Bartek - 18-08-2008, 12:38 Temat postu: Felgi "ENKEI TARMAC COMPETITION WHEEL" Czy one przeznaczone są do stosowania ulicznego, czy tylko do sportu (tzn. jak np. sliki nie mogą być używane na codzień)?? klik - te dokładnie 
Anonymous - 18-08-2008, 12:48 Kolega ma takie w Integrze i jeździ cywilnie...tylko nie powiem Ci na jakich oponkach 
mkm - 18-08-2008, 12:49 Piekne felgi. Zwiekszy Ci sie "bezkarna predkosc najazdowo kraweznikowa"... Dzieki wadze felgi zawieszenie bedzie lepiej pracowac. Same plusy. Ja bym bral. Cytat z googli: ...Enkei RC-T4 Tarmac Wheels (Light Weight Competition Wheels) Using the most advanced MAT-Dura Flow Forming Technology! Very lightweight, durable and strong for all driving conditions! Matejko - 18-08-2008, 14:46
a toyo proxes r888 ?? 
a felgi jak felgi - to enkei - bym sie niczego nie obawial, chyba ze bardzo chcesz to poszukaj certyfikatow na skrecanie felgi na pewno gdzies powinny byc w sieci
Bartek - 18-08-2008, 14:52
to nie jest slick.......męski slick nie ma nawet zadrapania na bieżniku Anonymous - 18-08-2008, 14:56
Właśnie takie będę miał na przyszły a może i na końcówkę tego sezonu
Matejko - 18-08-2008, 17:05
to tak samo jak z tymi felgami 
Bartek - 18-08-2008, 17:17 Matejko, męskiego slicka nie wolno używać na ulicy i właśnie o to chodzi, czy TYCH felg można.... Stresuje mnie ten napis: 
Anonymous - 18-08-2008, 18:18 ale kto miałby go przeczytać? przecież po angielsku
mkm - 18-08-2008, 18:58 Bartek, nie masz sie co niepokoic. Jest to "zwykla" informacja o produkcie. Z ostrzezen to nie mozesz dokonywac zadnych zmian, modyfikacji i napraw tej felgi, a w razie uszkodzenia masz ja wyrzucic. Z ryzyka uzytkowania to mozesz sie liczyc, ze felga wytrzyma, ale zawieszenie pusci... Ta felga sie nie gnie-ona peka, a zanim peknie z zawieszenia nie zostaje nic co jeszcze da sie prostowac... TommiCrazy - 18-08-2008, 20:14 pelny slick jest na zwyklej drodze nielegalny, ale takie pol slicki jak toyo 888 i jej podobne to fantastyczne drogowe opony o ile nie ma sporej wody na drodze  (to chyba logiczne dla kazdego)
ten napis jest rzeczywiscie zastanawiajacy. pisze ze tylko do zawodow..... ale nie slyszalem jeszcze nigdy zeby w polsce ktokolwiek sprawdzal felgi. Matejko - 18-08-2008, 23:46 no ale co moze byc takiego w tych felgach ze nie moznaby ich bylo uzywac tymbardziej ze sa na tarmac ??
Morfi - 19-08-2008, 00:09 Piękne wyczynowe fele. Tak jak OZ Lekkie i wytrzymałe.
Jak dla Mnie coś podejrzanie tanie ..... mkm - 19-08-2008, 00:20 http://www.irs.co.jp/over...es/EST/EST.html Wiec ja pogdybam skad to ostrzezenie... Nie znam tych felg ale po tym co poczytalem o firmie, sa to felgi z gornej polki, choc porownujac ceny np z BBS-em nie najwyzszej. Poniewaz felga jest wyczynowa jest jak to ladnie napisali „ultralekka i ultratwarda” swiadczy to, ze materialy sa „kosmiczne”. Ma tez „unikalna” obrecz, ktora zapobiega uslizgowi opony na obreczy (tu mam pewne watpliwosci czy „zwykle” opone beda ok - tu przydalby sie kolega Czerwienia). Na co trzeba zwracac uwage przy „ultralekkiej” feldze? 1.Krawezniki – bardzo latwo je „uszczerbic”. Felga technicznie bez zmian lecz wizualnie dramat. Jedyna satysfakcja jaka pozostaje to fakt, ze kraweznik jest „wybrany” mocniej, a po paru latach mozna powiedziec „patrz tu parkowalem”. (na torze krawezniki nie wystepuja) 2.Seryjne zawieszenie, ktore najnormalniej nie wytrzymuje. Na pierwszy ogien ida amortyzatory, wiec jezeli sa „No Name” lub nawet KYB to ich zywot skraca sie drastycznie. Potem sypie sie reszta. (na torze stosuje sie jednak inne zawieszenia) Podejrzewam, ze dzieje sie tak poniewaz kolo reaguje na nierownosci szybciej niz reszta zawieszenia. 3.Oby Ci sie nigdy nie przytrafilo - to mocny kontakt z wyzej wymienionym kraweznikiem przy duzej predkosci. Ta felga sie nie odksztalca, a co za tym idzie cala energia uderzenia idzie dalej (w moim przypadku byl to wyrwany amortyzator, 45stopniowe skrzywienie tylnej belki i urwane kolo). (na torze masz mechanikow i inny komplet) 5.Na stan felg przy zakupie-tak jak na naklejce: Felga uszkodzona, badz naprawiana = zlom. Napisalem to poniewaz sam posiadalem felgi jeszcze lzejsze z formuly „estonia” odkupione jako mocno uzywane i „wiekowe” od naszych wschodnich sasiadow i jazda byla rewelacyjna - oprocz tego co wymienilem w punktach. Gdyby felgi byly nowe, a czasy dzisiejsze to chybabym skarzyl producenta, ze mnie nie ostrzegl. Japonczycy ostrzegaja... Jezeli tylko podejdzie „cywilna”opona to juz Ci zazdroszcze... Morfi - 19-08-2008, 00:46 mkm, oczywiście że podejda "cywilne" opony ale te z wyższej półki. No i nie za niski profil do takiej felgi. |
||||||||||||||
