londolut - 21-07-2008, 01:31 Temat postu: Jak sprawdzić czy instalacja elektryczna jest zwarta? Jak w temacie. Kumpla samochód stoi dość często po 5-6 dni na parkingu i ma problem z odpałem. Orientuje się ktoś jak sprawdzić czy niema przebicia do masy albo coś? cns80 - 21-07-2008, 08:09 Jakby miał przebicie do masy to powinien chyba palić bezpieczniki na obwodzie na którym jest przebicie. Jeśli by miał zwarcie bezpośrednio z aku to aku by się mocno grzało i już by je szlag trafił. Anonymous - 21-07-2008, 09:13 Zrób dwa pomiary. I- naładuj akumulator prostownikiem i sprawdź czy nie ma samoczynnego wyładowania mierząc voltomierzem po godzinie,dwu i po dobie. II- dokonaj próby na pobór prądu amperomierzem w samochodzie przy wyłączonych odbiornikach. Pod prądem pozostanie tylko zegarek i komputer . Do da ci pewien obraz gdzie prąd ,, ucieka,, londolut - 21-07-2008, 15:53 A w granicach jakich wartości powinien się trzymać pobór prądu w aucie przy wyłączonych odbiornikach? Anonymous - 21-07-2008, 16:14 Sam zegarek którego nie odłączałem pobiera ok.300mA zależy od budowy. Trafiają się mi auta które pobierają do 1A, i ani ampery więcej. A naładowany akumulator w granicach 13,5-13.9 V przez dobę nie traci ani 1V . Kibloo - 21-07-2008, 21:57 najprosciej: multimetr- amperomierz zdejmij klemę z + i włącz szeregowo multimetr, przy wyłączonych odbiornikach prąd nie powinien przekraczać kilku mA... jesli jest wiekszy to instalka ma przebicie, jesli jest 0, to raczej zwarta jest cela w aku... podjedż do chłopaków co sprzedają nowe aku, to ci go sprawdzą specjalnym opornikiem pozdro Anonymous - 22-07-2008, 12:57 Na szybko to gdy kumpel zostawia auto na te 5-6 dni to niech zdejmie klemę. Akumulator nie będzie się rozładowywał na instalację. Jeśli mimo to nie odpali to wina będzie po stronie baterii, a nie instalacji. Inna sprawa; ile jeździ ten samochód? Może zwyczajnie za mało jeździ i nie daje rady naładować akumulatora? Rynio. 300mA to wyciągnie jedną Ah w ciągu trzech godzin i 20min. Po kilku dniach miałbyś rozładowany akumulator do zera. josie - 24-07-2008, 11:12 Nom... Trzeba wpiąć amperomierz i badac pobór prądu. 300mA to tragedia, o 1A nie wspominając. Powinno być ok 20-30mA (jeśli jest alarm). Jak jest więcej to wypinasz po kolei bezpieczniki - w końcu trafisz na ten po wyjęciu którego pobór prądu spadnie - będzie wiadomo w jakim obwodzie jest usterka. WeinMaster - 24-07-2008, 21:03 a jeśli to nie pomoże, to znaczy, że prawdopodobnie alternator jest padnięty. Ja miałem tak w styczniu i po wyciągnięciu wszystkich bezpieczników dalej był pobór 
cns80 - 25-07-2008, 07:49
WeinMaster - 03-08-2008, 22:38 Tak, trochę się namachałem i powyciągałem wszystkie w kabinie i pod maską poza tymi przy klemie plusowej. Tak poza tym to jutro jadę do elektryka bo popaliło mi troche bezpieczników, prawdopodobnie alternator winny.... |
||||||||
