[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] Moduł do aparatu zapłonowego, jaki numer ?
Anonymous - 17-10-2008, 12:04 Temat postu: [CA1A 1.3] Moduł do aparatu zapłonowego, jaki numer ? Witam, padł mi najprawdopodobniej moduł w aparacie zapłonowym. Auto po długim odstaniu odpala, chodzi max 30 sek i gaśnie, później już nie da się go odpalić. Wiecie może jaki symbol ma moduł do mojego modelu ?
Mitsubishi COLT rok prod 1993 poj. 1.3 (12V) GLi
numer nadwozia JMBMNCA1ANU508808
może ktoś ma na sprzedaż taki moduł albo kompletny aparat zapłonowy ?
oko_81 - 17-10-2008, 14:46
Prawdopobnie masz moduł J955 - ale dla pewności rozkręć aparat zapłonowy od strony kopułki to zobaczysz.
Jak jestes zainteresowany kupnem to mam taki do sprzedania link
Pozdrawiam
Anonymous - 17-10-2008, 16:05
Do 1,3 12V podchodzi moduł j121.
Anonymous - 17-10-2008, 16:16
rozkręciłem, mam moduł j955, czy ktoś wie może czy to cewka czy moduł poszedł. Jak cewka to by chyba wogóle nie odpalał. A odpala i gaśnie po 30 sek. potem sie nie da odpalić i po 2 h znów odpala na 30 sek
Anonymous - 17-10-2008, 18:21
Moze w Twoim przypadku tez warto sprobowac zresetowac komputer, zanim wymienisz cokolwiek
tu masz opis gdybys nie wiedzial jak to zrobic;
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28352
Anonymous - 17-10-2008, 20:19
Dla jasności przytoczę parę szczegółów. Miałem problem z alternatorem, został wymieniony mostek prostowniczy, szczotki i regulator napięcia. Regulator się delikatnie mówiąc zepsuł po 600 kilometrach, a dokładniej po 400 km było zjawisko za dużego prądu ładowania, co doprowadziło do niemożności uruchomienia samochodu po kolejnych 200 km. (problem opisywany już wcześniej). Został wymieniony reg. napięcia i auto jeździło dalej. Aż do wtorku 14 października kiedy to w trakcie jazdy przy zmianie biegu z 4 na 5 auto zareagowało jakbym wrzucił 3 -nagły, krótki (ok 2 sek) wzrost obrotów i zgasł. Udało mi się przetoczyć na parking, lecz nie udało mi się już uruchomić silnika. Padał deszcz więc pierwsza diagnoza - może go zalałem? Ciepły silnik więc odczekałem aż odparuje. Wróciłem za 2h i auto odpaliło, silnik pochodził 15 sek i zgasł. Próbowałem odpalić, kontrolki w porządku, rozrusznik kręci ale próżne moje próby. Wróciłem na miejsce po 10h, odpaliłem 10 sek i zgasł, jeszcze raz, tym razem pochodził ok 45 sek i zgasł. Odholowany do warsztatu. Stał 2 dni, mechanik odpalił go, wjechał do garażu, pochodził jeszcze 2 min i zgasł. Powiedział, że nie ma iskry i żebym szukał aparatu zapłonowego. Japaneze mówi, że raczej moduł wystarczy. Jeden z użytkowników powyżej, który zaproponował mi sprzedaż modułu miał podobnie. Wymienił moduł i okazało się, że nie o niego chodzi tylko o cewkę. Ja już zgłupiałem !!!
Podobno jest możliwość sprawdzenia modułu, czy ktoś wie jak to zrobić? Podobno w manualu jest to po angielsku, ale mój angielski pozwala tylko przy piwie o futbolu pogawędzić
Ma ktoś jakiś pomysł? Z góry dzięki !
Anonymous - 17-10-2008, 20:28
Najlepiej gdybyś właśnie kupił aparat z możliwością jego zwrotu, w przypadku wykluczenia jego usterki.
Kurcze, a może jednak warto zresetować kompa ? to nic nie kosztuje
no moze nieco paliwa bo dzisiaj po odpaleniu musiałem czekac około 25minut zanim załączył się wiatrak
oko_81 - 17-10-2008, 22:14
Tu jest opisana diagnostyka aparatu zapłonowego Colt/Lancer 88-95 4G15, 4G13 - poczytaj sobie może Ci to cos rozwieje wądpilości ... 18-10-2008
POWODZENIA !
Anonymous - 18-10-2008, 08:21
Levyspor, słuchaj ja miałem tezż problem z aparatem. Generalnie auto pojezdziło chwile i nagle w trakcie jazdy gaslo. A pozniej nie dalo sie juz odpalić. Dopiero za jakis czas znowu troche pojezdzil i znowu umarl. Okazało się ze moduł padl. Po rozebraniu aparatu okazało się, że cewka ma też przebicia. Na szczęście jest facet na allegro, który naprawia moduły i ma takie cewki. Jest z Zielonej Góry. Auto po jego naprawie aparatu jeździ do dzisiaj. No i jeszcze jedna fajna sprawa z tym gościem , że pojechałem do niego i zrobił mi to od razu na miejscu Także serdecznie polecam.
Link do jego aukcji o modułach TUTAJ
wichura1 - 18-10-2008, 12:08
Nie polecam gościa z Zielonej Góry, naprawiał mi moduł w Lancerze, padł po 4 miesiącach. Po rozebraniu aparatu widać było niechlujnie wykonaną naprawę, wióry metalowe po wierceniu w radiatorze wewnątrz modułu. Tranzystor przyklejony z boku cewki "kropelką" bez radiatora. Kupiłem za 400PLN aparat od Protona 415 wersja już bez optyki z czujnikiem Halla i problem się nie powtórzył.
Maciejos - 02-11-2008, 12:03
Witam,
"Levyspor" czy możesz powiedzieć jak u Ciebie wygląda sytuacja, tzn. czy samochód jest naprawiony ?....gdyż chyba mam podobny problem...
http://forum.mitsumaniaki...p=367835#367835
Pozdrawiam
Maciej
|
|
|