Lancer Ogólne - Farba do zacisków i bebnów
rosomak1983 - 15-10-2008, 20:42 Temat postu: Farba do zacisków i bebnów Przy okazji kosewacji podwozia (gdzies za tydzien narazie trwa logistyka załatwienia kanału itp )
chce tez pomalowac bebny oraz zaciaki.... I teraz pytanko czy mołbym pomalowac podkładem antykorozyjnym a potem np zwykłym sprayem (mam czarny mat) albo np lakierem bo mam jeszcze biały No i teraz tez mi doradzice na jaki kolor cztery opcje: czarny srebrny biały lub czerwony. Wiec jakie mam nadwozie i fele... PS białe mogły by byc tylko pewnie beda sie brudzic. Mam jesszcze pomysł zeby wycieraczki przemalowac na biało.... ale chyba odpuszcze i pomaluje na czarno.... Doradzcie co zrobic no i czy trzba jakas spesjalna farbe do tych bebnów????
miki4x4 - 15-10-2008, 22:45
nie mógłbys pomalować zwykłym sprayem...tam są bardzo wysokie temperatury. są specjalne farby do zacisków w sklepach tunningowych. Na allegro tez tego pełno...
pierwsze lepsze...KLIKNIJ
rosomak1983 - 15-10-2008, 23:27
A mogę naniesc podkład antykorozyjny CORIZON? I wtedy farbe np srebrna chyba
No jak mam to zrobic technicznie.... Licze na wskazówki. POZDRO
londolut - 16-10-2008, 04:26
rosomak1983 napisał/a: | mogę naniesc podkład antykorozyjny CORIZON? | Żadnych podkładów, farba będzie się źle kładła i będzie odpryskiwać. Najlepiej rozebrać całe hamulce, uzbroić się w płaskie, okrągłe, trójkątne pilniki, zestaw papierów ściernych i dużo czasu (ok. 6 godzin) na pozbycie się rdzy i malowanie. Potem położyć 3-4 warstwy farby. Warstwy rozprowadzać cienko, żeby nie powstały zacieki bo będzie kiła.
Nie radzę używać zwykłych farb z powodu wysokich temperatur. MOTIP jest jedną z lepszych farb na zaciski (nie kupuj żółtej). Jedna puszka starcza na 4 hamulce.
Mam nadzieję, że to ci pomogło.
miki4x4 - 16-10-2008, 06:38
londolut napisał/a: | Najlepiej rozebrać całe hamulce, uzbroić się w płaskie, okrągłe, trójkątne pilniki, zestaw papierów ściernych i dużo czasu |
jeśli już rozbierać całe hamulce, to lepiej oddać je do piaskowania niź samemu się męczyć Myślę że koszt piaskowania wszystkich to max 50-70 zł. Kiedyś piaskowałem i lakierowałem felgi aluminiowe, zapłaciłem 80 zł za sztukę.
rosomak1983 - 16-10-2008, 13:53
hmmm całych hamulców nie bede raczej rozbierał... A moze by tak przejechac cortarinem F???? i potem pomalowac. Licze tez na rade w doborze koloru... Obecnie zastanawiam sie nad czarnym albo srebrnym....(czerwony i biały chyba odpada)
PS londolut czemu twierdzidz ze farba bedzie odpryskiwac przeciez na podkładzie lepiej własnie bedzie chodzi mi tu o bębny bo tam chyba nie ma takich temperatur....
miki4x4 - 16-10-2008, 15:27
na bębnach masz wyższe temperatury niż na zaciskach. Jesli pomalujesz podkładem - który nie jest odporny na działanie bardzo wysokich temperatur, to i farbę zewn. szlag trafi. Co do koloru - hmmm kwestia gustu. Malowanie bębnów na czerwono wsią zalatuje
londolut - 16-10-2008, 22:51
rosomak1983 napisał/a: | londolut czemu twierdzidz ze farba bedzie odpryskiwac przeciez na podkładzie lepiej własnie bedzie chodzi mi tu o bębny bo tam chyba nie ma takich temperatur. | Właśnie dlatego - miki4x4, wytłumaczył to dobrze. Poza tym, że zwykłe farby nie wytrzymają temperatury to jeśli położysz podkład i farbę przystosowaną do wysokich temperatur lub stricte do malowania zacisków i bębnów to tym bardziej nie będzie ona trzymała. miki4x4 napisał/a: | Co do koloru - hmmm kwestia gustu. Malowanie bębnów na czerwono wsią zalatuje | Dlatego co do koloru się nie wypowiadam, pozostawiam to inwencji właściciela. Ja mam czarne.
|
|
|