bartek1 - 26-09-2008, 10:40 Temat postu: Nagle zaświeciły się kontrolki silnika i kontroli trakcji Witam, Szef ma problem ze swoim L200 - 2008r. Zapaliła się kontrolka silnika i dwie kontrolki trakcji (włączanie i wyłączanie). Prędkość spada do 40km/h. Jak samochód postoi całą noc to kontrolki gasną i jedzie jakiś czas dobrze. Po jakimś czasie problem pojawia się od nowa. Macie pomysł co się mogło stać i czy można podjechać bezpiecznie tym autem do serwisu? Jest kawałek drogi. namotore - 26-09-2008, 16:39 Temat postu: Re: Nagle zaświeciły się kontrolki silnika i kontroli trakcj
co prawda nie mam u siebie dwoch kontrolek trakcji ale wyglada na to ze szef albo przesadzil w terenie i cos przybrudzil/urwal, albo rzeczywiscie trafila mu sie usterka. Radze przemyc podwozie, zerknac pod obie oslony pod silnikiem czy cos nie odstaje i nie kapie. Poza tym kontrolka silnika zapalila mi sie kiedys jak jechalem na glebokiej rezerwie (widocznie lecial do silnika syf z dna baku) - pozniej sama zgasla i jest ok. Ale dla leniwych - jesli autko jest na gwarancji to pojechac nim do serwisu delikatnie bez szalenstw. pozdrawiam Anonymous - 27-09-2008, 18:44 Temat postu: Re: Nagle zaświeciły się kontrolki silnika i kontroli trakcj
U mnie tak było. W serwisie odczytali błąd: za mało paliwa. Czyli filtr paliwa. Możesz jeszcze szefowi filtry posprawdzać... 
jacek z płocka - 14-11-2008, 09:49 Witam, u mnie było to samo przez 3 miesiące, przy wolnych obrotach silnika (nigdy przy szybkiej jeździe) zapalała się kontrolka trakcji i ta druga żółta obok od ASCT czy jak tam, a zaraz po nich check engine i do domku z prędkością 30 km/h . ( do serwisu mam 150 km ). Po ponownym uruchomieniu silnika check gasł nic się nie działo, samochód jechał normalnie. Sprawdziłem filtr paliwa (paliwo tylko z renomowanych stacji) był ok. Samochód miał wtedy 10 tys. kilometrów przebiegu. Pojechałem do Auto GT, oczywiście samochód się przestraszył i już nie zapalał tych kontrolek, podłączyli go do kompa i nic nie znaleźli oprócz kilku nieważnych błędów. Stwierdzili zaś, że to pewnie od antynapadu, który mi założyli w innym serwisie , tam gdzie kupowałem samochód. Po pewnym czasie, podczas jazdy po Płocku, silnik zgasł mi na środku ulicy!!!! (oczywiście zapaliły się się 3 kontrolki). W przypływie rozpaczy (podczas oczekiwania na lawetę) zacząłem pompować pompką przy filtrze paliwa i kląć siarczyście. I nagle stał się cud !!!!!!!! Silnik zapalił, kontrolki zgasły, wszystko ok. Jeszcze tak kontrolnie zapompowałem ze 3 razy podczas miesiąca. Od tej pory przejechałem 25 tys km. i jest ok. W serwisie podczas przeglądu oczywiście nic nie wyczytali z komputera i stanowczo stwierdzili, że to nie miało związku z filtrem i paliwem. P.S Za dużo czujników i kabelków żeby to było super auto. Pzdr Anonymous - 18-11-2008, 23:14 Witam! Też coś takiego miałem przy 140 w drodze z rajchu do domu, wystarczyło jak windowsa odpalić jeszcze raz 
później jeszcze kilka razy, aż wkońcu pojechał na serwis (giermańskij) i wymienili filtr paliwa bo woda była:) wymienili i bangla pozdro Anonymous - 08-06-2009, 10:47 Witam, przedwczoraj dołączyłem do szczęśliwców z pod znaku 3 kontrolek. Akurat przy wyprzedzaniu tira silniczek wyłączył się. Troche mi się ciśnienie podniosło, zjazd na pas awaryjny i po ponownym odpaleniu tryb awaryjny. Zgasiłem odpaliłem znów i została tylko kontrolka silnika i ruszył normalnie. Wczoraj zgasła i już nic się nie świeci. Jeździ. Ciekawe kiedy znów zgaśnie??? Czy ktoś znalazl na to lekarstwo? Pozdr TB Student - 08-06-2009, 12:03 Panowie w związku z tymi kontrolkami: przy takiej przypadłości jak depczecie mocno w pedał np. przy wyprzedzaniu sprawdźcie czy podczas tego manewru nie zapala wam się kontrolka POMPY PALIWA (taka pomarańczowa jak zawsze przy rozruchu). Przegońcie tak dobrze autko na 3-4 biegu na pustej trasie (nie mam L200 ) więc nie wiem jak sie tym wyprzedza i zobaczcie czy przy górnym położeniu obrotów nie będzie ta lampka sie zapalać. Jak sie zapala to mamy błąd pompy paliwa (jak to czytam jako "za mała wydajność" pompy względem oczekiwania silnika czyli za małe ciśnienie na listwie.) i wtedy silnik przechodzi w tryb awaryjny i traci moc lub gaśnie. Po ponownym odpaleniu nie mamy błędu. W benzyniakach nie ma takiego objawu, niedobre rechoty  .
bez wulgarnych słów proszę, nawet wykropkowanych Witold_Rybarz - 10-06-2009, 15:30
Matins - 16-10-2009, 17:08 ta sama przypadłość przy prędkości 30-40max (więc to nie pojawia się tylko przy wysokich obrotach) zdusiło mi silnik do 1500 obrotów, zapaliły się sławne kontrolki zjazd na pas awaryjny, restart i niestety to samo 40km do domu jechałem jakieś 23km/h wg komputera, ten sam komputer pokazał zużycie paliwa 0.0litra, wątpliwa oszczędność za 2h mojego życia zostawiłem auto w garażu, rano odpalam i zero błędu, auto przyspiesza poprawnie jazda do serwisu, oczywiście wielkie zdziwienie, diagnoza za 60zł która nic nie wykazała podobno wykasowano tylko jakieś błędy, pewnie nic nie znaczące wszystko fajnie tylko pojadę w trasę i co?? czy obecni mechanicy potrafią tylko podłączyć komputer do samochodu? nosz co za tłuki, takie kwalifikacje, razem z obsługą programu to ja też w kilka godzin nabędę nic to 3 lata i L200 należy sprzedać szybciutko najlepiej przejechać 100tys km i ani centymetra więcej i opchnąć auto wezyr.pl - 16-10-2009, 17:54 Mnie spotkało takie coś 2x,ale żadna kontrolka się nie zapaliła,było słychać tylko takie kliknięcie jak odgłos przekaźnika w starym dobrym polonezie.Nawet nie musiałem wyłączać silnika;po chwili silnik miał pełną moc.W serwisie nic nie stwierdzili. namotore - 16-10-2009, 19:04 Ela nie ma skomplikowanego kompa, ale sa metody na "gloda" w eli: nalej STP czarne na przeczyszczenie wtryskiwaczy DIESLA i pozniej 15-25 litrow ultimateON, V-power ON, VerveON itp. i przedmuchac Ele 3000-4000 obr/min przez ok 5km i bedzie gitara 
a zima 5-10% dziewiecdziesiatki-piatki do ON i nawet ponizej -6 jezdzi 
romero - 16-10-2009, 20:09 No to jest bardzo ciekawe.Ja też miałem taką sytuację przedwczoraj.Zjechałem na pobocze,wyłączyłem silnik.Po chwili odpaliłem i te magiczne kontrolki zgasły,ale ta od silnika nadal się paliła.Miałem umawiać się do serwisu,ale zabrakło czasu.Następnego dnia było wszystko O.K. Anonymous - 19-10-2009, 09:24 U mnie sprawa sie tak skończyła, że na gwarancji wymienili mi szynę paliwową i od tego czasu sytuacja się nie powtórzyła. Zobaczymy co będzie w zimie. Pozdr TB Januszl200 - 19-10-2009, 10:14 Czy to nie jest czasem wina temp. powietrza? Sądzę, że na stacjach jest jeszcze paliwo letnie. Ostatnie spadki temp., a nawet śnieg! Nowe elcie są wrażliwe na paliwo (patrzcie na posty z zimy!) Namotore dobrze radzi, ale chyba lepsze są depresory a nie et95. wezyr.pl - 19-10-2009, 11:32
W moich przypadkach była to wiosna i lato |
||||||||||||||
