FAQ & How to? - Polerowanie lakieru - zadrapaniach po ścierce
Anonymous - 07-08-2008, 18:35 Temat postu: Polerowanie lakieru - zadrapaniach po ścierce Witam wszystkich.
Miałem na drzwiach od swojego miśka taką obciachową naklejkę i postanowiłem ją usunąć. Wziąłem płyn do mycia naczyń i taką gąbkę ze ścierką (myjka kuchenna). Naklejki zeszły, klej też. Jak wszystko wyschło okazało się, że porysowałem lakier! Mam niebieski perłowy lakier i widać teraz takie zmatowienie i białe rysy po ruchach myjką bo chyba za mocno dociskałem. Czy da radę to jakoś uratować domowym sposobem lub za pomocą środków z Allegro?
Tu wyczytałem , że Sonax Xtreme Polish jest dobry, ale może są jakieś lepsze rozwiązania tego problemu?
czekoladka_1981 - 07-08-2008, 18:50
Możesz sprubować pastą TEMPO . Jest dostępna w każdym sklepie moto, lub CPN-ie i o wiele tańsza , a efekt taki jak po sonax-e.
kungfumiszcz - 07-08-2008, 19:57
wlepki uwuwamy acetonem, trzeba pozyczyc od zony
mkm - 08-08-2008, 00:55
gulon, podjedz do jakiegos lakiernika i mysle, ze za przyslowiowe piwo Ci to przepoleruje. Jezeli chcesz dzialac sam to pasta "Tempo" na mokro, a potem wosk.
Anonymous - 09-08-2008, 14:02
Użyłem pasty tempo ale na sucho tak jak było w instrukcji. Rysy mi usuneła (super skuteczność na starym lakierze), jednak patrząc pod światło widać w tych miejscach lekkie zmatowienie coś jakby tłusta plama - ale dzięki za pomoc - od dzisiaj polecam każdemu pastę tempo
mkm - 09-08-2008, 15:51
gulon napisał/a: | Użyłem pasty tempo ale na sucho tak jak było w instrukcji. Rysy mi usuneła (super skuteczność na starym lakierze), jednak patrząc pod światło widać w tych miejscach lekkie zmatowienie coś jakby tłusta plama |
a trzeba bylo na mokro... Jak teraz polozysz jakis wosk lub tego podobny specyfik powinno sie wyrownac.
stanik - 09-08-2008, 23:11
no i przestroga dla innych, gąbki z tą szorstką stroną są dobre do zmywania naczyń a nie do lakierów samochodowych. Nie jesteś Gulon pierwszą osobą o której słyszę, że sobie tymi gąbeczkami auto popsuła.
Pozdrawiam
Anonymous - 11-08-2008, 19:48
A'propos ściągania naklejek i kleju. Służy do tego taki gomowy krążek który zakłada się na "wiertarkę" i delikatnie ściąga świństwo.
seir - 16-08-2008, 22:51
Dla tych co jeszcze mogą się wahać: polecam bardzo pastę TEMPO - też zaliczam się do tych, którzy chcieli usunąć ptasią kupę z maski, a potem patrząc pod światło mówią "O k...wa" i biegną właśnie po TEMPO. Robione na sucho wg instrukcji wyjątkowo prosto, zrobię Foto Tutorial, bo mam jeszcze kilka miejsc do "naprawy"...
krzychu - 16-08-2008, 23:17
Ja tez polecam TEMPO jako odnowa starego lakieru (byle nie czesto dosc duzo sie go sciera) ale po pastowaniu calego auta mozna powiedziec ze auto nabralo "fabrycznej" glebi
Krzychu
|
|
|