To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1,3] korek chłodnicy

Carbon83 - 27-08-2008, 10:04
Temat postu: [CA1A 1,3] korek chłodnicy
Witam
jestem nowym forum-owiczem

przechodzę od razu do problemu. :P
Zgubiłem korek od chłodnicy(zapomniałem go naakręcić po dolewaniu wody), proszę o pomoc. :cry:
czy zna ktoś wymiary korka chłodnicy od silnika 1,3 ?
jest to korek z zaworem, czy orientuje się ktoś na jakie ciśnienie jest zawór?
a może ma ktoś pomysł gdzie go kupić, lub zamiennik jakiego mógłbym użyć?

P.S.
przy okazji: zaobserwowałem że woda w ciągu kilku minut, niczym gejzer wykipiała z chłodnicy!
czy to normalne? znajomy jeździ (Chrysler-em) bez korka już kilka tyg. i nic podobnego nie ma miejsca...
muszę w tym miejscu nadmienić że pewnego razu "przeciągnąłem" miśka po trasie i puściło uszczelnienie metalowej rury wchodzącej do silnika. płyn chłodniczy rozbryznął się po całej komorze silnika!
myślicie że ciśnienie płynu chłodzącego jest za wysokie?
czekam na pomoc

z pozdrowieniem
Jarek

Anonymous - 27-08-2008, 11:34

Nie chcę Cię martwić, ale na zakupie korka Twój problem może się nie skończć, skoro płynu już musiałeś dolewać, a potem - wskutek braku korka - dodatkowo wyparował. Ciśnienie w układzie chłodzenia jest bardzo duże i niedopuszczalnym jest jazda bez korka chłodnicy. Należy tez unikać odkręcania korka chłodnicy na nagrzanym silniku - ryzyko poważnego poparzenia. Zwróć też na to uwagę Twojemu koledze z Chryslerem. Swoją drogą - nie jestem w stanie pojąć takiej (najdelikatniej mówiąc) lekkomyślności, jaką jest jazda bez korka chłodnicy.
Co do meritum - korek kupisz w prawie każdym sklepie motoryzacyjnym. Kosztuje ok. 20 PLN.

Carbon83 - 27-08-2008, 11:39
Temat postu: sprawa korka rozwiązała się sama
korek utknął między pokrywą silnika a przewodami świec

ale oglądając bliżej sprawę uszczelnienia zorientowałem się że rura jest tylko wciśnięta w otwór bloku silnika nie będąc nigdzie po drodze mocowaną.
jak to powinno wyglądać?

Anonymous - 27-08-2008, 11:44

Nie kojarzę żadnych mocowań z wyjątkiem opasek zaciskowych przy chłodnicy oraz bloku. To jak w końcu z tym korkiem - znalazłeś go, bo z Twojoego opisu to nie wynika?
Anonymous - 27-08-2008, 11:50

Carbon83 napisał/a:
korek utknął między pokrywą silnika a przewodami świec

To wypadałoby go wyjąć. Ja przynajmniej na Twoim miejscu bym do tego dążył :)

Carbon83 - 27-08-2008, 12:11
Temat postu: lol jasne że wyjąłem
:oops:
korek czekał aż ktoś zwróci na niego uwagę
przejechałem 35 km (trasa do pracy) bez korka
a on czekał aż go ktoś założy z powrotem na miejsce :badgrin:

więc ta sprawa jest już za mną

ale martwi mnie brak mocowań rury "wchodzącej w blok silnika"
nie jest mocowana na żadnych opaskach na niczym po prostu wetknięta w otwór bloku, mogę nią dość luźno poruszać!

możecie powiedzieć czym i gdzie może być mocowana?

Anonymous - 27-08-2008, 12:29

Cytat:
możecie powiedzieć czym i gdzie może być mocowana?

Kup metalową obejmę i ściśnij ją chociażby tym.

Anonymous - 27-08-2008, 12:51

Z tego, co kojarzę powinna tam być druciana opaska zaciskowa. Kup i załóż zwykłą opaskę - tak, jak pisze Czerwień - i po sprawie.
pawela - 27-08-2008, 12:56

gregorbu napisał/a:
Z tego, co kojarzę powinna tam być druciana opaska zaciskowa. Kup i załóż zwykłą opaskę - tak, jak pisze Czerwień - i po sprawie.

Brak jednej opaski spowodował ucieczkę 3 litrów płynu z GTi w ciągu dosłownie kilku min. Na szczęście zatrzymaliśmy się gdy tylko wskazówka podskoczyła może ze 2mm, resztę pod ciśnieniem wypluł na postoju z wyłączonym silnikiem. Opaska była zsunięta pod kolektorem ssącym. Godzina męki jak się tam dostać i założyć, uzupełnienie płynu i gitara.

Carbon83 - 27-08-2008, 13:41

wracam z dobrymi nowinami :D
zrobiłem tak jak pisaliście
cienka blaszka z otworami na obu końcach owinięta dookoła rurki idącej do nagrzewnicy
przykręcona śrubą ściągającą silnik ze skrzynią biegów.

chyba panowie z warsztatu w którym ostatnio robiłem remont silnika nie postarali się zbytnio.
zdjęli ori obejmę i jej nie założyli z powrotem.

na szczęście mechanicy z mojej firmy dali sobie z tym radę

pawela - 27-08-2008, 13:52

Cytat:
chyba panowie z warsztatu w którym ostatnio robiłem remont silnika nie postarali się zbytnio.
zdjęli ori obejmę i jej nie założyli z powrotem.

sytuacja jak u mnie :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group