Carisma - Ogólne - [Cari 1.9TD] Klocki hamulcowe!
aga.m - 01-10-2008, 20:23 Temat postu: [Cari 1.9TD] Klocki hamulcowe! Witam!
Mam pytanie dotyczące klocków hamulcowych przednich do Carismy 1,9TD 1998r:
W najbliżym czasie muszę je wymienić a na rynku jest cała masa zamienników w różnych cenach.
Podam kilka przykładów firm które produkują klocki i ich ceny:
Producent: Nipparts cena 99zł
SBS 137zł
Lucas 151zł
ABS 104zł
Textar 180zł
Fomar 140zł
Delphi 157zł
Valeo 170zł
Polcar 110zł
Ceny pochodzą ze sklepów w pobliżu mojego miejsca zamieszkania!
Jakiej firmy klocki polecacie?
Anonymous - 01-10-2008, 20:36
Ja nie pamiętam nazwy klocków, jakie ja zakładałem, ale dałem ponad 90 zł, znajomy mówił ze mam już szukać następnych, bo te znikną szybko, ale wcale nie wszystko ok.
Matejko - 01-10-2008, 21:40
ATE, TRW/Lucas, textar
Anonymous - 01-10-2008, 22:56
Brakuje mi tu jeszcze ferodo. Ja takie mialem w swojej carismie i bardzo bylem z nich zadowolony.
wichura1 - 02-10-2008, 08:23
Ferrodo są za twarde, szybko zużywają, lub wichrują tarcze.
Anonymous - 02-10-2008, 10:07
Cytat: | Ferrodo są za twarde, szybko zużywają, lub wichrują tarcze. |
Zalezy jakie miales tarcze. Zeby miec dobry zestaw trzeba odpowiednio dobrac klocek do tarczy. I np kupujesz klocki ferodo premier + tarcze brembo.
Matejko - 02-10-2008, 11:12
i po pierwszym ostrym hamowaniu nie masz hamulcow lub krzywia sie tarcze, mialm ten komplet nie bylem zadowolony
wichura1 - 02-10-2008, 11:47
W naszym firmowym Nissanie NOTE (jeździ tylko jedna osoba) po 20.000km klocki Ferrodo wykończyły tarcze BREMBO. Fabryczne tarcze z innymi klockami wytrzymały 80.000km.
siwek - 02-10-2008, 17:01
ja mam teraz tarcze BREMBO i klocki Lucasa i szczerze mówiąc jestem niezadowolony... niby hamowanie całkiem całkiem ale słychać je jaklby się kończyły, poprostu w czasie hamowania tak jakby tarły, wcześniej nie miałem tego problemu.
Ale hamowanie jest dobre
Anonymous - 02-10-2008, 17:09
Matejko napisał/a: | ATE, TRW/Lucas, textar |
dać mu piwa bo dobrze gada
dorzuciłbym do listy jeszcze EBC
ewentualnie Ferodo Premier
w tej chwili mam delphi (nie ja wybierałem i montowałem) z nowymi
oryginalnymi tarczami
no i jest tak średnio na jeża, troche lepiej niż badziewie typu JC,
ale bez rewelacji, potrafia sie zagotować
jak sie zjadą pewnie wrzuce ATE lub Ferodo premiery znów
edit:
tarcze brembo z najnizszej serii to juz nie to co kiedyś,
potrafią sie nawet powichrować na klockach z tektury
Matejko - 02-10-2008, 19:29
siwek napisał/a: | poprostu w czasie hamowania tak jakby tarły |
a i tarcze i klocki byly nowe, czy nowe klocki do starych nieprzetoczonych tarcz??
siwek - 02-10-2008, 19:40
Matejko napisał/a: | a i tarcze i klocki byly nowe, czy nowe klocki do starych nieprzetoczonych tarcz?? | właśnie o to chodzi że i to i to było nowe bo specjalnie zmieniałem na raz żeby było porządnie
Anonymous - 02-10-2008, 20:30
siwek napisał/a: | Matejko napisał/a: | a i tarcze i klocki byly nowe, czy nowe klocki do starych nieprzetoczonych tarcz?? | właśnie o to chodzi że i to i to było nowe bo specjalnie zmieniałem na raz żeby było porządnie |
muszę powiedzieć, że nie kumam Waszej filozofi
i klocki i tarcze wymianiamy gdy jest taka potrzeba, oczywiście klocki mogą być same a za tarczami idą klocki, ale jesli masz dobre tarcze a klocki się kończą to po co walić kase w tarcze?
ja jakieś 3kkm temu wymienialem same klocki (TRW/Lucas) i nie przetaczałem tarcz, nie widzę takiej potrzeby, auto hamuje dobrze, więc po co przepłacać?
komplet wymienię następnym razem, bo do tego czasu tarcze będą się pewnie już kończyć
siwek - 02-10-2008, 20:38
big_foot napisał/a: | że nie kumam Waszej filozofi | ale jaka filozofia?
poprostu jesli mi się już kończą tarcze to je wymieniam od razu z klockami a nie za miesiąc czy dwa... a że sie w tym samym czasie skończyły to je wymieniłem na raz
ot i cała filozofia
Anonymous - 02-10-2008, 20:43
siwek napisał/a: | poprostu jesli mi się już kończą tarcze to je wymieniam od razu z klockami |
to jasna sprawa, nie kumam tylko tematów z przetaczaniem, dla mnie to tak jak bieżnikowanie opon - reanimacja nie starczająca na długo i raczej nie dająca oczekiwanego efektu
|
|
|