To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Tuning - Pogadajmy o E-Turbo

piwkotom - 16-05-2006, 21:34
Temat postu: Pogadajmy o E-Turbo
Cytat ze strony: http://skoda.autokacik.pl.../tun_teoria.htm gdzie jako autora wskazano inz. Pirowskiego

"E-TURBO: Sprężarka elektryczna jest daleko przyjemniejszym rozwiązaniem - nie
obciąża silnika (prawie) i z przyczyn czysto technicznych nie zwiększa zużycia silnika
i paliwa (wszystko w granicach rozsądku oczywiście). Prześwit nie jest potrzebny
gdyż sprężarka mierzy ciśnienie na wyjściu i pompuje cały czas na tyle aby nie
spadało poniżej atmosferycznego (praca jałowa, minimalne obciążenie), bądź
powyżej pewnego zapotrzebowania uruchamia pełne obroty i spręża. Brak
prześwitu daje następną korzyść - nie potrzeba kręcić bardzo szybko - komory
sprężania są prawie szczelne! Nie trzeba więc skomplikowanego układu
smarowania a podawanie powietrza jest ściśle zależne od jego zapotrzebowania i
mocy. Silnik nie słabnie w żadnym zakresie obrotów a charakterystyka momentu
obrotowego rozszerza się nieco. Praktycznie same zalety o ile nie mamy apetytu na
drastyczne wzmocnienie silnika. Sam miałem przyjemność pracować z silnikami z
taką modyfikacją. Opiszę może przykład - najlepsze moim zdaniem rozwiązanie na
rynku za rozsądną cenę: TurboECharger firmy Turbodyne INC:
Stopień sprężania 0.4 Bar przy poborze prądu 95 A (silnik do 1.5 litra). Średnica
wewnętrzna 60 mm, technologia "szczelna" - bez prześwitu. Wzrost mocy
(producent) do 30%, zmierzony (Rover 1.4) 26% wzrost zużycia paliwa - ok. 4 %.
Czas montażu - 0.5 h. Czas regulacji i kalibracji - 0.5 h. Gwarancja 3 lata.
Policzmy samemu teoretyczny wzrost mocy: - np. 10:1 sprężanie , +4 Bar w
cylindrze, 40% wzrost mocy, ale zapotrzebowanie prądowe sprężarki ok. 100A
*12V =1.2KW = 1.5 KM. Sprawność układu: silnik-alternator jest w granicach 30%,
zatem potrzeba ok. 5 KM na zasilenie sprężarki (i te konie właśnie zwiększają
zużycie paliwa o 4 %); moc końcowa układu powinna wynieść 103 KM
(znamionowa Rover 1.4) +40% - 5KM =140 KM. Tyle teoria. Uzyskałem 131 KM.
Ciut jakby gorzej ale... i tak nieźle (skądinąd po dalszych, prostszych modyfikacjach
taki silnik uzyskuje 145 KM bez specjalnego wzrostu zużycia. A jaki ma moment
obrotowy - miód! Jestem zwolennikiem tego rozwiązania dla wszystkich lubiących
moc w granicach rozsądku. "

Czy ktos cos wie na ten temat? otarl sie o to? wie ile to kosztuje? moze jakies rozwazania teoretyczno-praktyczne?
Mysle, ze pare osob byloby tym zainteresowanych. Ja nic nie wiem a bardzo bym chcial wiedziec na ile jest to realne i oplacalne. Jak rozumiem dziek malemu stopniowi doladowania uzyskujemy rozsadny ale odczuwalny wzrost mocy i "wygladzenie oraz przesuniecie" przebiegu momentu obrotowego na mniejsze obroty. Tylko czy skorka jest warta wyprawki?

P.S. Wiem ze teraz mnie na to nie stac bo spodziewam sie kosztow na poziomie 5kzl ale jakbym wiedzial na co to moze zaczalbym zbierac kasiorke ;)

kochajj - 16-05-2006, 22:00

http://forum.tuning.pl/vi...5a929ae2c478c77
Maciek - 16-05-2006, 22:06

No tośmy se pogadali a właściwie poczytali :) A już już ........
Anonymous - 16-05-2006, 22:17

Turbodyne to jest firma krzak, choć sprytna:

http://www.dieselnet.com/news/1998/08turbodyne.php

i jak tam można przeczytać: No manufacturer has ever incorporated a single Turbodyne product in a new engine or vehicle.
Czyli zaden producent nigdy nie wprowadził żadnego produktu Turbodyne w nowym silniku ani w nowym pojeździe.
Elektryczna sprężarka oczywiście jest możliwa, ale ze względu na dużą ilość powietrza (silnik 1.4 litra przy obrotach 6000 obr/min czyli 100 obr/sek, 4-suw i 4 cylindry, zasysa aż 70litrów powietrza na sekundę) najlepsza jest szybkoobrotowa spręzarka wirnikowa a nie "wolna" tłokowa i dlatego naturalną rzeczą jest używanie turbiny = bez przekładni. Czy ktoś widział silnik elektryczny na 150 tys obr/min?

piwkotom - 16-05-2006, 22:48

Kochajj na tym forum tuning to tylko jalowa, bezargumentowa i nic nie wnoszaca dyskusja :( Mi wlasnie chodzi o takie info: ktos to zalozyl, wie ze ktos zalozyl i jakie efekty. Argumenty kolesi twierdzacych ze mozna zalozyc do silnika wolnossacego turbo za 4tys zl (buhahaha) i fanow podtlenku, wkladam sobie miedzy bajki. Ich krytyka oparta byla raczej na braku informacji (i fascynacji turbo zaz 4tys i NOS-a) niz na informacjach. Najgorsze ze takiego info nie mozna znalesc :(
Idac tropem E-Ram z AT2000 no to wogole nie ma o czym rozmawiac niestety:( doladowanie na poziomie 0,06-0,07 bara, przy borze mocy na poziomie 800W no to jest smiech na sali :lol: nie wiem czy na tym bardziej sie zyskuje czy straci ;) Ale moze sa jakies profesjonalne rozwiazania?
Zeby mowic o satysfakcjonujacym przyroscie mocy (np. 30%) i poprawie charakterystyk to trzeba raczej mowic o doladowaniu na poziomie 0,3-0,5 bara. I o info o takich mozliwosciach pytam.

Hubeeert - 17-05-2006, 12:00

Tomek - mała turbawka założona na jednym kolektorze wydechowym o małym ciśnieniu doładowania. Z tego co pamiętam VOLVO ćwiczy takie patenty.
Anonymous - 17-05-2006, 12:19

a nie saab?
piwkotom - 17-05-2006, 23:15

Hubeeert napisał/a:
Tomek - mała turbawka założona na jednym kolektorze wydechowym o małym ciśnieniu doładowania. Z tego co pamiętam VOLVO ćwiczy takie patenty.

Hubert a mozesz podac cos blizej? gdzie? jak? za ile? jakie efekty? +/-? gdzie szukac jakiegos info o takim rozwiazaniu? bo troche wczoraj lookalem ale :(
No i czy to ma sens, zeby to zakladac do np. mojego Gala?
A tak wogole czy zwiekszenie mocy auta nie bedzie mialo negatywnego wplywu na automat? bo to tez mnie zastanawia.

Anonymous - 19-05-2006, 16:17

adams12 napisał/a:
a nie saab?

Saab chyba też. Obie firmy miały benzynówki 2.0 o różnych mocach uzyskanych właśnie przez zróżnicownie ciśnienia doładowania. Wersja z "miękkim" doładowaniem w poprzednim 9.3 miała 150 KM, a w S/V 40 163 KM.

Karwoś - 24-05-2006, 21:20

Dla mnie nie ma czegiś takiego jak turbo które nie zwiększa spalania. Nie ma tuninu silnika który nie zmniejsza jego żywotności - jakby było inaczej to by to robili standardowo.
kochajj - 24-05-2006, 22:08

żywotnośc to najmniejszy problem... baaaaaaaaaardziej chodzi o koszty....
piwkotom - 24-05-2006, 23:41

kochajj napisał/a:
żywotnośc to najmniejszy problem... baaaaaaaaaardziej chodzi o koszty....

montazu, bo na eksploatacyjne moge przymknac oko ;)
Zajrzalem dzisiaj na strone Goduli i temat ChpTuningu dzieki linkowi od Zulu (thx)
tylko teraz strona cos nie bangla :( , niby mozna do 10% za calkiem niewielkie pieniadze, tylko pewnie nikt nie zapewni efektu. W takie glebsze modyfikacje jak modyfikacja tlokow, walkow rozrzadu to bym sie nie chcial jednak ladowac, poza tym z tego co zrozumialem te modyfikacje zmieniaja paramatry w inny niz oczekiwany przeze mnie sposob.
Wniosek jst jeden, jak widac, temat E-Turbo umarl :lol:
Szkoda, bo wiazalem z tym duze nadzieje ;)

Anonymous - 19-08-2006, 22:51

A ja zamierzam spróbować:
Planuje wziąć rozrusznik, zrobić przekładnię na pasku klinowym i użyć wirnika z obudową z turminy TD05 lub TD04. Oczywiście nie będę robił prób na 2 litrówce tylko na czymś mniejszym .
Jak myślicie ma to sens ?

P.S. Jak widać po moich samochodach nie chodzi o to by zrobić coś jeszcze szybszego tylko by przekonać się czy takie rozwiazanie jest cokolwiek warte.

saphire - 09-06-2007, 16:52

To ja jeszcze dołożę ciekawy wątek z elektrody o eturbo i intercoolerze eturbo i intercoolerze
zwolin - 12-06-2007, 19:45

papa napisał/a:
Planuje wziąć rozrusznik

Na mój gust, to rozrusznik, to zły patent.
1. Ma ogromny prąd rozruchowy (w zależności od typu co najmniej kilkaset A), co spowoduje, że wszystko Ci zgaśnie, jak to włączysz.
2. Przy normalnej pracy też nieźle obciąży silnik. Zakładając, że weźniesz jakiś mały, który będzie miał dla ułatwienia 1,2kW, to zeżre on "tylko" 100A, a to znacznie przekracza możliwości większości alternatrów. Trzeba będzie kombinować z zasilaniem z osobnego systemu.
3. Koniecznie musisz pomyśleć o stabilizacji obrotów. Silnik szeregowy ma tendencję do rozbiegania się. Rozrusznik jest zaprojektowany do obciążenia jakie stanowi silnik. Nawet jesli dasz bardzo dużą przekładnię, to i tak nie uzyskasz porównywalnego obciążenia. W związku z tym rozrusznik rozkręci się do obrotów, przy których się rozleci, bądź na skutek uszkodzenia łożysk, bądź na skutek sił działających na wirnik.
4. Rozrusznik nie jest przystosowany do pracy ciągłej - brak wentylacji wymuszonej i konstrukcja łożysk. I tak się rozleci.

Na początek poszukaj jakiegoś innego silnika, bo ten w tym zastosowaniu ma o wiele więcej wad, niż zalet.

Co do E-turbo jako takiego, to obawiam się, że wrażenia z jazdy będą mizerne, ponieważ zbytnio będzie obciążać silnik na niskich obrotach, co spowoduje, że na hamowni może i będą jakieś tam wyniki, ale komfort jazdy będzie przeciętny.

Wydaje mi się, że spokojnie można pobawić się z normalnym doładowaniem w okolicach 0,5 bara. Nie ma tu jeszcze ostrej jazdy z patentami, typu kute elementy silnika, natryskiem oleju na tłoki itp. Wystarczy pewnie wymienić wtryski na większe, pompę na wydajniejszą, zestroić wszystko na smt6, i powinno latać. Myślę, że przy odrobinie sprytu i zdolności manualnych (najlepiej popartych zapleczem typu warsztat, który pospawa kolektor itp.) można by się z soft turbo gdzieś w okolicach 5-6kpln zamknąć.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group