Carisma - Techniczne - Jest mokro i jest problem z obrotami
Anonymous - 20-09-2008, 19:01 Temat postu: Jest mokro i jest problem z obrotami Panowie mam dylemat, otóż od tygodnia pada i moja cari zaczyna się dziwnie zachowywać. Jak postoi kilka godzin to przy odpalaniu jest mały problem. Zawsze było tak, że po uruchomieniu obroty wskakiwały na ok 1500 i w miarę nagrzewania spadały. A teraz nie dość że muszę dłużej kręcić to na dodatek silnik nie wakuje od razu na 1500 tylko swoją wspinaczkę na owe obroty zaczyna z poziomu około 1000 obrotów pomału podnosząc się do wspomnianych 1500. Problem nie występuje zawsze, bardziej sporadycznie. Jak już się nagrzeje to obroty są ok.
Doradźcie, gdzie rozwiązania problemu szukać.
Anonymous - 20-09-2008, 19:23
jak odpali na dotyk to normalne, ze obroty od razu wskakuja na odpowiedni pułap
a jak długo kręcisz to coś nie do końca mu pasuje, i dopiero sekundę po odpaleniu przechodzi sam na właściwy poziom...
normalka
pytanie tylko dlaczego nie gada Ci od razu ?
u mnie to kwestia instalacji LPi, po jej odłączeniu (odcieciu zdalnym zasilania) odpala jak złoto, natomiast gdy jest na standardowym trybie czasami musze dłuzej pokręcić ale bez przesadyzmu
Anonymous - 20-09-2008, 19:34
Czy długo kręcę? Jak problem nie występuje to zwykle około 1s. Ale jak kręcę 2s. to wiem że będzie tek: wskoczy na 1000 obrotów i pomału będzie wędrował do 1500. Tak jakby mu na początku ssania brakowało.
Anonymous - 21-09-2008, 10:29
sugeruję zacząć sie martwić gdy pojawią sie problemy,
bo gdy będziesz na zapas... szybko osiwiejesz w przypadku auta
maxwell61 - 21-09-2008, 10:48
dziwne żeby od deszczu obroty były nie w normie...chyba że świece wymieniałeś daaaawno albo przewody WN...ale to bys mial problem pod czas jazdy w postaci szarpania...spróbuj zresetowac kompa a moze coś pomoże...jak nic nie da to pisz dalej ://
siwek - 21-09-2008, 10:58
w sumie masz takie same objawy jak u mnie, też musze pokręcić troche by odpalił a jak jest ciepły to odpala bez problemu. U mnie dochodzi jeszcze problem w zimie bo gdy temperatura spada poniżej 0 stopni to wogóle sie nie da go odpalić i niby kręci ale nic to nie daje,. Swiece wymieniałem ale musze jeszcze kable wymienić, może to w nich jest przyczyna...
Anonymous - 21-09-2008, 11:43
dokleję jedno pytanie, ostatnio chciałem szybko ruszyć, wsiadam, kluczyk w stacyjkę, przekręcam a on nie odpala, wyciągam kluczyk, znów wkładam, przekręcam a tu.....CISZA, kompletnie nic, nawet raz nie zakręcił, postałem z minutę i wszystko wróciło do normy, co zrobiłem nie tak?
jakieś sugestie?
maxwell61 - 21-09-2008, 12:33
rozrusznik może siadac...takie są pierwsze objawy... pozniej juz bedziesz musial niestety ale stukać w rozrusznik aby sie szczotki odblokowały... zestaw naprawczy + naprawa max. 100 zł
|
|
|