[XX-92]Colt C50 i starsze - [C52A 1.5] Check Engine - ciągle się świeci
czornykamil - 31-07-2008, 09:01 Temat postu: [C52A 1.5] Check Engine - ciągle się świeci Czy ktoś potrafi mi pomóc??
Mam Colta C-50, 1.5 na wstrysku z 1990r., jeżdze nim na gazie i na benzynce, zaczął mi szwankować, przerywał, wydawało mi się że ma słaby prąd, niedawno zmieniałem mu świece i kable na nowe, po krótkim czasie znowu zaczął mi kichać pyrchać itp, zajrzałem do świec i okazało się że dwie już są do wyrzucenia, popękana porcelana. Kolega mi załatwił nowe świece oryginalne dopasowane do nr VIN autka, dwie japońskie i dwie francuzkie, podobno jak są takie same świece to nie wytrzymują. Chodził elegancko ale także przez jakiś czas, tylko teraz co prawda nie mam problemu z prądem(chyba) tylko straszny muł się z niego zrobił, na benzynie w ogole nie ciągnie na gazie dużo lepiej ale to nie jest to co wcześniej. I ten śmieszny check engine zaczął się palić cały czas, wcześniej zapalał się i gasł od czasu do czasu a teraz pali się jak zarówa.
Anonymous - 04-08-2008, 18:55
prawdopodobnie komputer tobie padł który znajduję się na prawym słupku pod schowkiem
czornykamil - 05-08-2008, 14:52
Byłem w autoryzowanym punkcie mitsubishi w Łodzi na wedmanowej(ale z 3 mies temu), podłączyli mi go pod komputer i nic nie wykryło, jedynie sonde lambda, ale powiedzieli że jak jest gaz zapięty to może wyskakiwać ten błąd. W sobote zrestartowałem komputer, odłączyłem minusową kleme, po podłączeniu zapaliłem autko na benzynce poczekałem mniej wiecej 10 minutek i było ok, tylko dzis jest wtorek i ta wredna czerwona lampka znowu zaczęła się palić, jakby coś powodowało blędy w komputerze.
londolut - 05-08-2008, 15:32
Najpierw odczyt błędów z kompa, instrukcja na http://mitsubishifan.webpark.pl/ Dane naprawczo-regulacyjne > Diagnoza błędów ECU.
czornykamil - 05-08-2008, 17:51
Ok, dzięki serdeczne kolego, jak sprawdze to dam znać jak najszybciej.
Hugo - 05-08-2008, 19:30
Wymieniaj kondensatory w ECU i to szybko!!!
czornykamil - 05-08-2008, 19:38
Możesz mi przybliżyć ten problem..., ponieważ wiem poniekąt o co chodzi ale niestety nie jestem elektronikiem:/
Niestety to juz jest drugi komputer w moim autku bo jeden padł z 4 lata temu, a mojemu Colcikowi dzisiaj wybiło 300 000 km, muszę go utrzymać przy życiu, bo bardzo dobrze się sprawuje jak narazie:) Nigdy mnie nie zawiódł:)
londolut - 05-08-2008, 21:17
czornykamil napisał/a: | Możesz mi przybliżyć ten problem | Opis wymiany kondensatorów jest też zawarty na tej stronce. To nic trudnego, mając lutownicę i trochę zdolności manualnych dasz radę sam
Hugo - 05-08-2008, 22:13
czornykamil napisał/a: | Możesz mi przybliżyć ten problem..., | Na forum wszystko znajdziesz. czornykamil napisał/a: | nie jestem elektronikiem:/ | Ja też nie. czornykamil napisał/a: | bardzo dobrze się sprawuje jak narazie:) Nigdy mnie nie zawiódł:) | Znajomego ojciec ma takiego Colta jak Ty, tyle, że z 1991 r. Jeździ nim od 1995 r., czyli 13 lat. Przebieg ok. 200 000 km (prawdziwy). Przez te 13 lat wymieniał jeden przegub i w tym roku wylały mu kondensatory i elektrolit wyżarł jakąś ścieżkę na płytce. Gość pracuje w zakładzie elektronicznym, więc mu to polutowali za darmo w kilka minut i auto dalej śmiga. Objawem wylania kondensatorów u niego była całkowita niemożność odpalenia auta (rozrusznik kręcił, a silnik ani myślał odpalić). Pamiętam jak nim jechałem jakieś6 lat temu i w Poznaniu zapalił się na chwilę Check Engine i po chwili, po zatrzymaniu się, na wolnych obrotach zgasł.
czornykamil - 06-08-2008, 14:40
U mnie w autku czasami się zapalała kontrolka, przeważnie na chwilke i zaraz gasła i wszystko było ok, pełna moc jak na japończyka przystało jeszcze niedawno 200km/h osiągnął na autostradzie:)
Mam nadzieje ze jutro się zabiorę za to, chyba że nie zdąże ponieważ jadę w sobote nad morze, tylko że nie colcikiem, niestety za malutki bagażnik jak na wyjazd 4 osób i komletu bagaży na tydzień czasu.
Jak tylko uda mi się coś zdziałać , dam znać od razu...
[ Dodano: 04-11-2008, 08:59 ]
Update:
Do tego czasu został wymieniony filtr powietrza, przeczyszczona przepustnica, dla bezpieczeństwa wymienione kondesatory w ECU, chociaż wygladały na sprawne.
Autko zaczęło chodzić coraz gorzej i to w dodatku na gazie..., główną przyczyną była straszna nieszczelność ktorą cięzko było zaóważyć na tzw. "trąbie słonia" w okolicach mixera, teraz przy wymiane parownika na nowy, ponieważ nie mogłem dostać do starego zestawu naprawczego została wymieniona ta guma i autko od razu odżyło:))) Tylko jeszcze ten check engine sie nadal pali, będę odczytywał błędy z intrukcją ze znakomitej strony "Krzyżaka" i ma do mnie podjechać Sz@kal, ze swoim palmikiem i dowiemy się co w nim jeszcze siedzi:)
[ Dodano: 06-11-2008, 21:27 ]
No niestety po sprawdzeniu metodą "Krzyżaka" wywaliło mi 3 błedy
11-sonda lambda
15- czujnik położenia silniczka przepustnicy
41-wtryski.
Może ktoś pomoże jak to dokładnie sprawdzić? Z góry dzięki...:)
|
|
|