cns80 - 25-09-2008, 21:52 Temat postu: "Bezwypadkowy" czyli o oszustwach w ogłoszeniach Tak mnie coś tknęło żeby zamieścić to ogłoszenie:
Lampy wjechały do środka, pas i atrapa po dużych przejściach, prawe przednie drzwi jakby nie z tego auta  ale ogólnie BEZWYPADKOWY.
No i ten przebieg 
Misiek :) - 26-09-2008, 00:32
a babcia w bagażniku jeździła?? maska źle spasowana... przednie prawe drzwi inny odcień aż tak się nie znam na tym modelu, ale ja bym się wahał czy kupić... u mnie też był "bezwypadkowy" a tylne światło jedno przyciemnione, drugie nie, rdza w bagażniku, lakierowany, przednie światła źle spasowane... szpahla przedni prawy błotnik odchodzi ale to mogą być w tym z aukcji tak jak w moim zwykłe parkingowe stłuczki/obtarcia (wymiana zderzaka i reflektorów) Ja kupiłem świadomie, był tani, i widziałem na co się porywam (malowanie całego autka i spasowanie elementów) większość osób która się interesuje moto rozpozna źle złożony po przejściach samochód, ale laik da się nabrać... przykro mi, że takie sytuacje mają miejsce elektryk - 26-09-2008, 01:19 I te ładne stylowe opaski zaciskowe do kabli trzymające grill
Osobiście moja opinia: auto trochę przeszło, ale ma 15 lat więc ma prawo mieć jakieś mechaniczne usterki nadwozia. Problem z odcieniem drzwi to standard, dla niektórych taniej jest wygodnie wymienić całe drzwi na szrocie niż bawić się w szpachle i lakierowanie. Jakbym był zainteresowany i jakby go sprzedawała zaufana osoba (rodzina, sąsiad, etc) to być może bym się skusił. Ten przebieg jest ko(s)miczny, albo to błąd w druku albo błąd pod czaszką sprzedającego. Juiceman - 26-09-2008, 07:09 Cns80 nie głupi pomysł jeszcze na allegro powinniśmy wysyłać linka, że aukcja łamie zasady regulaminu allegro - i powinna być usunięta. ( Tak robią niektóre fora - nie wiem czy motoryzacyjne też?) cns80 - 26-09-2008, 07:46 Juiceman, to chyba dobry pomysł. Bo nie chodzi o stan tego auta, bo ono ma 15 lat tylko o to że to ewidentne oszustwo ! Wklejajcie następne kwiatki razem z namiarami na sprzedających, a zrobimy sobie własną czarną listę 
Juiceman - 26-09-2008, 07:49 no i zeby aukcje były usuwane przez serwis czy to allegro czy otomoto czy cos innego. Tylko pytanie czy autkao w Polsce i w Niemczech czy sama Polska? Anonymous - 26-09-2008, 08:10 Inicjatywa godna pochwały, choć wątpię w pozytywne efekty. Niestety większość używanych aut po stłuczkach jest oferowana jako bezwypadkowe. Nawet mój Colt był uderzony, choć sprzedający zarzekał się, że żadnego bum nie było. Nieważne, że była to lekka stłuczka - całkiem bezwypadkowy nie jest. Odnoszę wrażenie, że - zdaniem dużej części sprzedających - każde aut, które nie zaliczyło dachowania lub spotkania z pociągiem czy TIR-em jest bezwypadkowe. Anonymous - 26-09-2008, 08:14
na zachodzie uslugi blacharskie sa niesamowicie drogie.przykladowo wymiana przedniego blotnika z pomalowaniem to koszt ok.1000 funtow.kupno tegoz blotnika na szrocie -20 funtow.wybor jest prosty... Bartek - 26-09-2008, 08:31 Przeglądając dla znajomego ogłoszenia wypracowałem sobie prosty pogląd: sprzedawcy piszą prawdę i całe nasze oburzenie jest związane z definicją słowa: "Bezwypadkowość" Nasza definicja: Bezwypadkowy - auto nigdy nie uczestniczące w kolizji drogowej, nie naprawiane blacharsko Definicji handlowych jest kilka: Bezwypadkowy - auto nie uszkodzone blacharsko (w tej chwili jest bez uszkodzeń powstałych w wyniku wypadku) Bezwypadkowy - auto nie uczestniczące w poważnej kolizji drogowej, czyli zaczynamy dywagacje na temat "poważności" kolizji - dla jednego "poważną" będzie zderzenie przy 20 km/h w słupek, dla innego zderzenie przy 100 km/h ze ścianą gulgulq - 26-09-2008, 08:41 jak dla mnie definicja bezwypadkowy moze byc zgodan z kategoria policyjna czyli bez obrazen u ludzi wiec tylko kolizja drogowa
a nigdzie nie napisane bezkolizyjny 
... w wymienionym ogloszeniu drzwi mogly poprostu przerdzewiec i ktos wymienil
cns80 - 26-09-2008, 09:33
Zdecydowanie zgadzam się z definicjami Bartka i Grześka. Dla handlarzy bezwypadkowy to taki, który po wyklepaniu nadal przypomina samochód, a nie przystanek autobusowy.
Juiceman - 26-09-2008, 09:49 Wiem, byłem w srode u wroga - 2 auta na licytacji zgloszone do usuniecia. Berni - 26-09-2008, 10:31 Opowiem Wam historyjkę o "przebiegu"-jest prawdziwa. Zanim kupiłem mojego Pajeraka -chciałem kupic żonie samochód-trochę się uparła że to ma byc- jakże by inaczej Audi a-3 budżet przewidywał wydatek ~ 20tysi więc 10-latka można było za to ściągnąc. Przeszukałem allegro i co JEST piękny granatowy stoi na szwabskich numerach pod Rzeszowem. Zdjęcia całości plus zdjęcia książki serwisowej.Napisane jak wół w ogłoszeniu oryginalny przebieg 170.000-ale na książce serw. widnieje przebieg coś koło 198.728 wpisany rok czy dwa wcześniej (ważna ta końcówka jest-728). Dzwonie do gościa i pytam skąd ta różnica a gośc mi mówi i teraz sobie usiądźcie ci którzy stoicie- "widocznie się nie znam na niemieckich serwisach bo oni przewidują kiedy będzie następny przegląd i taką datę wpisują" 
swoją drogą muszą miec niezłych magików skoro potrafią przewidziec końcówkę licznika(728)albo bardzo marnych jeźeli mylą się o 20.000, albo 3-cia możliwośc gośc z pod Rzeszowa ma coś z głową-zdjęcie serwisówki po telefonie zostało usunięte.pozdrawiam 
Misiek :) - 26-09-2008, 10:51
wyobraź sobie, ciężarówka/bus wjeżdza w tyła auta, autko praktycznie do kasacji, ponieważ niewielka prędkoś kierowca i pasażer wychodzą bez zadraśnięcia... inny przykład - dachowanie, nie raz się spotkałem, że dach zaliczony a nikomu w środku nic się nie stało:) jak dla mnie bezwypadkowe tzn nic się nie działo... jak bym sprzedawał autko moich rodziców to bym wyraźnie napisał, że miało kolizje na parkingu (wymiana reflektora, zderzaka i prostowanie klapy), a nic nie widać i trudno by się poznać Berni, są różni specjaliści, tak samo ja powiem że 20 letni cienki gdzie mają inny odcień klapa i drzwi to ówczesna wersja seicento brush Juiceman - 26-09-2008, 11:05 No to jazda z listą : Bordowy Gal 1995 rok - błotniki przód zżarte, kielichy, zżarte połapane na łaty. 2 fotki robione z daleka. Ponadto Gal dostał klapsa w tylek(lekkiego), rusek zarzekał się, że nie bity oraz, że niby na chodzie. Bzdura auto nie odpala!! (Mimo ładowania aku). http://suchen.mobile.de/f...pl&pageNumber=1 |
||||||||||||||||||||
