Anonymous - 04-08-2008, 17:34 Temat postu: [C68A 1.8] brak zasilania na MPI CONTROL RELAY Zupełnie niedawno doszło do dziwnej sytuacji, przekręcam kluczyk w moim misiu a tu nic, rozrusznik kręci ale nie zapala się CE choć zasacniczo pali się stale (gaz z mieszaczem) już myślałem że padł ECU nawet uzgadniałem z Bartkiem możliwość naprawy. Jednak po beznadziejnym "mieszaniu" kluczykiem zaświeciło CE i silnik zaskoczył jak zwykle. Jednak po zgaszeniu już więcej się nie odezwał. Po poszukiwaniach "na czuja" okazało się że nie ma kompletnego zasilania na "MPI CONTROL RELAY" po bliższych ogldzinach okazuje się że "+" na pierwszy koniec cewki przekaźnika podawany jest stale, natomiast "-" przyczodzi z ECU z zacisku 63 i 67 w momencie przekręcenia kluczyka na "ON". I teraz rodzi się pytanie czy można w domu naprawić ten problem, ponadto bywają też inne niepokojące objawy ... np. zbyt wysokie obroty po gazowym strzale w kolektor ssący ale to wracało do normy po odłączeniu akumulatora. Prosząc o rady i sugestie pozdrawiam wszystkich mitsumaniaków - posiadaczy naprawdę wyjątkowych aut 
Anonymous - 05-08-2008, 22:38 Witam, posiadam identyczne auto jak ty. Gdzie jest to MPI?? Zapewne poszedł komputer i ścieżki. Czy podłączałeś palma? Czy ma iskrę jak kręcisz? Obroty do regulacji. Te auto nie może strzelać na gazie. Albo masz źle wyregulowany gaz albo czas najwyższy na świece i kable. Pamiętej tylko NGK. Jak potrzebujesz jakiś części elektrycznych na podmiankę to moją sporą część posiada Bartek. Część także znajduje się u mnie w garażu, ponieważ posiada wiele części z tego modelu. 
Anonymous - 06-08-2008, 17:50 MPI to podwójny przekaźnik który znajduje się za popielniczką (u mnie pojemnik na cukierki) po prawej stronie, przekaźnik ów daje zasilanie na wtryskiwacze aparat zapłonowy, air przepływkę i cholera wie co jeszcze, natomiast drugi w tej samej obudowie ma podwójną cewkę i zasila pompę paliwa. komputer wygląda na cały bo po ręcznym uruchomieniu przekaźnika auto pali i jedzie - jeżdżę do pracy. Pnadto mam odłączony przepływomierz ponieważ podłączenie znacznie (3000) podnosi obroty biegu jałowego. josie - 08-08-2008, 12:19 Najprawdopodobniej ECU walnięte - zżarło ścieżkę i nie podaje sygnału na przekaźnik pompy. Robiłem raz takie ECU w Colcie CA0 1,6 - wyjechało z 5 kabelkami zamiast ścieżek, a na oko wyglądało ładnie. Z gazem to poszalałeś - auto nie może strzelać. Nie ma takiego czegoś że gaz na mikserze = strzały w kolektor. Sprawne świece, kable, wyregulowany zapłon i wyregulowane LPG i nie ma mowy o żadnych strzałach. Przepływomierz pewnie masz zabity. Przy odłączonym auto bankowo nie rozwinie pełnej mocy i będzie jeździć "dziwnie" Anonymous - 08-08-2008, 16:03 Trudna sprawa, kondensatory wymienione, znaleziona zżarta ścieżka i nic się nie poprawiło. W puszce "MPI control relay" znajdują się DWA przekaźniki z czego jeden ma podwójnie uzwojoną cewkę, jest to przekaźnik pompy paliwa i ten działa poprawnie, natomiast nie załącza się przekaźnik który załącza m. inn. przepływomierz, sondę L, egr, wtryski... (zaciski 63 i 66 ECU) po przekręceniu kluczyka na wspomnianych zaciskach powinien pojawić się ujemny potencjał (-) bo dodatni potencjał (+) podawany jest stale na początek cewki MPI (fus link #1)więc może jakiś tranzystor?? 
[ Dodano: 03-10-2008, 16:02 ] ECU doprowadzone do porządku, jednak po drodze pojawiły się inne kłopoty, co prawda zostały już usunięte (popękane wężyki podciśnienia). Jednak pozostał problem regulacji wolnych obrotów, na stronie Krzyżaka owszem jest opis regulacji obrotów w silniku DOHC jednak tam jest to opisane na przykładzie innego auta i w moim lancerku nie mogę zlokalizować złącza ustawiania zapłonu, które ponoć na czas regulacji należy podłączyć do "masy", czy ktoś pomoże w lokalizacji? [ Dodano: 04-10-2008, 12:56 ] dziś przeprowadziłem odczyt błędów z ECU i wyszło na to że sonda padnięta, to pewnie ona jest winna niestabilnych obrotów i strzałów w kolektor, już czekam na nową tak jak sugeruje Krzyżak NGK |
||||||
