[02-06]Lancer CS0 - Spalanie
Karwoś - 03-06-2005, 09:33 Temat postu: Spalanie Panie i panowie ile spala silniczek 2,0 lancerka najnowszego?? Co prawda niedługo sam sie przekonam ale nie wiem czy już zastanawiać się nad sekwencją, czy to jednak bedzie profanacja?? Oczwiście jest to automat ale 120PS ma, a nie 135. Bede robił pewnie w granicach 10 - 12 tyś rocznie - słyszałem że silniczki Mitsubishi potrafią spalić jak się styka gaz z podłogą:)
sla - 03-06-2005, 18:12
To jest niestety bolesny temat moja 2,0 w mieście pali 12,5-13,5 ale przy dynamicznej jeżdzie jeszcze dużo więcej,moze nie umiem jeżdzić oszczędnie.
Jackie - 03-06-2005, 18:43
No cóż, ten silnik nie został zaprojektowany jako oszczędny...Ma jechać i to mu dobrze wychodzi. Co do sekwencji - mój lancernik 3 dzień pomyka na gazociągu (fakt - dostrojonym na sportowo) i mam wrażenie, że zbiera się nieco lepiej niż na benzynie, dodatkowo pierwszy bak zamknął się 13litrami/100km, czyli bardzo rozsądnie. Na razie jestem pod dużym wrażeniem.
pozdrawiam
Anonymous - 03-06-2005, 20:04
Jackie napisał/a: | dodatkowo pierwszy bak zamknął się 13litrami/100km, czyli bardzo rozsądnie. Na razie jestem pod dużym wrażeniem.
pozdrawiam | a liczyłeś Jacku dopałki na benzynie...
a tutaj mamy pomiędzy 5 a 10% nooo chyba ze tylko trasy robi...
Jackie - 03-06-2005, 20:50
No to z zalożenia jest auto do pracy i w zasadzie nie gaśnie więc raczej nie ma okazji coby się oziębić;)
Anonymous - 03-06-2005, 23:30
Zimą to się zmieni
Jackie - 03-06-2005, 23:43
Stefan napisał/a: | Zimą to się zmieni |
W zimie już będzie mial innego kierownika;)
Anonymous - 05-06-2005, 23:06
Jackie napisał/a: | dodatkowo pierwszy bak zamknął się 13litrami/100km, czyli bardzo rozsądnie. Na razie jestem pod dużym wrażeniem.
pozdrawiam |
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jakie misio może
mieć minimalne spalanie....
czyli pokrótce...
trasa ma białystok (do ostrowi) i z powrotem...
pierwsza połowa moja żona za kierowcą
(ja bym całego testu 100 km/h chyba nie wytrzymał nerwowo)
z powrotem ja już ok. 110 do 120 na godzine bez żadnych
desperackich przyśpieszeń... oj nuda straszna tak powoli
ale czego się nie robi dla naukowych wyższych celów...
przed wyjazdem gaz zatankowałem na max i zaraz po powrocie
na tej samej stacji powtórka z rozrywki
efekt... 8 litrów gazu na 100 km...
Właściwie dałbym rade do 7 litrów zejść jadąc jeszcze wolniej
i bez klimatyzacja ale było by to wielce abstrakcyjne osiągnięcie
zazwyczaj w podobnej drodze spala ok. 10-11 litrów...
Karwoś - 06-06-2005, 12:13
No panowie to już całkiem nieźle - jak bedzie 13 gazu w mieście palił to mi sie bardzo podoba. Sieną 1.6 w zime wychodzi mi 15 - 16, teraz 13, na trasie 9 to minimum do 11 przy takiej jeździe jak dzisiaj -160. Więc jak bedzie palił a nawet 15 w zime to dla mnie nie bedzie różnicy:)
Dzięki za info.
Anonymous - 20-07-2005, 13:39
Tak psujecie te ładne samochody ...
piotras - 20-07-2005, 17:45
Ja w swoim Colciku 1,6 wymieniłem parownik no i myslałem (miałem taką cichą nadzieje) że mi chociaż troszke w dół zejdzie ze spalaniema a tu liiiipa. 30l gazu i 200km przejechane no i suchość w baku - a jedziłem jak emeryt do 3 tyś. Co ciekawe nie ma różnicy czy go krece do 3 czy do 6 bo spalanie jest prawie takie same (róznica moze w granicach jednego litra). Widać mój colt wyznaje zasade że "żeby żyć musi pić".
Kofi - 20-07-2005, 21:41
a benzyny tez Ci tak duzo pali?
sprawdz sonde labda i pozadnie ustaw gaz na analizatorze spalin.
piotras - 20-07-2005, 23:49
Na benzynie wciaga ok 12. Wszystko sprawdzałem. Nie ustawiam inaczej gazu jak na analizatorze. Sonda tez jest ok.
Hubeeert - 20-07-2005, 23:57
Piotras Ty masz prawą nogę z ołowiu (tak jak ja) więc się nie dziw.
Może czas by było zastanowic się nad nowsza instalacją. Nowszej generacji
Karwoś - 15-09-2005, 09:37
Wczoraj sprawdzilem ile mi ten samochodzik spalil - przejechalem 442km - polowa na trasie (jazda normalna ale bez zamulania), a polowa po miescie - tez bez szalenstw, ale nie jak taksówkarz. Przypominam 2.0 Automat 120PS. SPALIŁ 9,41l, wiec chyba nie bylo tak źle, ale teraz bede jezdzil tylko po miescie i zobaczymy jak to sie skonczy. Na szczescie w poniedzialek za tydzien bedzie juz pomykal na sekwencji i nie bede musial patrzec na ok 5 zł za litr benzynki. Mam nadzieje że gaz nie pojdzie powyzej 2 zł i bedzie sie oplacalo go zakladac.
A i jeszcze jedno nadal polecam gaz na stacjach BP - jest chyba najlepszy w Polsce. A moze jest tak tylko w Białymstoku.
Na statoil w olsztynie ( na shellu zreszta tez) gaz byl tragiczny.
|
|
|