[97-04]Galant EAxA/W - [EA6A/W 2.0TD] Odpalanie TD, wskazówki, problemy
markus - 29-10-2008, 13:10 Temat postu: [EA6A/W 2.0TD] Odpalanie TD, wskazówki, problemy Witam,
chcialbym sie dowiedziec czy ktos spotkal sie z problemem ciezkiego odpalania auta(2.0 TD). Tzn kiedy silnik jest zimy auto odpala dopiero za 2,3 razem. I nie ma znaczenia czy na dworze jest cieplo czy zimno. Jak jest nagrzany pali od razu. Autko oddalem do warsztatu. KOles sprawdzil tam przewody paliwowe, elektryke, wtryski nawet kompresje silnika i wszytsko jest w porzadku. Tyle tylko ze autko nie pali za pierwszym razem. Ostatnio ziom z warsztatu stwierdzil ze moga to byc swiete. Aktualnie zalozone sa boschowskie, ktore pobieraja ok 5A, a pomoc mozna zalozyc takie co pobieraja ok 15 A. Chcialbym sie zapytac czy ktos cos wie na ten temat. Jakos nie bardzo mi sie podoba kupowania czesci na chybil trafil, bo to ja za nie musze placic a nie mechanik
POzostaje tez druga sprawa. A mianowicie dobrze znany problem skrzyni biegow(ciezko wchodzacy 2 bieg, i 1 ktora mozna wrzucic tylko w czasie postoju). Jesli ktos naprawial podobna usterke w okolicach Wroclawia, Klodzka badz Zielonej Gory i moze spokojnie polecic warsztat to bede wdzieczny za informacje(koszt i czas trwania naprawy).Znalazlem na forum tez ciekawy topic o zmianie oleju w skrzyni biegow. Ciekaw jestem czy ktos ma mial podobny problem ze skrzynia i wymiana oleju zalatwila sprawe.
akbi - 29-10-2008, 13:50
Co do odpalania .... problemów może być kilka, ale najczęściej spotykany to wadliwe już świece - wymień na NGK, a w drugiej kolejności kable WN
Owczar - 29-10-2008, 15:47
Co do odpalania. Zanim zaczniesz odpalać, włącz 3 razy zapłon na 10 sek i dopiero potem zakręć. Będzie wiadomo coś więcej. Co do wymiany oleju. Nie ma się co spodziewać cudów, ja zmieniłem na shella 75W80. Jest lepiej, ale i tak muszę używać synchronizatora Igo biegu do wrzucenia dwójki. Wcześniej to było czasem niemożliwe.. Dziobass wymieniał. on jest chyba z Wrocławia. Więcej tu: Klik
markus - 30-10-2008, 09:43
Z dwo,trzy-krotnym wlaczaniem zaplomu juz probowalem, ale na niewiele sie to zdalo. I tak zawsze musze dwukrotni zakrecic silnikiem zeby autko odpalilo. Poza tym przy powtornym wlaczaniu zaplonu konkrolka od swiec gasnie praktycznie od razu. Co ciekawe mechanik mowil mi ze po wlaczeniu zaplonu swiece zawsze nagrzwaja sie taki sam czas(a tutaj nie sposob nie zauwazyc ze konkrolka gasnie znacznie szybciej). Najciekawsze jest to ze jak juz raz go uruchomie to moge go spokojnie wylaczyc, wrocic za 3 godzinki i odpalic go od razu bez zadnego problemu.
Owczar - 30-10-2008, 10:09
Powiem Ci, że mój na zimnym silniku też pali tak sobie. Troszkę się boję co będzie zimą. Zauważyłem jedną rzecz. Otóż świece nagrzewają się u mnie bardzo krótko według kontrolki. Ona gaśnie dość szybko w porównaniu do innych diesli którymi jeździłem. Kiedyś zostawiłem włączony zapłon na dłużej i zauważyłem, że parę sekund później kontrolki się rozjaśniły. Tak jakby dopiero wtedy świece przestały grzać. Z tego co widzę świece były u mnie nie dawno wymieniane. Jak zostawiłem zapłon na dłużej, auto odpaliło. Przy okazji ostatniego diagnozowania podłączałem czujnik temperatury od innego auta. Miał troszkę wyżej położoną charakterystykę rezystancji w funkcji temperatury. Na zimnym silniku świece grzały dużo dłużej niż na starym czujniku. Być może mamy ten sam problem. Mam zamiar przeprowadzić dokładne badania czujnika zgodnie z service manualem. Narazie galant stoi w warsztacie z inną usterką i nie jeżdżę nim już jakiś czas. jak odbiorę to będę kontynuował eksperymenty Ja obstawiam problem właśnie z czujnikiem temperatury.. Przy zimnym rozruchu to właśnie z niego komputer pobiera informację i steruje pracą pompy, świec. A ile się u Ciebie nagrzewają świece?
[ Dodano: 30-10-2008, 10:15 ]
akbi napisał/a: | Co do odpalania .... problemów może być kilka, ale najczęściej spotykany to wadliwe już świece - wymień na NGK, a w drugiej kolejności kable WN |
Akbi rutyna Cię chyba zjadła Problem jest z dieselkiem [/b]
akbi - 30-10-2008, 11:36
Owczar napisał/a: | Akbi rutyna Cię chyba zjadła Problem jest z dieselkiem |
zauważyłem ... sęk w tym, że właśnie diesel wg mnie jest jeszcze bardziej wrażliwy na wyeksploatowane świece.
Taki objaw jak opisuje markus, występuje właśnie gdy np padnie nam świeca ...a wystarczy do tego tylko jedna padnięta świeca
sampler - 30-10-2008, 12:03
Problemy z odpalaniem diesla w mitsu moga byc dwa: uszkodzona swieca zarowa (przepalona) lub zapowietrzony uklad paliwowy. Oba przypadki przerabialem. Co do swiec to nalezy stosowac najlepiej swiece orginalne lub japonskie. No i sa rozne rodzaje 6.2 V i 12 V.
Podobnie glupie powietrze w filtrze paliwa powoduje ze silnik po nocy bedzie odpalal za 3 razem
yam1530 - 30-10-2008, 12:34
markus, gdzie mieszkasz we wrocławiu??? Jak chcesz mozesz wpasc i porównasz sobie jak pali moj gal Ja mieszkam na psiaku
Owczar - 30-10-2008, 12:48
Akbi ale wspominałeś też o przwodach WN
Co do powietrza w filtrze, to też możliwe, bo w sumie silnik nie chce palić po nocy. Możnaby spróbować podpompować ręcznie i sprawdzić czy się poprawi...
markus - 30-10-2008, 13:26
Co do spotkania i porownania dlugosci odpalania to jestem za. Tyle tylko ze trzeba by to zrobic rano(albo wieczorem). Rano nie ma szans, bo autkiem z samego ranka ruszam do roboty, ale wieczorem nie ma sprawy. Wieczorem tzn, przed powrotem z pracy(ok 16,17). Autko akurat postoi pare godzin i powinny ujawnic sie objawy. Pracuje na placu strzegoskim kolo ul. Legnickiej
sampler - 30-10-2008, 13:43
Zapowietrzenie filtra latwo sprawdzic. Jak uklad jest odpowietrzony to pompka ciezko sie wciska. A odpowietrzyc jest b latwo. Popuszcze sie srubke w korpusie pompki i pompuje do momentu az nie zacznie tryskac ropa
markus - 30-10-2008, 14:04
wlasnie sprawdzalem filtr paliwa. Generalnie ciezko chodzil(chociaz nie mam porownania) i odpalil za pierwszym razem(chociaz trawlo to troche dluzej niz na cieplym silniku). Autko stalo juz 6 godzin. Dzisiaj przejade z jakies 200 km to sprawdze od razu po trasie jak chodzi pompka paliwa, zeby miec porownanie. I jutro rano.
Dzisiaj tez wymienie swiece na takie co pobieraja 17 A,moze w tym tkwi problem. Aktualnie mam takie co pobieraja ok 4,5 A(boscha),sa sprawne ale moze za slabe?? Tak na prawde cala teoria ze swiecami jest grubymi nicmi szyta, ale .....tonocy brzytwy sie chwyta.
[ Dodano: 30-10-2008, 14:09 ]
co do nagrzewania swiec, to jest to doslownie sekunda, dwie i gasnie kontrolka. Przy ponownym wlaczeniu zaplonu trwa to jeszcze krocej
Owczar - 30-10-2008, 14:18
No właśnie u mnie też tak krótko grzeje... A z tamtym czujnikiem grzało znacznie dłużej.
yam1530 - 30-10-2008, 17:26
Swiece grzeja jeszcze przez pewien czas po wygaszeniu sie kontrolki!!!
Prosty test: Otworzyć maskę silnika ,wsiąść do auta ,otworzyć drzwi i słuchać.
Po przekręceniu kluczyka zapala się nam kontrolka swiec zarowych, kontrolka gaśnie a my dalej słuchamy, kilka sekund potem usłyszymy wyraźny tik To własnie przekaźnik od swiec zarowych zakończył prace i wtedy mozna smialo palic.
Mój gal dzisiaj stoi cały dzień Chcesz porównać jak pali to zapraszam
Owczar - 30-10-2008, 17:39
yam1530 napisał/a: | Swiece grzeja jeszcze przez pewien czas po wygaszeniu sie kontrolki!!!
|
Pisałem o tym powyżej
Owczar napisał/a: | Zauważyłem jedną rzecz. Otóż świece nagrzewają się u mnie bardzo krótko według kontrolki. Ona gaśnie dość szybko w porównaniu do innych diesli którymi jeździłem. Kiedyś zostawiłem włączony zapłon na dłużej i zauważyłem, że parę sekund później kontrolki się rozjaśniły. Tak jakby dopiero wtedy świece przestały grzać. |
markus włącz zapłon na jakieś 10sek i dopiero zakręć. Może wtedy odpali lepiej.
|
|
|