To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - Nowy rozrząd i wycie silnika

luckyluck - 03-10-2008, 22:47
Temat postu: Nowy rozrząd i wycie silnika
Witam!

1.Zmieniłem właśnie rozrząd w komplecie czyli paski, napinacze, pompa wody. Po wyjechaniu z warsztatu zauważyłem, że silnik strasznie głośno chodzi przy wchodzeniu na obroty i jeszcze głośniej przy zdjęciu nogi z gazu. Teraz zastanawiam się czy tak ma być i po "ułożeniu" pasków wszystko się unormuje? Czy może pasek został za mocno naciągnięty, a jeśli tak czy nie grozi to jego zerwaniem?

2.Jako laik zastanawiam się czy mechanik mnie nie naciągnął bowiem na paragonie widnieją: dwa paski rozrządu, dwa paski o symbolu 4PK, trzy rolki napinacza(1 EVR, 2 VKM), i jeszcze dwie rzeczy o symbolu SIM.
Koszt naprawy 1000 pln.

Z góry dziekuję za pomoc :mrgreen:

jacek11 - 04-10-2008, 12:36

Możliwe,że rozrząd jest żle ustawiony :roll:
Wracaj do nich szybko,niech sprawdzą.


Pozdrawiam :)

jeepo - 04-10-2008, 17:40

Na "ułożenie " lepiej nie licz. silnik ma pracowac dobrze po naprawie.
Jedź na reklamację.

luckyluck - 04-10-2008, 20:59

O ułożeniu wspomniałem dlatego, że tak doradził mi kolega, który miał podobną sytuację. Chociaż mimo jego rad tak myslałem, że coś jest źle zrobione. Pasek jest chyba za mocno naciągnięty i dlatego tak sie dzieje. Dodatkowo o czym nie wspomniałem wcześniej silnik przenosi wibrację do wnętrza auta i cała deska brzęczy, wcześniej zdarzało się brzęczenie ale na wybojach i przy szybkiej jeździe a teraz dzieje się tak nawet przy odpalaniu auta i niskich obrotach. Kolejną rzeczą jest dziwny świst z silnika trwający dosłownie chwilę przy szybkim wchodzeniu na wysokie obroty i dziwny stukot lub łopotanie gdy przy jeździe odpuszczam gaz. Chyba naprawdę będę musiał odwiedzić mechanika ponownie :(
gronostaj - 04-10-2008, 21:17

Moim zdaniem jeśli chodzi o naciąg paska to napewno nie to. ja dwa dni temu zmieniałem rozrząd i mechanik powiedział że pasek był napięty na maksa i nie było żadnego problemu z chuczeniem itp. a świst przy wchodzeniu na obrotach to poprostu (jeśli o to samo nam chodzi) tak pracuje serce v6
pozdrawiam

luckyluck - 04-10-2008, 21:45

Tak tyle, że nie jest to taki świst o jakim myślisz, ten mój to raczej pisk czegoś(zaczyna się po dotknięciu pedału gazu i trwa ułamek sekundy). Taki dziwny sztuczny dźwięk. Moze juz wyolbrzymiam wszystko ale miśkiem jeżdżę codziennie i w/g mnie coś po prostu spieprzyli tylko co?
Jeżeli chodzi o wcześniej wspomniane łopotanie z lewej strony(gdy siedzę w aucie) może to niedokręcona osłona silnika? Ale z drugiej strony łopotanie jest po zdjęciu nogi z gazu i hamowaniu silnikiem, gdy natomiast ujmę gazu i wcisnę sprzęgło łopotania nie ma :cry:

Anonymous - 05-10-2008, 11:15

jedź kolego do mechanika za mocno naciągnięty pasek skutkuje szybszym zużyciem rolek i pompy wody i może nie wytrzymać do następnej wymiany. Moja rada to zmień mechanika tysiaka za wymianę rozrządu nawet wliczając części to dużo. a 4pk jest to oznaczenie paska wieloklinowego który napędza osprzęt czyli alternator klime lub wspomaganie
luckyluck - 07-10-2008, 15:36

Byłem u mechanika, który zmieniał mi rozrząd. Przyczyną głośnej pracy, łopotania i przenoszenia wibracji do wnętrza prawdopodobnie jest pasek wyrównujący. Chodzi o to, że jeździłem bez paska od momentu kupna auta rok temu nie wiedząc o tym. Świadczy o tym zabrudzenie(zaśniedzenie) rolki wyrównującej, czyli raczej nie jest to świeża sprawa. Po założeniu paska(poprzedni był pęknięty) powinno być lepiej a jest gorzej. Jeszcze go nie zdejmowałem zeby być pewnym tej teorii ale wydaje się być mocno prawdopodobna.
Tylko jest to ciekawa sprawa dlaczego pasek, który powinien podnieść komfort eksploatacji sprawia, że jest odwrotnie i czy jazda bez niego nie spowoduje jakiejś większej awarii(choć przez rok nic nie zauważyłem)?

jacek11 - 07-10-2008, 16:28

luckyluck napisał/a:
Tylko jest to ciekawa sprawa dlaczego pasek, który powinien podnieść komfort eksploatacji sprawia, że jest odwrotnie i czy jazda bez niego nie spowoduje jakiejś większej awarii(choć przez rok nic nie zauważyłem)?


Może wałek balansowy jest żle ustawiony :roll:

Gdzieś na forum czytałem,że to bardzo ważna sprawa.
Żle ustawiony pogorszy pracę silnika :(

luckyluck - 07-10-2008, 18:32

Być może właśnie jest to ten wałek balansowy i w nim tkwi problem skoro auto gorzej jeździ z założonym paskiem wyrównującym, niż bez niego :(
sampler - 07-10-2008, 18:39

Jak przenosi wibracje szczegolnie przy 3 tys obr to zle ustawiony jest walek balansowy. I to nie ten napedzany malym pskiem bo ten ustawia sie na znaki ale pewnie klasyczny blad pseudomechanikow czyli ustawienie na znaki prawego walka napedzanego od paska rozrzadu. Walek ustawia sie na znak + wsuniety wkretak !!!
luckyluck - 07-10-2008, 18:47

No własnie wibracje przenosi nawet na 1000 obrotów(przy 3tys. wydaje dźwięk jakby miał ze 250KM), a łopotanie z lewej strony przy 80 km/h. Wydaje mi się, że mechanik nie ustawiał wałka balansowego po prostu załozył pasek bo poprzedni był pęknięty i tyle.
sampler - 07-10-2008, 19:12

W tym silniku sa dwa walki balansowe. Jeden jest napedzany z paska rozrzadu a drugi z walu korbowego poprzez maly pasek. Walek balansowy napedzany z paska rozrzadu ustawiamy na znak ale tez wykrecamy odpowiedna srube z bloku i ma sie w ten otwor wsunac wkretak. Jesli sie nie wsuwa to obracamy walek o 360 st znow na znak i teraz bedzie ok. Przy samym ustawieniu na znak mamy 50 % szansy ze trafimy.

Walek napedzany z malego paska wystarczy ustawic na znaki.

luckyluck - 07-10-2008, 19:22

Więc będę musiał to powiedzieć mechanikowi bo widocznie nie wie takich rzeczy. Nie będę jeździł na razie do innego i wydawał znowu pieniędzy niech ten zrobi to porządnie w końcu mu zapłaciłem.
sampler - 07-10-2008, 19:28

z dzialu download sciagnij manuala do silnika 4G63 tam jest wszystko ladnie opisane wraz z obrazkami.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group