Off Topic - A to peszek.....
Bartek - 01-05-2006, 11:36 Temat postu: A to peszek.....
Ale i tak wielkie gratulacje dla konstruktorów tego auta......
Rafal_Szczecin - 01-05-2006, 11:45
no to ladnie ... silnik wylecial hmmm z kawalkiem skrzynii
Anonymous - 01-05-2006, 11:52 Temat postu: Re: A to peszek.....
Bartek napisał/a: | Ale i tak wielkie gratulacje dla konstruktorów tego auta...... | Fakt. A propos - to Boxster??
Kiedyś, jadąc busem do Monachium, wyprzedziła nas czarna Astra I GSX (czy jakie tam one oznaczenie mają...). Jechałą z prędkością ponad 200 km/h. Autostrada, ok. 23.00, mżawka. Jakieś 20 km dalej wyprzedzała nas karetka (tak, tak - my jechaliśmy 140 km/h, a karetka nas wyprzedzała). Kolejne kilka km dalej Polizei kierowała ruch na jeden pas autostrady. Owa czarna Astra wpadła w poślizg, poobijała się z obu stron o bandy i wyglądała bardzo podobnie do tego Porsche. Nie wiem, czy ktoś przeżył. Na szczęście nikt inny nie ucierpiał.
Jackie - 01-05-2006, 12:07
Prosiak to Prosiak - od 50 lat dłubią to samo auto - jakie ma być? Jest niemal idealne, choć akurat tu to i szczęścia nie mało poszło....;)
josie - 01-05-2006, 12:53
Sie wyklepie
Jackie - 01-05-2006, 13:01
gregorbu napisał/a: | A propos - to Boxster?? |
Nie, to 911 Cabrio.
Pozdrawiam
Bartek - 01-05-2006, 13:05
Za 3 miechy na Allegro:
911 Cabrio, bezwypadkowy, jeden wlasciciel - kobieta
Maciek - 01-05-2006, 14:21
Starsza do tego nigdny nie przekraczała prędkosci dozwolonej bo tylko po zakupy do sklepu 500 metrów miała
Ale środek to został cały prawie można bedzie sobie kupić jakby kto miał tu i tam przypalony.
Matejko - 01-05-2006, 15:35
nie wiadomo przy jakiej predkosci sie tak poobijal, patrzac na te wywinieta i rozciagnieta bande, to nie mogla byc mala, a srodek praktycznie nie ruszony, chociaz gorzej by bylo jakby daszkiem przytarl o asfalt
Jackie - 01-05-2006, 17:43
Matejko napisał/a: | chociaz gorzej by bylo jakby daszkiem przytarl o asfalt |
Nie koniecznie. Miał założony hardtop a ta część w wykonaniu Porsche jest bardzo solidna, do tego dochodzą pałąki wysuwane podczas dachowania, także nie musiałoby być gorzej.
Pozdrawiam
Matejko - 01-05-2006, 17:54
no w takim wypadku to tak
Anonymous - 04-05-2006, 06:40
Koleś pewnie nabił sobie tylko guza
igi - 04-05-2006, 08:04
buuuu zdjęcia sie spsuły a tez bym chętnie je pooglądał.
Rafal_Szczecin - 04-05-2006, 09:58
Igi ja widze, jezeli nadal masz problemy to powiedz to Ci podrzuce linki na gg
pozdrowka
Anonymous - 18-05-2006, 15:52
Temat moze stary troche ale go odswieze.Kiedyś leciałem sobie z Wiednia do Polski to na autostradzie w Czechach mijał mnie własnie taki rajdowiec.Jechał honda Accord.Ja leciałem sobie 150 a ten mi tylko mignał,wiec pewnie tak cos koło 200 łapał.Przejechałem jakieś 50km i wstrzymano ruch.Koleś nie wyrobił sie na łuku i piekny Accordzik wygladał jak crx.Zdazyli go juz wpakowac w czarny worek...a tak mu sie spieszyło +++.
|
|
|