[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regulacja świateł
Owczar - 02-10-2008, 19:33 Temat postu: [EAxx] Regulacja świateł Od kupna nie działa w moim galancie regulacja świateł. Jeszcze do niedawna do potencjometru dochodziło napięcie, dziś go już nie ma. Zresztą to i tak nic nie zmienia, bo do silniczka nie dociera zmienne napięcie. W schematach niestety nie znalazłem tego elementu i nie wiem jak wygląda obwód. W każdym razie na potencjometrze są opory rzędu 2kOhm. Niestety przepuszczenie na krótko prądu przez potencjometr nic nie zmienia.. światła nie reagują. Jak podłączyłem 12V przez opornik 170kOhm to się ruszyły..
Podejrzewam że gdzieś przed czujnikeim jest pewnie jeszcze jakiś opornik włączony szeregowo. Być może się spalił i dlatego nie ma połączenia między potencjometrem a silniczkami.
Sprawdzałem zresztą czy ten kabelek na którym powinno być zmienne napięcie ma połączenie z tym wychodzącym z regulatora, ale okazuje się, że nie ma.
Wykluczam, że potencjometr jest popsuty, pomijam też fakt, że nie ma wejściowego napięcia na pokrętło regulacji.
Czy ktoś wie gdzie mogę szukać przerwy w obwodzie?
Anonymous - 02-10-2008, 21:15
patrzac na gniazdo przelacznika regulacji wysokosci piny:
1- podswietlenie
2,6- napiecie ()bezpieczniki nr7 15A i nr8 10A)
3- masa
4- wyjscie dzielnika napiecia
napisz co dokladnie jest. 1,6 mnozesz zignorowac. nie ma napiec zmiennych tu, nie ma opornikow, sprawdz tez potencjometr miedzy pinem 2 (lub 3) a pinem 4 powinny wystepowac rozne rezystancje w zaleznosci od polozenia pokretla. pin 4 tego potencjometru powinien byc polaczany z pinem 3 kazdego z "silniczkow regulujacych wysokosc".
Owczar - 03-10-2008, 10:31
Nie wiem jaką przyjąłeś konwencję numeracji pinów, dlatego poniżej zdjęcia. CO prawda słabej jakości ale czytelne
  
W zasadzie wszystko by się zgadzało.. Tylko pin nr 4 w Twojej konwencji oznacza pin 5 w mojej?
Rezystory są ok, tak jak pisałeś. Pomiędzy pinem 3 i 2 są rózne oporności w zależności od położenia.
Więc mój problem tkwi w połączeniu pomiędzy pinem 5 regulatora a pinem 3 wtyku przy silniczku. Podejrzewam, że gdzieś na łączeniu jest przerwa w obwodzie. Kabel wychodzący z regulatora różni się kolorem od tego wchodzącego do silniczka.
W ostateczności mógłbym pociągnąć osobną linię, ale to takie nieeleganckie rozwiązanie :/
Orientujesz się gdzie mógłbym szukać przerwy w obwodzie?
Nie działa mi tez obrotomierz, więc być może ma to też związek z tym (może wypięty jakiś wtyk), ale obrotomierzem zajmę się za jakiś czas
Anonymous - 03-10-2008, 12:27
konektory maja zabek do zatrzasku, ten zawsze jest na gorze, dalej czyta sie nie dokladnie tak jak robiles lecz wierszami, to taki standart.
przewod ten powinien miec ten sam kolor, zolty z niebieskim paskiem. jest on w srodku wiazki rozszczepiony na dwa. oba leca w puszki laczeniowe wiazek. puszka 1 jest zaraz nad oparciem dla lewej stopy kierowcy na scianie, druga po przeciwnej stronie auta. prawa puszka to 8 pinowy konektor pin 4 (numery ustalamy z wtyczki), lewa puszka to 22 pinowy konektor pin 10 i numeracje ustala sie takze z wtyczki.
Owczar - 03-10-2008, 13:00
Już rozumiem. Teraz wszystko jasne.
W sobotę sprawdzałem napięcia w regulatorze i wszystko było ok. Zdziwiło mnie tylko zmienne napięcie na wyjściu, tzn pomiędzy skrajnymi położeniami nie było liniowych zmian. Najpierw napięcie rosło, a potem znowu malało.. Ale mój miernik jest prymitywny.
Wczoraj używałem innego miernika, ale przez roztargnienie wpiąłem się w obwód amperomierza i wywaliło mi bezpiecznik.. Potem napięć nie było. Dziś sprawdziłem i wymieniłem właśnie te bezpieczniki o których pisałeś, ale nie miałem czasu powalczyć z tym. W każdym razie ten żółto-niebieski kabelek wychodzi, ale do silniczka dociera już inny. W sobotę szukałem gdzie lecą te zółto niebieskie, ale bez rezultatów. Wykręcę dziś puszkę łączeniową, jak ją opuszczę to może będzie lepiej widać.
Wiadomo już, że na 99% to po prostu gdzieś przerwa w obwodzie.
PLPynton dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
A wiesz może jak działa obrotomierz w Galancie? Nie wiem jaki sygnał powinien być na wyjściu z alternatora. Czy działa na zasadzie zmiennego napięcia w funkcji obrotów? Czy to są sygnały dyskretne?
Na początek sprawdzę co jest na wyjściu z alternatora, a potem dobiorę się do zegarów i sprawdzę czy sygnał tam dociera.
Anonymous - 03-10-2008, 14:49
3 wtyk, wiazka wchodzaca w licznik pin 8 bialy-czarny. powinien tam byc sygnal prostokatny, czestotliwosc gra role. na upartego mozna miernikiem zmierzyc potencjal wzgledem masy. dalej leci na laczenie wiazki deski i centralnej 20pinow pin 1 i jako niebieski czerwony dalej na ECU 26 pinowy wtyk pin 9 niebieski-czerwony i na zrodlo sygnalu czyli czujnik polozenia walu pin 2 ten sam kolor.
moze byc tak ze ktos cos w liczniku kombinowal i niedokrecil srubki mocujacej predkosciomierz do obudowy licznikow (podawa ona przy okazji sygnal predkosci obrotowej).
Owczar - 04-10-2008, 00:58
Co do regulacji świateł... Problem rozwiązany. Do silniczków faktycznie dochodziły żólto niebieskie kable, ale z wtyczki wychodził różowy. Co prawda szukałem tego żólto zielonego, ale dlatego, że dochodził do silniczka. Co się okazało... Do regulatora była podłączona zupełnie inna wtyczka, choć rozkładem napięć przypominała tą od regulatora... Znalazłem tamtą, wpiąłem i wszystko działa. Tylko zastanawiam się od czego była tamta wtyczka? Przy puszce mam jeszcze jedną wtyczkę, ale żeńską, które nie pasują do sieie..
[ Dodano: 05-10-2008, 09:42 ]
Rozkręciłem wczoraj zegary. Na pinie 8 w trzeciej wtyczce (bialo czarny kabel), zmierzyłem potenciał, który wynosi jakieś 5volt i nie zmienia się w funkcji obrotów. Częstotliwości nie mam jak zmierzyć. Poza tym wskazówka po włączeniu zapłonu sztywnieje. Czy tak powinno być?
Zegary są dobrze dokręcone do obudowy liczników.
[ Dodano: 06-10-2008, 15:39 ]
Czy naprawde nikt nie wie co może być przyczną niedziałającego obrotomierza? Zrobiłem tak jak pisał PLPynton, ponadto w service manulau pogrzebałem i sprawdziłem wszystko tak jak było napisane.
Do obrotomierza dochodzi sygnał 5V (to ten prostokątny), 12V i masa, czyli tak jak powinno być. Jak mogę sprawdzić ten sygnał prostokątny, bo być może przesyła nieprawidłowe dane..
Anonymous - 24-10-2009, 10:32 Temat postu: [EAxx] elektryczna regulacja lampy lewej padła Mam problem silniczek od regulacji lamp pracuje a lampa reaguje w bardzo małym zakresie, opadnie nawet nie o jeden krok i wraca do pozycji wyjściowej, na pewno palec (bolec, szpilka) wypadła z gniazda gdzie zwykle pracuje, jak się do tego zabrać ktoś to robił w galanciku? przeszukałem tematy wiem jak wyjąć lampę ale czy to konieczne? proszę o pomoc. pozdrawiam
swinks_UK - 24-10-2009, 11:56
Dobrze kombinujesz, szpilka/bolec/śruba regulacyjna się wymsknęła z gniazda, lub samo gniazdo pękło (taki czarny klips z gwintem w środku).
Jedyne rozwiązanie na naprawę, to rozklejanie lamp i naprawa klipsu.
Anonymous - 24-10-2009, 16:55
ok dzięki mimo że to niezbyt dobra wiadomość:) nie zacząłem narazie przy tym nic dłubać ale czy jeśli wyjmę silniczek to czy da radę tam coś zobaczyć i ewentualnie naprawić? Czy jestem skazany na rozklejanie lampy.... w takim układzie to niewiem czy nie lepiej było by kupić inną lampe... pozdrawiam, dzięki
robertdg - 24-10-2009, 20:43
freefly, jezeli ktos grzebal przy lampie mogl poprostu wkrecic regulator poziomowania a nie zap[iac go na zapeczepie, zobacz moze wystarczy wykrecic ten regulator i zaczepic go poprostu za uchwyt, mozesz uniknac rozbierania lampy, ja bym to wpierw sprawdzil, bo przyznam ze sam kiedys przez przypadek przekrecilem sobie silniczek pozimowania i spadl z uchwytu, wystarczylo go ponownie nalozyc i bylo wszystko OK
Anonymous - 26-10-2009, 16:22
dzięki rzeczywiście przekręciłem silniczek w prawo pociągłem i przekręciłem go w lewo i spowrotem zaskoczył i wszystko działa, z tym że lampa jest ciutkę za wysoko w porównaniu z prawą a regulacja ręczna nie działa, mam więc pomysł który za chwilkę zrealizuję a więc odłączę zasilanie w silniczku lewej lamy podniosę o jeden krok prawą elektrycznie i po podpięciu lewej spowrotem powinno być chyba równiutko heh tak przynajmniej myślę:) pozdrawiam szkoda że nie mogę kliknąć pomógł dla robertdg
Owczar - 26-10-2009, 16:47
To nic nie da. Jak podłączysz wróci na to samo położenie. Musisz kręcić wkrętakiem przy silniczku z tyłu...
Anonymous - 26-10-2009, 19:53
Chodzi Ci o tę regulację zaznaczoną czerwoną strzałką? bo ta z zębatką nic nie robi... dzięki
czekoladka_1981 - 26-10-2009, 22:54
freefly, nie mogę sobie dokładnie przypomnieć która reg. z zębatką jest pion/poziom zobacz tą drugą zębatkę w głębi obok białej oprawki nad strzałką.
|
|
|