Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] Dość dziwne nagrzewanie się okolic drążka zmiany
Anonymous - 04-08-2008, 22:47 Temat postu: [Cari 1.6] Dość dziwne nagrzewanie się okolic drążka zmiany Witam!
Po pierwsze, możliwe, że taki temat już był, ale wyszukiwarka na forum od kilku tygodni nic nie znajduje z tematyki, tylko można szukać po nazwach użytkowników, a ciężko zgadnąć kto z obecnych tutaj temat poruszał. Ale do rzeczy. mianowicie zauważyłem od dwóch tygodni dziwne nagrzewanie się plastikowych osłon w okolicach drążka zmiany biegów. Problem nasila się po kilkudziesięcio-kilometrowej jeździe. Plastikowa osłona pod popielniczka jest ciepła, jak zdejmę skórzany mieszek, chroniący drążek, to element karoserii do którego przykręcony jest drążek wręcz parzy w rękę. Problem ten wcześniej nie występował. Nie bardzo mam teraz czas żeby jechać z autem na kanał i zajrzeć co tam się dzieje. Czy nawala mi jakis fragment wydechu (katalizator), lokalizacyjnie by pasowało. Czy tez może zgubiłem osłonę w tym miejscu która chroni przed temperatura z układu wydechowego. Tak czy owak, czy ktoś miał podobny przypadek? Jakieś sugestie?
Pzdr
saphire - 05-08-2008, 08:49
Pod środkowym tunelem masz katalizator a nad nim powinna być taka blacha dodatkowej osłony. Albo już nie masz tej blachy albo masz jakąś dziurę w wydechu i spaliny walą wprost w podwozie i je mocno grzeją. Sugeruję auto w górę i dokładnie posprawdzać co tam się stało.
Anonymous - 05-08-2008, 21:53
saphire napisał/a: | Pod środkowym tunelem masz katalizator a nad nim powinna być taka blacha dodatkowej osłony. Albo już nie masz tej blachy albo masz jakąś dziurę w wydechu i spaliny walą wprost w podwozie i je mocno grzeją. Sugeruję auto w górę i dokładnie posprawdzać co tam się stało. |
Tak też właśnie myśle zeby tam zajrzec, ale to chyba dopiero w weekend sie stanie, bo wczesniej to czasu brak. Cari i tak chwilowo ma areszt garazowy
Pzdr
PS. Napisze pozniej co zaobserwowalem
No i mam, oslona nad katalizatorem jest cała i dobra. Natomiast do katalizatora dobrała się ruda i wyrobiła w nim niewielka co prawda jeszcze teraz dziurke, ale jednak jest.
Teraz pytanie probowac to spawac (i tak sie to pewnie rozleci za pare tygodni) czy moze lepiej wymienic katalizator? A i oryginalny nowy to pewnie bedzie majatek, ale znow montowac uzywke, to tez nie mam gwarancji ile czasu bedzie sprawny. W takim razie gdzie moge najtaniej zakupic owy element??
[ Dodano: 17-08-2008, 13:48 ]
No i nie pomogło. Co prawda nie spawałem, ale uszczelniłem metalową opaską, ot tak doraźnie, z racji braku odpowiedniego sprzetu do naprawy. W teście na nieszczelnosc nie odnotowałem jakis ubytków w strumieniu spalin na katalizatorze. Ale tunel jak sie nagrzewal tak tez sie nagrzewa. Czyzby przypchany katalizator? Ale ubytków mocy w aucie nie zauwazylem. A moze to tak ma byc? W ostatecznosci pozostaje calkowita wymiana kata na nowy.
[ Dodano: 17-08-2008, 14:31 ]
No i jak juz brac nowy kat, to czy cos takiego ma sens:
http://www.e-tlumiki.pl/product.php?id=5256
czy moze lepiej szukac uzywanego oryginalnego, ktory co prawda bedzie pewnie ze 3 razy drozszy, ale przynajmniej Mitsu
[ Dodano: 17-08-2008, 14:33 ]
Ewentualnie takie cos:
http://www.e-tlumiki.pl/product.php?id=4987
bo ten poprzedni link to dotyczy kata do 2000cm, a moja Cari to 1,6, zatem kat do 1800cm tez powinien dac rade
|
|
|