[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] Wahacz wymiana sworznia.
Anonymous - 03-09-2008, 21:56 Temat postu: [CA1A 1.3] Wahacz wymiana sworznia. Witam,
Jak w temacie czy ktoś z was ma pojęcie jak wymienić sam sworzeń wahacza.
Czy to wogóle jest element wymienny?
COLT CAO 1.3 12V 92'
PS.
Jesli temat był gdzies poruszony to prosze o podlaczenie tego posta
Krzyzak - 03-09-2008, 22:30
jak chcesz profi, to wyjmujesz wahacz i na prasie usuwasz stary i wprasowujesz nowy
jak chcesz sprobowac samemu, to mlotem tez wyjdzie (w koncu), ale mozesz zniszczyc wahacz
Anonymous - 04-09-2008, 08:49
Dzięki Krzyżak za odpowiedź,
czyli smiało mogę kupić sam sworzen i lecieć do jakiegoś warsztatu?
powinni umieć to wymienić.
pozdrawiam
Anonymous - 04-09-2008, 10:18
Zgadza sie. Musisz tylko trafic najpierw do odpowiedniego sprzedawcy, ktory CI dobierze sworzen. Katalogi podaja, ze sworznie sa dostepne wylacznie w komplecie z wahaczem, co jednak nie jest prawda. Jako, ze jestes z Wawy, skontaktuj sie z Mateuszem Hanzek (0-608 480 212). On na pewno doby sworzen dobierze - kupowalem i do Colta CA1A (czyli dokladnie takiego, jak Twoj), jak i Lancera CB4A i nie bylo zadnych problemow.
josie - 04-09-2008, 10:39
gregorbu napisał/a: | Musisz tylko trafic najpierw do odpowiedniego sprzedawcy, ktory CI dobierze sworzen |
Z tego co wiem i popatrzałem w katalogach to do Coltów CAx i C5x, Galantów do 92 i Carism jest ten sam sworzeń
wichura1 - 04-09-2008, 11:06
gregorbu napisał/a: | Zgadza sie. Musisz tylko trafic najpierw do odpowiedniego sprzedawcy, ktory CI dobierze sworzen. Katalogi podaja, ze sworznie sa dostepne wylacznie w komplecie z wahaczem, co jednak nie jest prawda. .... |
Jest to prawdą, Mitsubishi do CBO/CAO nie produkowało sworzni wahacza osobno. Zamiast gównianych wynalazków za 60PLN lepiej kupić używany wahacz z demontażu za około 90PLN. Kilka modeli podrób wytrzymało po 3 m-ce orygiał z wahaczem jest OK już od 2,5 roku.
Krzyzak - 04-09-2008, 23:11
lepiej wymienic sworzen - u mnie sworznie japonskie jezdza po 70 tys. km po wymianie
z uzywanym wahaczem to loteriaa
wazne, zeby nie byl to tani sworzen, bo czasem nawet wymiarami nie pasuje - jest za luzny
firma 555 robi dobre
qpal - 05-09-2008, 18:03
A tak swoją drogą, pewny jesteś, że sworzeń jest bee? Może wystarczy standardowa wymiana łączników stabilizatora? Jak wieść na forum niesie, to 50% słyszalnych stuków powodują właśnie one. 3 lata coś z przodu mi pukało. 2 podobno fachowców stwierdziło, że to końcówki i oczywiście sworznie. Diagnosta uparł się na sworznie, a ja zgodnie z poradami szanownych kolegów zacząłem od podstaw, czyli łączników stabilizatora i jak mawiał Kwicoł;" jak ryynką odjół " SPOKÓJ ( cena jednego "yamato" u mnie na Kujawach to 35 złotych )
Krzyzak - 06-09-2008, 10:17
yamato laczniki sa OK, 555 jeszcze lepsze, ale 3x drozdze
fakt - laczniki powoduja 50% stukow zawieszenia i sa niemal niediagnozowalne (w starszych wersjach - ze sworzniami kulistymi - szczegolnie)
natomiast sworzen wahacza i jego luzy jest duzo latwiej zidentyfikowac
Anonymous - 07-09-2008, 22:41
Zakładam że to sworzeń dlatego iż zobaczyłem jak z niego smar ucieka przez takie małe rozciącia.
A jesli chodzi o łączniki to też mam je zamiar od razu wymienić.
pozdrawiam
maciej 63 - 06-10-2008, 23:08
mam problem z zawieszeniem więc podłączę się pod temat
na przodzie wymieniłem gumy i łączniki stabilizatora oraz sworznie wachacza to było latem po
przeglądzie ale stuki słychać dalej przy przejeżdzie przez garby lub inne nierówności nawet
przy małej prędkości.Dzisiaj byłem ponownie u diagnosty na szarpakach i on nic mie znalazł.
Może coś doradzicie . Te stuki to tylko zprzodu.
ictus - 07-10-2008, 21:58
moze gorne mocowanie amora
Anonymous - 12-10-2008, 10:39
Telefon do Mateusza i sworznie przyjechały.
Sobotnie popołudnie wraz z bratem i młotkiem zamiast prasy i dwa sworznie wymienione.
Jest to prostsze niż może się wydawać.
Przy okazji wymiana łączników stabilizatora i w końcu skończyły sie stuki i drgania przy hamowaniu.
Nareszcie Colcik odzyskał sprawność.
Pozdrawiam
maciej 63 - 12-10-2008, 13:48
czy ktoś doradzi jak zdiagnozować górne mocowanie amortyzatora
ictus - 12-10-2008, 14:33
maska do gory, odslonic mocowanie i jedna osoba pompuje samochod a druga przyklada palec do mocowania... jak jest mocny luz to mozna sie zaczac martwic
|
|
|