Carisma - Techniczne - [Cari 1.9TD] W mojej Cari padły hamulce... Co robić?
Kylek - 14-07-2008, 13:21 Temat postu: [Cari 1.9TD] W mojej Cari padły hamulce... Co robić? Wracam sobie wczoraj w nocy od dziadków, mknę przez jeden zakręt, potem drugi i zbliżam się do skrzyżowania... Dojeżdżam, naciskam pedał hamulca i... panika, bo pedał ani drgnie! Więc szybciutko redukcja biegów i hamowanie silnikiem + lekkie zaciąganie ręcznego. Auto stanęło po parudziesięciu metrach.
Fart, jak nic, bo było to skrzyżowanie typu "T" a ja jechałem akurat z "filara literki T" i opcja jazdy na wprost nie wchodziła w rachubę z uwagi porośnięte jakimś zbożem pole
Wróciłem do dziadków, bo do nich miałem jakieś 10 km a do domu ok. 40 km. Autko stoi sobie teraz u nich a ja zastanawiam się jak się do niego zabrać. Nie mam ze sobą nawet żadnych kluczy, ani nic...
Co mogło się stać, że pedał hamulaca nie pozwala się wciskać. Jak depnę go całą swoją siłą, to samochód zaczyna nieznacznie zwalniać. Hamulec ręczny działa bez zarzutów.
Dzień wcześniej zaliczyłem kilka konkretnych dziur w jezdni (wpadłem na nie zza wzniesienia, bo oczywiście nie było żadnego oznakowania). Możliwe, że coś mi wtedy pękło i ujawniło się następnego dnia?
marcel1010 - 14-07-2008, 13:57
kolego sprawdź czy w zbiorniczku jest płyn hamulcowy, może jakiś przewodzik się przetarł, a jeśli chodzi o hamulec ręczny to jest on zaciągany poprzez linkę i dlatego działa
akbi - 14-07-2008, 14:01
marcel1010, jeśli by koledze brakowało płynu hamulcowego, to pedał wpadłby mu w podłogę (bez efektów hamowania)
Matejko - 14-07-2008, 14:54
abs jest?
tdi1982 - 14-07-2008, 16:20
Wygląda mi to na serwo padnięte czyli wspomaganie hamowania.Posprawdzaj wszystkie przewody które dochodzą do takiej bańki koło pompy hamulcowej może spadł przewód podciśnienia.
saphire - 14-07-2008, 21:32
Też obstawiam brak wspomagania.
kielurkk - 14-07-2008, 21:58
ewentualnie padła pompa podcisnienia która wytwarza owe podciśnienie dzięki któremu serwo (wspomaganie hamulców) działa. Sprawdź szczelność przewodu od pompy podciśnienia (na wałku rozrządu od strony skrzyni biegów) do serwa czyli dużego owala za pompa hamulcową na ściance grodziowej. Może tylko przewód wypadł lub "puszcza" ciśnienie. Możesz odpalić silnik i ściągnąć go albo z serwa albo z pompy (gdzie prościej) i sprawdzić czy "ssa" powietrze
Anonymous - 14-07-2008, 23:03
1. sprawdź płyn hamulcowy
2. sprawdź, czy działa pompa (dziwne dźwięki z siebie wydaje w momencie, w którym pada)
3. opisz - jak zachowują się te hamulce. Wpada Ci pedał, czy normalnie się wciska? Jest twardym, czy miękki? Czujesz opór? Podczas wciskania słyszysz szorowanie, albo jakieś dźwięki w ogóle?
W zasadzie gdyby była jakaś nieszczelność, to od razu zaświeciła by Ci się kontrolka (wystarczy ostry zakręt, na którym płyn spadnie poniżej minimum - i się załącza). Obstawiałbym servo.
Jeśli jednak pedał nawet z wyłączonym silnikiem - zamiast się wypompować - daje się wciskać do końca - to sprawdź, czy po tych dziurach jadąc - nie wypadł Ci jakiś wężyk od hamulców.
Ręczny ma zupełnie inną zasadę działania - kiedy ciągniesz za linkę, specjalny mechanizm zazębia się z tłoczkiem - nie ma to nic wspólnego z hydrauliką.
jacekm1966 - 15-07-2008, 17:17
Jak padnie servo to hamulec jest tylko pedał ciężko nacisnąć ale na pewno dało by się zahamować.
tdi1982 - 15-07-2008, 20:44
To też właśnie hamuje mu samochód tylko jak na siłę wciska pedał.
kielurkk - 15-07-2008, 22:20
andy1 napisał/a: | specjalny mechanizm zazębia się z tłoczkiem |
to jest 1,9 TD tam są bębny z tyłu i linka jest na cięgle z rozpórką z ominięciem tłoczka (cylinderka)
andy1 napisał/a: | nie ma to nic wspólnego z hydrauliką. |
to prawda ręczny działa niezależnie dlatego nazywany jest hamulcem awaryjnym
Kylek - 18-07-2008, 12:44
Dzięki za zainteresowanie i wszystkie wskazówki. Odpisuję dopiero teraz, gdyż kilka dni przebywałem "w lokalizacji odciętej od cywilizacji", gdzie nie miałem dostępu do Internetu. Hamulce udało się naprawić. Z pomocą przyszedł mi miejscowy mechanik - samouk. Okazało się, że padła pompa wspomagania. W dwa dni udało się zdobyć nową i hamulce funkcjonują już bez zarzutu. Cała przyjemność kosztowała mnie 750 zł...
|
|
|