśnienie w pompie jest OK itd.
Małżonka mówi,że już w ASO mają dosyć jej telefonów i nie podają żadnych informacji.
Pozostało mi chyba wysłanie E mail do Japonii o konsultację.
Chooper - 27-06-2008, 08:51
jak już to do Holandii. Dowiedz sie co im wymrugał błąd silnika
Anonymous - 27-06-2008, 09:04
Pamietam podobna sytuacje u kumpla. Auto mu kiedys stanelo w drodze i nie ruszy. Trza bylo na lawete a pozniej do ASO. Meczyli tez pare dni bo elektryka nie bylo czy jakos tak - podobne tlumaczenia. Po paru dniach walki doszli do tego ze to uszczelka pod glowica. Wymienili i auto ruszylo. Carisma 1.6 ~2000r.
Pewnie u Ciebie co innego strzelilo ale pisze zeby dac nadzieje ze bedzie dobrze
Anonymous - 27-06-2008, 10:05
W ASO nabrali wodę w usta i nie chcą żonie udzielać informacji i są nerwowi.W tę sobotę mija 5 tygodni jak auto diagnozują.Zadzwoniłem do Mitsubishi w Warszawie i rozmawiałem z kierownikiem napraw po gwarancyjnych i powiedział,że zadzwoni do Bydgoszczy ale nie znam rezultatu.Nie wiem co robić.Myślałem,że japończyk o holenderskim rodowodzie z europejskimi częściami i komponentami jest łatwy do naprawy.Zresztą małżonka sama kupiła CARI,a teraz płacze bo przyzwyczaiła się do auta jak do dziecka.Carisma jeżdziła dzielnie codziennie i po polnych drogach,zima ,jesień, ponieważ ma działalność gospodarczą.Sam się dziwiłem jak to auto wytrzymuje.
Anonymous - 27-06-2008, 10:59
Moze tam tumany pracuja i trzeba komu innemu dac autko do naprawy. To nie jest skomplikowany silnik wiec wydaje mi sie ze kompetentni ludzie powinni sobie max w pare dni poradzic. Powodzenia w kazdym badz razie
RadziX - 27-06-2008, 11:22
A może świece lub wtryskiwacze?
A czy w ogóle rozrusznik kręci?
Matejko - 27-06-2008, 11:31
a mi to wyglada na uwalony czujnik przy rozrzadzie, ktory rok auta?
objawy czujnika- wszystko dziala ale podczas krecenia rozrusznikiem auto nie odpala, i po kilku sekundach krecenia spowrotem zapala sie kontrolka - do wykrycia tylko na kompie mut-II
Anonymous - 27-06-2008, 11:42
dzięki za wsparcie
jak wspomniałem powołując się na kierownika sewisu ASO Mitsubishi Motor Champ w Bydgoszczy wspólny mianownik tej diagnostyki to wszystko działa=auto nie może odpalić.
Myślę,że rozrusznik kręci/nie jestem specjalistą/i miałem odczucie,że auto chce odpalić ale coś blokuje zapłon.Przepraszam jeśli to nie jest logiczne.Żona wczoraj rozmawiała z Panem Karasiem /Właściciel ASO/,który był nadzwyczaj powściągliwy,uprzejmy ale dał do zrozumienia aby nie dowiadywać się o samochód gdyż jak będzie gotowy to wówczas zadzwonią.Współczuję tym,którzy kupią PAJERO za 200.000 naszpikowanego elektroniką.
Czuję ,że zakup nowego COLTA będzie przyśpieszony.
RadziX - 27-06-2008, 12:42
Jacyś ciency ci mechanicy skoro wymieniają wszystkie graty po koleji.
Dobry mechanik podłącza się do komputera i jak na dłoni widać co nie działa.
Proponowałbym zmienić warsztat gdyż takimi wymianami "na pałę" mogą uszkodzić inne elementy. W tym samochodzie jest zbyt dużo różnych czujników , sensorów itp,itd które odpowiadają za prawidłową pracę silnika.
Równie dobrze może być uszkodzone wiele innych elementów : jak było wspomniane czujnik przy rozrządzie , przepływomierz, przepustnica, czujnik położenia przepustnicy, cewki, świece, przytkane wtryskiwacze i wiele innych.
Uważam że pomoże jedynie rzetelne sprawdzenie na komputerze przez fachowca
Życzę powodzenia
Anonymous - 27-06-2008, 13:01
Dzięki za podzielenie się wiedzą i swoim czasem.Tylko dokąd mam jechać .Mogli po tygodniu
powiedzieć PASS.Małżonka oddała auto do ASO MITSUBISHI a nie do szopy.Najbliższe ASO mam w Toruniu.Obawiam się,że teraz nawet mi nie przyjmą,a nie mogę ich okłamać.
Carisma to najpopularniejszy model tej firmy gdzie przez 10 lat sprzedawali i naprawiali go.
Anonymous - 27-06-2008, 13:04
mieszkam blisko servisu w toruniu i tam pracuja spoko ludzie napewno ci pomoga, moge z nimi pogadac... bo jestesmy w ciagłym kontakcie, dzis nawet u nich bede to moge zapytac
|
|
|