To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Ogólne - diamante pomocy !!!

markol - 14-10-2008, 21:16
Temat postu: diamante pomocy !!!
witam serdecznie wrescie odpalilem tego misiaka wymienilem kompa i sie udalo po odpaleniu ruszylem wydawalo sie wszystko ok po hwili zobaczylem ze sie zapala lampka olejowa i przy przyspieszaniu stukot w silniku na N tosamo jak daje w pedal to slychac stukot niewiem co jest grane pomuszcie. co robic z tym fantem ogolnie auto blacharkowo i zawieszeniowo super zadbany . dodam jeszcze ze swieci sie czerwona lamka .
viader - 15-10-2008, 09:22

Panewka?
lukasz12 - 15-10-2008, 09:35
Temat postu: Re: diamante pomocy !!!
markol napisał/a:
witam serdecznie wrescie odpalilem tego misiaka wymienilem kompa i sie udalo po odpaleniu ruszylem wydawalo sie wszystko ok po hwili zobaczylem ze sie zapala lampka olejowa i przy przyspieszaniu stukot w silniku na N tosamo jak daje w pedal to slychac stukot niewiem co jest grane pomuszcie. co robic z tym fantem ogolnie auto blacharkowo i zawieszeniowo super zadbany . dodam jeszcze ze swieci sie czerwona lamka .



Jak się swieci lampka oleju to może też pompa się kończy? Tak czy siak silnik zakatowany.
Wyjścia są 2 - naprawić albo wymienić silnik. Zależy co Ci się bardziej opłaci - jak masz odpowiedni silnik z pewnego źródła to wymienić albo jak masz zaufanego i w miarę nie pazernego mechanika to rozkręcić i zobaczyć co się dzieje - może tylko panewka jak sugeruje kolega wyżej. Gorzej jak więcej. Za około 1500 powinno sie udać dostać silnik - nie wiem tylko czy masz 12V (przeważnie srebrna obudowa i jest tylko napisane MITSUBISHI V6) czy 24V (ma czarną głowice i napisy MITSUBISHI V6 DOHC 24V)

markol - 15-10-2008, 11:27

wielkie dzieki za pomoc .

jeden miechanik posluchal tego stuku i mowi ze to chyba na walku balansowym z tego co znam miski to 1.8L , 2.0 L to tam sa walki ale czy tu tez tego niewiem jak tam poleciala panewka to moze ktos wie jakie sa wymiary tej panewki , moze sam walek niejest jeszcze skatowany , sprawa wyglada tak ze samochod stal jakies 3 miechy wlasciciel poprzedni probowal go odpalic i niemogl chetal rozrysznikiem a niewiedzial ze to komp padl i paliwo zalewalo tloki wiec szlo tez w olej ja jak juz go odpalilem po wymianie kompa zwyczajnie chcialem wracac nim do domu jakies 5km wszystko bylo ok jak zacza sie silnik rozgrzewac zaczela zapalac sie lampka olejowa na wolnych obrotach jak wyrzsze obroty to gasla za jakies 15km stukot natychmiast zjechalem i zauwazylem ze do 1800-2000 niema stuku potem juz zaczyna narastac razem z obrotami wiec pomolutku dojechalem do domu wszystko sie wkreca ladnie jedynie tan stukot wlasnie przypominajacy jakby z walka balansowego .

pytanie teraz jak sie do tego dobrac i gdzie szukac panewki oczywiscie jak balansowy nie bedzie zkatowany co gorasa wygiety bo wtedy to juz niewiem .

Slaw - 15-10-2008, 12:18

Witam.Ten Twój mechanik to raczej nie do Twego auta.W tych silnikach nie ma wałków balansu,na sto procent obróciło Ci panewkę a co zatem wał też został uszkodzony raczej na stówkę więc remont będzie drogi i nie zawsze udany.w razie co mam silnik 12 zaworowy.pozdrawiam.
lukasz12 - 15-10-2008, 21:42

Sławek dobrze prawi. Tak jak sugerowałem pewnie taniej będzie wymienić silnik.
krzysius - 16-10-2008, 19:51

zdejmij miske oleju i zweryfikuj uszkodzenia a nie na pale wymieniaj silnik każde uszkodzenie jest inne pozdrawiam ,jesli faktycznie masz uszkodzoną panewke (korbowodową)bo o takiej wszyscy piszą,to moze bedzie taniej naprawić silnik: wał do szlifu ,nowy korbowód nowe panewki taniego mechaniora i sigma śmiga pozdrawiam :wink:
markol - 17-10-2008, 22:58

dziekuje wszystkim za pomoc juz kupilem silnik od sigmy z niemca jestem chappy bo silniczek w stanie superowskim i za mala kase 870zl to chyba dobra cena , teraz zastanawiam sie czy da rade wyjac silnik bez wyjmowania skrzyni rozpinania zawieszenia czy ktos juz tak probowal .
lukasz12 - 17-10-2008, 23:00

markol napisał/a:
dziekuje wszystkim za pomoc juz kupilem silnik od sigmy z niemca jestem chappy bo silniczek w stanie superowskim i za mala kase 870zl to chyba dobra cena , teraz zastanawiam sie czy da rade wyjac silnik bez wyjmowania skrzyni rozpinania zawieszenia czy ktos juz tak probowal .


Chyba jest to możliwę ale jest trochę zabawy, cena za silnik niezła oby tylko był w dobrym stanie, powodzenia przy przekładce :-)

krzysius - 17-10-2008, 23:34

witam mysle ze jest mozliwosc wyjecia calego zespolu napedowego dolem ale nie obejdzie sie bez wyjecia wydechu i rozpinania półosi napedowych jak wyjmiesz belki wzmacniające zawieszenie (ida wzdłóż samochodu)to od razu zrobi ci sie więcej miejsca ,ale bez podnosnika kolumnowego lub kanalu z wyciagarka to nie dasz rady cena za silnik uważam jest dobra inna opcja taniej by nie wyszla !!! Pozdrawiam i miłej pracy życze :D
markol - 28-10-2008, 21:15

witam
wiec wszystko poszlo super silnik wymieniony bez wyjmowania skrzyni i rozpinania przegubow silnik superek cichutki jak komarek . eheheh



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group