Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] obroty
bócz - 27-10-2008, 21:34 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] obroty mam problemy z wolnymi obrotami przepustnica wykapana obrotow uczylem na wiele sposobow i nic skacza jak skakaly po zdjeciu klemy i zalozenium jej odpalam auto chodzi pieknie rowno itak dalej czekam do zalaczenia witraczkow odp[alam wszystkie wibratory zrace prad chodzi i tak .................. gasze auto odpalam a tu jakies warjacje cala nauka idzie w las pomoc mile widzia moze jakis przelacznik sobie zamontuje do klemy na desce
rasiak1980 - 27-10-2008, 22:27 Temat postu: Re: obroty
bócz napisał/a: | mam problemy z wolnymi obrotami przepustnica wykapana obrotow uczylem na wiele sposobow i nic skacza jak skakaly | wez chłopie olej tą "naukę" jest coś takiego co się nazywa samoadaptacją układu po prostu włącz auto na 2-3 minuty a później wyłącz. jak będziesz normalnie jeździł autko samo się ustawi po jakimś czasie pod "twoją nogę" jeżeli masz jakieś wariacje może to sugerować nie do końca sprawną przepustnice raczej, a to że z początku autko będzie ci trzymać za wysokie obroty (1200-1500) albo wahające się w przedziale 900-1200 to normalne po prostu po tygodniu nas odwiedź i zdaj relacje
Anonymous - 28-10-2008, 09:21
Dokładnie jak pisze rasiak1980.
Ja ostatnio pożyczałem akumulator kumplowi a, że było późno nie chciało mi się siedzieć potem i uczyć cari obrotów. Następnego dnia rano wsiadłem i pojechałem do marketu. W sumie niewiele bo z 5 km w dwie strony ale obroty w miarę się ustabilizowały. Po kolejnych dwóch dniach i następnych kilometrach wszystko wróciło do stanu poprzedniego.
Masz czas to siedź i baw się w naukę obrotów. Najlepszym sposobem jest sama jazda.
Pamiętaj tylko o szybach
Anonymous - 28-10-2008, 12:14
bócz, to że ją (przepustnice wykąpałeś)to jest tylko niewielka część całej roboty najistotniejsza jest kwestia ustawienia pełnego otwarcia i zamknięcia przepustnicy czy dobrze odbija itp(śrubą zgrubną)(---a następnie regulacja śrubą powietrza (tą pod kapturkiem gumowym) a samo uczenie kompa---- moim zdaniem niepotrzebne.
bócz - 28-10-2008, 23:32
obroty sie juz naprawily co prawda po wymianie swiec bo byly wlozone jakies tam ups od rana sie przy alcie krecilem i cos mnie tknello mam jeszcze pytanie czy przy czyszczeniu przepustnicy warto wyczyscic kolektor ssacy u mnie jest strasznie "zarosniety"sadza itp
Anonymous - 29-10-2008, 11:22
straszna robota z tym czyszczeniem kolektora ale jeżeli masz ochotę i cierpliwość to ????? lepiej było by gdybyś wyczyścił zawór recyrkulizacji spalin ERG (MIEŚCI SIĘ POD PRZEPUSTNICĄ).
bócz - 29-10-2008, 19:36
jak sie wezme to wyczyszcze tez ten zawor oczywiscie na deser korci mnie ten kolektor bo to nie wrozy nic ddobrego no ichyba podepre sie profesjonalnymi narzedziami w warsztacie u znajomego tylko czy soboty na to starczy
rasiak1980 - 01-11-2008, 08:27 Temat postu: dichlorek metylu
bócz napisał/a: | korci mnie ten kolektor bo to nie wrozy nic ddobrego no ichyba podepre sie profesjonalnymi narzedziami w warsztacie u znajomego tylko czy soboty na to starczy |
mozolna robota, zaopatrz się w szczotę do czyszczenia butelek, jest coś takiego co się nazywa dichlorek metylu naprawdę bardzo dobry rozpuszczalnik , ale .... ma podstawowa wadę.. unikać kontaktu z plastikami i lakierem! jak masz kolektor metalowy to czyszczenie tym specyfikiem to będzie czysta przyjemność przepustnica to 5 minut bez większej szarpaniny ale tam nie ma plastików i można zaryzykować ciężko dostać ale polecam, drugie rozwiązanie to ksylen dużo słabszy od dichlorku metylu ale mocniejszy od acetonu także z plastikami i lakierem tez lepiej uważać.
maciej76 - 25-11-2008, 17:03
Może Ktoś poradzi. Co może oznaczać spadek obrotów do ok.400 zaraz po załączeniu dmuchawy nawiewu? Gdy nawiew jest na 0. Obroty nawet nie drgną, utrzymują sie na ok.800. Rozumiem jakichś spadek ale do 400! i przy tym lekkie drganie. Spadek obrotów nieraz sie powtarza. Po wyłączeniu dmuchawy momentalnie brzytwa 800 nawet nie drgnie.
Czy trzeba odpiąć klemę i nauczyć obrotów?
Piwor - 25-11-2008, 21:11
Mam podobnie i w sumie tak to już jest.
Anonymous - 26-11-2008, 17:06
u mnie przy nawiewie nie spadają obroty
Piwor - 26-11-2008, 19:51
Wystarczył reset komputera, przyzwyczaić miśka do obrotów i już jest gitarka.
maciej76 - 26-11-2008, 23:39
Piwor. Jak uczyłeś, z włączonymi urządzeniami, czy bez?
Piwor - 27-11-2008, 19:00
U mnie była trochę inna bajka. Wcześniej miałem rozregulowaną przepustnicę. Ustawiłem ją tak, aby nie mieć 2k obrotów na luzie. Reset kompa i troszkę pojeździłem. Cały czas na luzie miał ~500 obrotów. Na światłach i dmuchawie ustawiłem mu ~900 i teraz już trzyma, ale jak pisze, miałem problem z przepustnicą.
czuczo78 - 27-11-2008, 21:14
U mnie obroty to masakra. Na niskich i biegu jałowym skaczą pomiędzy 500 a 1000, gdy ruszam i silnik jest zimny to muszę więcej gazu dodawać bo dusi się i czasem gaśnie (oczywiście bez włączonej klimy). Podczas jazdy gdy dodaje mu gazu to delikatnie szarpie i powoli się zbiera a gdy musi pochodzić chwile na wyższych obrotach tj. od 3500 to szarpie już mocniej. Dzisiaj nie mogłem dogonić małego koreańca!!! W pierwszej kolejności chce wymienić świece i przeczyścić przepustnicę ale obawiam się że to nie pomoże. Aha na zimnym to napięcie ( stwierdzone tylko po oświetleniu) jest bardzo niskie gdyż światła przednie słabiutko świecą. Moja kochana ma astmę albo będzie przeziębiona?! Proszę o poradę dobrych lekarzy
|
|
|