Anonymous - 04-10-2008, 18:19 Temat postu: [Cari 1.6] Pytanie o instalację gazową Witam wszystkich Mitsumaniaków, Potrzebuję porady odnośnie instalacji gazowej tzn przymierzam się do jej założenia tylko chciałbym wiedzieć czy muszę zwrócić na coś szczególną uwagę (ze strony gazownika i mojej) aby później autko śmigało jak powinno. Interesuje mnie tylko sekwencja. może ktoś zna dobrego gazownika na podkarpaciu? Anonymous - 04-10-2008, 18:31 Jako byly wlasciciel Carismy radze bys sie zastanowil czy gazowac to auto. Nie wiem po co ludzie wpadaja na pomysl gazowania motorow 1.4 czy 1.6. To auto nie pali jak smok i nie czesto wylaza niedostatki swiec czy kabli WN jak w gazociagu. Spalanie jakie mialem max to 9l, w ostatnich miesiacach mojej jazdy przejezdzalem ponad 800km na baku. Wiem ze nie jest to odpowiedz na pytanie ale radze sie zastanowic. Wydasz ponad 1 czy 2k na sekwencje - ale ile trzeba jezdzic zeby sie zwrocilo. Nie gniewaj sie ale mnie by szkoda bylo tego silnika 
Wystarczy poczytac ile ludzie maja problemow z instalacjami - watpie zeby to sie zwrocilo nie taksiarzowi. Kris1980_147 - 04-10-2008, 19:46 No to jesteś w błędzie. Ja zakładałem niecałe 4 miesiace temu (dokładnie 11.06.2008). Przy każdym tankowaniu spisuję sobie ile przejechałem, za ile kupiłem gaz i ile w danym dniu kosztuje Pb. Średnio liczę że Pb spalał by mi 7L/100km. Wszystko wpisuję do Excela i ten mi wszystko wylicza. Na dzień dzisiajszy zarobiiłem juz ponad 1000zł (nie wliczając kosztów instalki) jeżdżąc na LPG. A właściwie to zostało mi do zwrócenia się 1500zł, bo za instalkę zapłaciłem 2500zł. Jeśli chodzi o dodatkowe koszty to wymieniłem jak narazie tylko świece (koszt 39zł - oryginalne Denso) Na gazie przejechałem ok. 7800km. Jeśli ceny Pb i LPG utrzymają się na obecnym poziomie to za ok. 12 000km instalacja się zwóci w 100%, a średni koszt przejechania 100km bedzie wynosił w granicach 20zł Ja jestem z tego tytułu zadowolony 
Anonymous - 04-10-2008, 20:08 Nie wiem jaka masz instalacje, ale niektore sekwencyjne odpalaja na paliwie i dopoki temp. plynu chlodzacego nie dojdzie do odp. temp pala na benzynie. W zimie potrafi to sporo benzyny pociagnac na krotkich odcinkach wiec jakby tutaj sie traci bo nie pali gazu. Fajnie ze Ci dobrze chodzi, niektorzy maja spore problemy. Napisalem tylko ze warto sie zastanowic. Tez mam LPG, auto kupilem z instalacja i to nie byle jaka. Musze jechac cos wyregulowac bo dziwnie dziala a silnik ma 6 garkow wiec powinien to duzo lepiej znosic i instalacja pali na benzynie. Wiem tez ze zdarzaja sie problemy z "check-engine" przy gazie - wiadomo zalezy od instalacji i montujacego. Trzeba wiedziec jakie sa zalety i wady i wtedy zdecydowac. siwek - 04-10-2008, 21:59 jeśli gazownik spieprzy robote to pozniej wyskakują jakieś kwiatki, jesli instalka bedzie zamontowana poprawnie i serwisoana to sie z nia nic nie dzieje. Mam 1,6 silnik w Cari i mam gaz i tylko dzieki temu zaoszczedziłem kilka tysięcy, nad instalowaniem gazu mozna sie zastanowic jesli kots jezdzi samochodem w niedziele do kosciola i w sobote na rodzinne zakupy, bo wtedy sie nie oplaca, ale jesli planujesz miec dluzej samochod i poprostu nim jezdzic a nie tylko ogladac to polecam bo duzo przyjemniej sie jezdzi za pol ceny. i oczywiście polecam sekwencje phixius - 06-10-2008, 07:39 A tak wracając do tematu to bardzo dobre opinie dostają instalację STAG-300. Niestety nie powiem Ci gdzie na Podkarpaciu, bo wszyscy znajomi zakładali w Wlkp, ale tutaj koszt tej instalki to coś ok 2400. Poszukaj na forum Warsztat-LPG. Matejko w swoim 1,6 też ma taką Matejko - 06-10-2008, 09:07
a ty jaka masz, bo zdaje sie przerabiales instalacje u moich znajomych ??
phixius - 06-10-2008, 09:23 Tą samą  Tylko ja w 1,8.
Ostatnio się dziwili bo byłem juz na kolejnym przeglądzie. Ale ja robie 30 tys rocznie gdzieś i szybko lecą te km. Matejko - 06-10-2008, 09:26 no to tak jak ja a i czasem wpadne do nich jak gdzies jestem w tamtym rejonie - zatankowac
zadowolony jestes z montazu i calej reszty ? phixius - 06-10-2008, 09:47 Jak najbardziej zadowolony i oczywiście pocztą pantoflową podaje namiary na nich jak mnie znajomi pytają o dobry zakład. pawel-krol - 06-10-2008, 10:39
no własnie, wybor gazownika to podstawa,najlepiej żeby była to sprawdzona firma w ktorej ktoś ze znajomych zakladał gaz i może coś o nich powiedzieć, ja mam instalacje KME-kosztowala 2200zł i w tej cenie dostalem nowe świece NGK. Przejechalem okolo 7000km i nic sie nie dzieje,jedyne co zauważyłem to to iż zaczeła brać olej,około 1-2 setki na 1000km-więc chyba nie ma obaw. [ Dodano: 06-10-2008, 10:43 ]
to jest wada ale i zaleta bo nie mordujesz zimnego silnika na gazie. u mnie w lecie przejeżdżałem max 1km i zalączal sie gaz teraz to około 2km,jak przyjdą mrozy to pewnie więcej.Mozna poprosić oczywiscie gazownika coby ustawil temperature mozliwie najniżej jak sie da jednak nie wiem czy to dobry pomysł.ja mam 35stopni. Anonymous - 07-10-2008, 09:02
I to są ŚWIĘTE SŁOWA... !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak najbardziej podzielam to zdanie. NIE MONTUJ GÓWNA W FAJNYM AUCIE... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak nie masz problemów z autem-to załóż sobie LPG: wtedy je będziesz miał... Amen. Anonymous - 07-10-2008, 10:31 Zebym nie byl goloslowny - dzis pojechalem zbadac moja instalacje, ma rok i przejechane nie wiecej niz 10k km. Mam oryginalne papiery montazu wiec nie wciskam kitu - BRC Sequent 56. Panowie mi dzis powiedzieli ze to reduktor i trojniki od niego czy jak sie to tam zwie - koszt 700PLN z wytlumaczeniem ze jednemu sie po 150k km moze zwalic innemu po 5k km. To tak tylko dla przykladu, musze sie dowiedziec czy BRC ma miedzynarodowa gwarancje  .
[ Dodano: 07-10-2008, 10:41 ] Juz wiem ze instalacji zalozonej we Wloszech u nas na gwarancji nie zrobia. Matejko - 07-10-2008, 10:53 nie slyszalem zeby komus reduktor w brc padl ot tak - czyli albo zalozyli jakis uzywany, albo za slaby do auta i napisze po raz kolejny - 2 lata dochodzilem do tego zeby zalozyc gaz, wiekszosc osob wie jakie mam podejscie do samochodow, wszystko przeanalizowalem, koszt 2500zl zwrocilo mi sie po 15tys km, w tym momencie mam 32tys.km na gazie czyli jestem o kolejne 2500zl do przodu, w ciagu 14 miesiecy, wiec mam na dobre wakacje
a i odpukac nic sie nie zepsulo przez ten okres, a wiem ile kosztuje silnik i reszta rzeczy wiec przy obecnej oszczednosci - moze sie psuc
a i oczywiscie jesliby mnie bylo stac na jazde na benzynie to bym jezdzil nadal
Anonymous - 07-10-2008, 11:38 Tez sie dziwie ze to reduktor jak to nie przejechalo jak mowilem duzo na gazie. Dlatego na razie tego nie zrobie tylko potwierdze w innym warsztacie ze mieli racje - moze chcieli znalezc frajera - 700PLN to nie jest 70PLN ktore mozna wylozyc bez zastanowienia. A nie wierze zeby zalozyli uzywany, auto jest w stanie idealnym i facet sie nie klocil o pare euro jak przy nim cos robil wiec watpie aby w byle warsztacie to montowal. Po prostu lekko mi dzis kopara opadła i tyle. |
||||||||||||||
