To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero Ogólne - [Pajero] BIO Paliwo do Diesela

mooglie - 10-08-2008, 19:13
Temat postu: [Pajero] BIO Paliwo do Diesela
Witam. Ostatnio zatankowałem BIO Paliwo do Diesela na próbe, jest tańsze o parenaście groszy. Jazda na BIO wyciszyła prace silnika, spadek mocy silnika jest mało odczuwalny i nie zauważyłem problemów podczas porannego odpalania motoru.
Jestem bardzo ciekaw waszych opini na temat BIO Paliwa.

pozdrawiam:

"mooglie"

Anonymous - 11-08-2008, 09:19

Nie próbowałem jeszcze. Obawiam się osobiście o ewentualne negatywne skutki po dłuższym użytkowaniu auta na BIO; silniki nie są do tego przystosowane. Przynajmniej te stare.
mooglie - 11-08-2008, 11:55

Ponoc stare silniki diesela najlepiej spalaja BIO.
Zasiegnelem tez porady u zawodowego kierowcy, ktory od lat ma doczynienie z wszelkimi rodzajami diesela, opinia jego byla taka iz jazda na BIO nie ma wielkich przeciw wskazan,a najleprze rozwiazanie tego problemu jego zdaniem jest taka, aby mieszac BIO z dieselem w proporcjach 50% na 50% lub 3/4 BIO 1/4 Diesel, co nie bedzie powodowalo osadzania sie nagaru na wtruskach.

Anonymous - 11-08-2008, 12:54

A tak z ciekawości: ile kosztuje litr BIO-Diesla?
JCH - 11-08-2008, 13:45

Stach napisał/a:
ile kosztuje litr BIO-Diesla?
ok. 4,20 zł
Anonymous - 11-08-2008, 17:37

Jezdziłem ok.2 miesiące na BIO wszystko było dobrze tylko trzeba było często spuszczać wodę z filtra
kungfumiszcz - 11-08-2008, 17:43

probowalem 50/50 bio i normalne, bez problemu galant dawal rade.
Anonymous - 11-08-2008, 23:27

Na samym bio silnik chodzi trochę ciszej ,jest odczuwalny przy przyśpieszaniu spadek mocy i niestety SILNIK SIĘ BARDZIEJ GRZEJE ! - radzę uważać .Jest to pozorna oszczędność bo po jeździe na bio aby wyczyścić wtryski trzeba dolać preparat do oczyszczenia układu wtryskowego .Ja wyjeździłem 3 zbiorniki.Mój kolega jeździł PATROLEM GR i musiał wymienic tłok bo pękł. Jeśli chcecie oszczędzić to nie dociskajcie miśka na maxa a w mieście bez klimy zmiescicie się w 10 litrach - mnie tak wychodzi (2800 long)POZDRAWIAM
Anonymous - 12-08-2008, 09:32

No to policzmy dla jednego zbiornika paliwa, tj. ok 90 litrów:
wczoraj płaciłem za ropę 4,55, czyli za zbiornik 409,5 PLN

a teraz BIO w stosunku 50/50:
0,5 x 409,5 = 204,75 (koszt ropy)
0,5 x 90l x 4,2 = 189 (koszt BIO)
w sumie = 393,75 PLN

różnica to 15,75 PLN na zbiorniku na korzyść BIO, każdy mniej więcej wie, ile na zbiorniku przejedzie

Doliczmy jednak: spadek mocy, czyli mocniejsze deptanie gazu; podwyższoną temperaturę silnika; więcej wody w paliwie (i filtrze, ciekawe, co się dzieje zimą?) i trochę inne produkty spalania (ciekawe jak przy dłuższej pracy wyglądają zawory?), ewentualny dodatek do paliwa.

Chyba pozostanę, przy takich relacjach cenowych, przy normalnym paliwie. 8)

Abint, układ chłodzenia w terenówkach jest bardzo przewymiarowany: jazda w terenie na reduktorze, z niewielką prędkością, to warunki ekstremalne. A auto nie powinno się przegrzać. Jeśli po wlaniu BIO zauważasz podwyższoną temperaturę podczas normalnej jazdy, sugeruję przegląd układu chłodzenia. Tak nie powinno być.

Anonymous - 12-08-2008, 12:15

Zgadzam się, że biodiesel ze stacji paliw to niewielka oszczędność.

Jeśli już, to jestem zwolennikiem lania po prostu oleju roślinnego, z dodatkiem preparatu podnoszącego liczbę cetanową. Ewentualnie w zimie jeszcze dodatek obniżający lepkość.
Do tego montaż w instalacji paliwowej konwertera do spalania oleju rzepakowego (głównie chodzi o skuteczną separację wody) i jazda!
A jeszcze lepiej kupić własną wytłaczarkę i samemu tłoczyć olej. Rzepak prosto od rolnika. Wytłoki świetnie nadają się do spalania w centralnym ogrzewaniu. Zero odpadów – pełna ekologia! :)

Tylko jeden warunek – silnik Diesla bez common rail lub wysokociśnieniowych pompowtryskiwaczy. Czyli to nie dla mnie :?

Anonymous - 13-08-2008, 10:24

Odnośnie nagrzewania silnika na bio.Słusznie zauważyliście że układ chłodzenia w terenowym aucie jest przewymiarowany.Efekt jazdy na bio jest taki ,że silnik zdecydowanie szybciej się nagrzewa i częściej uruchamia się wiatrak .Mnie podczas jazdy w upalny dzień w mieście daje to dyskomfort.Oczywiście ma to wpływ na płyny ustrojowe np.zalecana częstsza wymiana oleju .Ja jazdy w skrajnych warunkach temperaturowych + jazdy w terenie na bio sobie nie wyodrażam.To miałem na myśli w swojej poprzedniej wypowiedzi o przegrzewaniu na bio.POZDRAWIAM
wojtekkkkk - 17-08-2008, 16:20

wyjeżdziłem w ubiegłym roku ok 2tyś litrów Bio, problemy zaczeły się jesienią gdy zrobiło się chłodniej i to nie tylko u mnie także na stacji przestali to paliwo sprowadzać
altmarcin - 07-12-2008, 16:25

Jak dla mnie bardzo podoba mi się to, że silnik ciszej pracuje, jak się depnie na pedał gazu to nie kopci na czarno tylko na biało i że spaliny maja przyjemny zapach (nienawidzę zapachu parafinowego jaki daje zwykły diesel). Poza tym mam świadomość, że kupując BIO popieram polskich rolników, a nie arabskich szejków.
Fakt, na zimę nie za bardzo się nadaje bo jest gęste. Teraz będę lał tylko ON zimowy, ale od wiosny wracam do BIO.

Anonymous - 07-02-2009, 22:44

altmarcin napisał/a:
Poza tym mam świadomość, że kupując BIO popieram polskich rolników, a nie arabskich szejków.


Jak wiekszość rolników zmieni profil upraw na rzepak (to żółte, co latem kwitnie przy drogach, a w czasie pylenia trudno przy tym wytrzymać), to szlag trafi nasz ekosystem. Wówczas chleb będziesz sprowadzać od Niemca, warzywa z Chin, a mięso z Anglii. :doubt:
No i czy rolnicy będą jeszcze wtedy rolnikami? Zostaję przy szeikach, przynajmniej jeśli chodzi o paliwo. A polskich rolników popieram kupując najlepszą na świecie polską żywność!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group