Carisma - Techniczne - Zapieczony hamulec / łożysko??
Robert - 06-08-2008, 13:26 Temat postu: Zapieczony hamulec / łożysko?? Witam
Dzisiaj zauwazylem a w zasadzie uslyszalem dziwne (niepokojace dzwieki) dochodzace z tylnego lewego kola. Podczas powolnej jazdy oraz jechania w "dlugim" zakrecie slychac taki gluchy odglos jakby tarcie sie czegos... to gluche buczenie nie wystepuje stale na przyklad jadac prosto szybko czy wolno nic nie slychac, ale jadac wolniej lub w niektorych zakretach juz delikatnie slychac
Przyjechalem do domku-chcialem podokrecac sruby mialem nadzieje ze to moze tu lezy jakas wina...ale nie
Podnioslem to kolo na lewarku i zauwazylem ze bardzo ciezko sie je obraca ...nastepnie podnioslem to drugie, ale tamto obracalo sie normalnie (mam zwichrowane troszke tarcze wiec slysze tylko odglos szurania tarcz)
Teraz sie zastanawiam co sie moglo stac z tym lewym tylnym kolem. Czy hamulec sie zapiekl i trzymaja klocki (a tak mi sie wydaje) czy mozliwe ze odpukac w niemalowane piasta sie konczy
Prosze Was kochani o jakiekolwiek wskazowki gdyz nie wiem co robic Za pare dni wyjedzam do łeby i nie wiem co teraz mam poczac
Z gory bardzo dziekuje
Pozdrawiam
saphire - 06-08-2008, 13:31
Zacznij od zdemontowania koła i bębna i sprawdź co z hamulcami - czy się zapiekły czy tez to łożysko zdechło.
Anonymous - 06-08-2008, 13:34
Możesz stanąć na górce i zobaczyć czy auto swobodnie zjedzie na luzie lub spróbować je przepchnąć. Jeśli się nie da to trzyma zacisk. Przy zapieczonym zacisku felga po jeździe powinna być gorąca..była?...a może hamulec ręczny masz byt mocno naciągnięty?
Anonymous - 06-08-2008, 14:47
podepnę się, mnie nie hamuje przednie lewe, a raczej bardzo słabo... rozłożyłem, wyglądało OK i złożyłem i dalej nic... tłoczek w zacisku sie chował...
Robert - 06-08-2008, 15:32
Na poczatku chcialem WAM bardzo serdecznie podziekowac za odpowiedzi
saphire napisał/a: | koła i bębna |
mam 4 tarcze hamulcowe i nawet po narysowaniu na tarczy kreda kreski i ruszeniu kolem na kreska znika...
Czerwien napisał/a: | Jeśli się nie da to trzyma zacisk |
za chwilke tak zrobie. Dziekuje za rade
Czerwien napisał/a: | Przy zapieczonym zacisku felga po jeździe powinna być gorąca..była?... |
wlasnie zauwazylem ze byla ciepla (patrzylem po kilkunastu minutach juz na postoju) reszta felg byla juz zimna w tym czasie...
myslalem wczesniej ze jak felga jest ciepla to znaczy tylko jedno...piasta
Czerwien napisał/a: | a może hamulec ręczny masz byt mocno naciągnięty? |
o to chodzi ze hamulec reczny w ogole mam stosunkowo slaby i nie jest zaciagniety...
Koledzy przykladowo jesli to trzyma zacisk to co ja mam zrobic wg WAS
Niestety nie jestem zadnym mechanikiem
Jedyne co mi przychodzi do glowy po zdjac kolo i popsikac wd40 ale wiem ze to za malo
Pozdrawiam serdecznie
Anonymous - 06-08-2008, 15:52
Rozebrać zacisk,przesmarować smarem miedzianym i jazda
Robert - 06-08-2008, 15:54
Zjechalem sobie z malej gorki...nie zatrzymalem sie nigdzie od razu
To kolo ma opor ale nie az taki zeby zatrzymac caly samochod...
Odkrecilem felge i zauwazylem ze klocek hamulcowy wrecz dotyka tarczy...nie ma nawet najmniejszej szczeliny pomiedzy klockiem a tarcza...
Swoja droga musze wymienc tarcze bo mam je zwichrowane ale jeszcze nie teraz (slysze wrecz kazde kolo jak tarcza o nie szura) a przednie tarcze to mi na kierownicy az czuc...
Przy zdejmowaniu kola (po odkreceniu srub) i ruszaniu felga w lewo i prawo (zeby zdjac felge z piasty) uslyszalem takie poskrzypiwaniu delikatne... (mozliwe ze przez tarcze+klocek?? )
No i teraz pytanko co robic dalej ... nie mam najmniejszego nawet pomyslu. Jechac do najblizszego ASO Troszke daleko i nie wiem czy mi od reki zrobia (w przeciagu 2 dni )
Pozdrawiam
[ Dodano: 06-08-2008, 15:57 ]
Czerwien napisał/a: | Rozebrać zacisk,przesmarować smarem miedzianym i jazda |
moge cos zepsuc przy demontarzu ??
Czy musze uwazac na jakies blaszki, sprezynki czy inne male urzadzonka ktore moga wypasc z zacisku tarczy
Ogromne dzieki za pomoc
Na zlocie chcialbym postawic dobra flaszke albo pare dobrych piffek
Pozrawiam serdecznie
PS a wiecie jakie sa objawy konczacej sie piasty ??? (dla porownania)
dzieki
saphire - 07-08-2008, 07:47
Pewnie ci się jednak cylinderek zapieka - jedź do jakiegokolwiek mechanika z warsztatem to ci to rozbierze, wyczyści i nasmaruje miedzianym - w żadnym wypadku jakieś WD40 - chcesz się rozwalić?
Robson86 - 07-08-2008, 10:13
Lepiej pojedz do mechanika niz sam masz cos spierniczyc....
Tymbardziej ze jutro/po jutrze gdzies tam wyjezdzasz
Usluga malo co Cie zaboli a przynajmniej bedziesz mial pewnosc ze wszystko jest ok
Pozdroo
Robert - 07-08-2008, 10:22
Dzieki wszystkim za pomoc. Ale mam pytanie czy sam bym tego jakos nie zrobil nic nie psujac
Bo z tego co patrzylem to sa tam 2-3 srubki mocujace zacisk....i dalej nie wiem
Moze to nie jest nic ciezkiego
A manuala jakiegos nie ma do tego ??
I jeszcze jedno przez co mogl mi sie zapiec hamulec ??
pozdrawiam
[ Dodano: 07-08-2008, 12:44 ]
Dzwonilem przed momentem do 2 warsztatow i moga mi zarezerwowac miejsca za 5 dni...
Aso=>12
Nie ma bata nie mam tyle czasu
saphire - 07-08-2008, 20:59
To nie dzwoń do warsztatów bo tak to G* załatwisz tylko podjedź do któregoś mechanika z flaszką czy innym giftem bądź extra obiecana premią, rzeknij mu że gardłowa sprawa - toć to pół godzinki pracy dla niego... wykaż się inwencją. Sam jak chcesz to robić to nie teraz tylko jak będziesz miał więcej czasu na samodzielne eksperymenty i pomoc kogoś kumatego bo to w końcu hamulce i jak coś spitolisz to możesz skończyć np. w rowie czy co... to nie zabawa.
Robert - 07-08-2008, 23:21
saphire, a slyszalem cos o tym ze te srubki ktore toto wszystko mocuja to sa powleczone jakims klejem czy czyms, i ze po odkreceniu juz sie nie nadaja do powtornego uzycia i trzeba przykrecic nowe. Chodzi o ten klej, gdy sie go zedrze to ta sruba moze sie odkrecic...czy jakos tak...
Twoim zdaniem jest to prawda??
Jesli tak to co nalezy zrobic wg Ciebie?
Pozdrawiam
Anonymous - 08-08-2008, 04:28
Witam!
Przerabiałem podobny temat w mojej Cari - 1.6 1995
Podczas jazdy, było słychać piszczenie z tylnego lewego koła. Po zatrzymaniu okazało się że z tylniej tarczy to prawie dymek leci.
Wcześniej zauważyłem, że rączka od hamulca ręcznego jest trochę luźna, gdy jest zwolniony - zwaliłem to na mocowanie pod plastikami. błąd
Po zdjęciu koła okazało się że hamulec się nie cofa, bo sprężynka, która miała odciągać klocki od tarczy, a tym samym luzować linkę, nie "dawała rady" uciągnąć. Najpierw ją odkurzyłem, potem wd40, poruszałem, poruszałem i na chwilę pomogło. Potem znowu to samo. Jednak w końcu pojechałem do Pana Tadzia, to zdjął sprężynkę, włożył w imadło powyginał ją troszkę, zamontował z powrotem na swoje miejsce i gra muzyka. Można też było szukać nowej sprężynki albo używki.
Nie pamiętam, czy trzeba było zacisk rozkręcać i wyciągać klocki.
Przy okazji wymieniłem sobie tarcze z tyłu i klocki.
Robert - 08-08-2008, 11:13
fonckii napisał/a: | Podczas jazdy, było słychać piszczenie z tylnego lewego koła |
no dokladnie...tylko takie gluche strasznie..
fonckii napisał/a: | Wcześniej zauważyłem, że rączka od hamulca ręcznego jest trochę luźna, gdy jest zwolniony - zwaliłem to na mocowanie pod plastikami. błąd |
tez to zauwazylem, raczka jest dosyc luzna...a samo hamowanie recznym hamulcem jest stosunkowo slabe (a o zablokowaniu obu kol nie wspomne )
fonckii napisał/a: | Można też było szukać nowej sprężynki albo używki. |
ale owa sprezynke trzeba wymienic na dwoch kolach
Wielkie dzieki za pomoc
i co zauwazylem tylna felga jest cala brudna od klockow (startych)
pozdrawiam serdecznie
Anonymous - 10-08-2008, 16:52
Zobacz ile kosztuje nowa i sobie najwyżej kup dwie. Nie wiem gdzie możesz kupić. Spróbuj naprawić.
Ja naprawiałem jedną, drugiej nawet nie ruszałem, tylko ją jakimś zwykłym smarem zasmarowałem.
|
|
|