[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A 2.0] Co jeszcze może być nie tak ?
Maciek - 29-04-2006, 16:12 Temat postu: [E33A 2.0] Co jeszcze może być nie tak ? Cały czas występuje u mnie buczenie (dochodzą drgania ale słabe) przy ok 2000(mało odczuwalne) i 3000 obr.(przy np 2500 obr nie ma tego zjawiska). Po poprawce jakiej dokonał mechanik (robił uszcz pod głowicą więc rozpinał rozrząd) jakby zdeczka lepiej. Nie ma już takiego głośnego BUUUUU przy tych obrotach ale nadal coś słychać i na podeszwie odczuwalne są niewielkie drgania. Powiedział że przestawił również inny dolny mały balans. Poustawiał je wg jakiejś książki? Co to może być? może pasek jeszcze należy wymienić choć ten jest chyba ok firmy Mitsuboshi albo tak jakoś i maz 6-7000km na karku. A może jak jeździłem na źle ustawionym balansie (jakieś 100km) to jakieś łożysko padło ale pewnie buczałoby cały czas. ?
[ Dodano: 29-04-2006, 18:54 ]
A i sprawdziłem przed minutką kody błędów to 41(wtryskiwacze) i 12 (przepływomierz) nie wiem jaki to ma wpływ na BUUUCZENIE ale może. Sie Ktoś wypowie i wyjaśni może. I warto przypomnieć że mam LPG więc z tąd te wtryski?
Anonymous - 29-04-2006, 20:49
Te błędy powstały pew2nie przy ściąganiu głowicy, musiał wypiąć prze3pływkę i wrtryski - skasuj je.
Jak masz drgania przy tych obrotach i buczenie a mechanik robił to wg "jakieś" ksiązki to zmień mechanika, moze balans ustawił na znak ale bez śrubokręta.
Pytanie
Czy tylko podczas jazdy czy nawet na postoju, i jaki inny dolny balans qrde? Jest jeden!
Maciek - 29-04-2006, 21:01
To była poprawka bo po ustawieniu na znak bez śrubokręta nie było ok TZN nie wchodził co sprawdziliśmy z Sebastianem (Diamante). On to pokazał mi że jest źle ustawiony było jeszcze gożej niż teraz. Jutro odłącze kleme zdaje sie tą ujemną i skasuje zapis w kompie zobaczymy co zostanie.
Krzyzak - 01-05-2006, 09:53
Po to są znaki na rozrządzie, żeby wszystko ustawiać zgodnie z nimi. Jak sobie mechanik coś poprzestawiał wg jego widzimusię, to trudno powiedzieć czy jest dobrze. Plus oczywiście dochodzi myk ze śrubokrętem w balans przy pompie oleju.
Najpierw bym jeszcze raz, do znudzenia sprawdził ustawienia pasków, potem napięcie pasków.
A tak poza tym, to nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
Maciek - 01-05-2006, 10:54
No mam wskazówki pojade z nimi do kogoś innego bo ten który mi to spaprał coś widze że tego nie zrobi Ale pytanie gdzie? nie ma nikogo godnego zaufania może do ARSU znów wrócę. Szkoda ze Wszyscy którzy się znają na Miśkach są tak daleko Już sie nawet zastanawiam czy sie nie umówić i nie jechać do Marka Malika pomimo że jest kawałek
Bartek - 01-05-2006, 11:09
Darka masz chyba najblizej..... Marek sprzedaje graty, wiec pewno nie ma warunkow.....Predzej Tomek Michalak
Wspolczyje wam Szczeciniakom...... macie prawie jak ten krasnoludek, ktory mieszka za 7 gorami i 7 rzekami....wychodzi przed swoj domek i klnie......K*&()(^ jak ja daleko mieszkam
Krzyzak - 01-05-2006, 11:11
Marka trzeba teraz traktować delikatnie, bo się chłopak przepracowuje. Zresztą - urodziła mu się dzidzia i nie ma czasu na nic.
Rafal_Szczecin - 01-05-2006, 11:12
chyba Tomka Michalaka - bo to on jest mechanikiem klubowym MKP , Marek Malik - Japaneze sprzedaje czesci ale moze tez zajmuje sie naprawami , tego nie wiem
Maciek a nie lepiej umowic sie z Sebastianem
Maciek - 01-05-2006, 11:13
Zgadzam się z Tobą Bartek, w 100% co rano jak wychodze z domu to (gdyby nie sąsiedzi) gromkie przekleństwa płynęłyby w dal ale tylko sobie moge pomyśleć
Sebastian też zarobiony nawet na forum nie zagląda zbyt często.
Tak do Marka po graty a do Tomka Michalaka po ich wstawienie do Miśka pomyłka wynika z braku znajomości obydwu osobiście. Trzeba jednak sie bedzie nad ZLOTEM zastanowić
Anonymous - 02-05-2006, 00:33
no to jak będziesz w gdańsku polecam Daniela Michalaka gościu ma od niedawna 4g37 i już rozpinał w nim rozrząd i nic nie spaprał-wie jak go ustawić na znaki -balans też
Krzyzak - 02-05-2006, 09:08
Ja tez polecam Daniela Michalaka - jak sie razem w garazu za cos bierzemy, to nie moze nie wyjsc . Szkoda tylko, ze nie stac nas na porzadne narzedzia czy rzeczy dodatkowe - jak sprezarka, podnosnik itd.
josie - 02-05-2006, 16:46
Krzyzak napisał/a: | jak sie razem w garazu za cos bierzemy, to nie moze nie wyjsc |
No to Panowie - kredycik, wyłowić potem mądre głowy z samochodówki, przeszkolić samemu do naprawy Mitsu i będą się do serwisu z całej Polski zjeżdżać
Maciek - 02-05-2006, 17:14
No sie ja pisze na beta-testera Mam nadzieje że na początku będą pod okiem właścicieli robić.
Anonymous - 02-05-2006, 23:01
Krzyzak napisał/a: | Ja tez polecam Daniela Michalaka - jak sie razem w garazu za cos bierzemy, to nie moze nie wyjsc . Szkoda tylko, ze nie stac nas na porzadne narzedzia czy rzeczy dodatkowe - jak sprezarka, podnosnik itd. |
hehe nad narzędziami już pomału pracuję, dosyć mam już łamiących się kluczy etc. co miesiąc mam zamiar kupować sobie jakieś nowe FIRMOWE zabawki np LUX, STANLEY, i kompletować sobie warsztacik z prawdziwego zdarzenia-a co mi tam, w planach są dobre nasadki, szczzypce, przyrządy specjalne etc etc, marzę też o małej spawarce oraz kompresorku, ale z tym powoli-chcę doprowadzić do tego że nie będzie rzeczy niemożliwych i że np urwana śruba jest problemem nie do przejścia
Anonymous - 02-05-2006, 23:37
Nasadki Lux raczej odraczam. Połamałem (!!!) nasadkę klucza do kół na zapieczonej śrubie. By było ciekawiej: klucz teleskopowy firmy Budget za 16 PLN z nasadką (która nota bene również pękła na tej samej śrubie) przetrwał, a nasadka Lux za 21 PLN udała się do krainy wiecznych łowów...
|
|
|