To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Techniczne od 2006r - Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów

Anonymous - 03-11-2008, 16:48
Temat postu: Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów
Witam, ja jak zwykle w temacie demontażu :D .
Tym razem chciałbym bez strat własnych zdemontować rzeczony mieszek lewarka skrzyni (może być razem z gałką), a to dlatego , że przy prędkościach autostradowych na 5-tym biegu, irytująco wibruje dotykając do jakiejś innej metalowej części. Chciałbym spróbować w jakiś sposób to wytłumić. Btw, czy ktoś również słyszy takie dzwięki w swoim misiu? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Gene - 03-11-2008, 17:16

He he he a wiesz jak gajga zmiany biegow lata w EasySelect. Tam nie ma elektroniki tylko mechanicznie wszystko polaczone. Ja mam oprawione to skora i trzeszczy niemilosiernie od nowosci. Pomaga pastowanie (troche-zmiekcza skore) lub poruszanie tym obszyciem. Takie to uroki posiadania taczki full wypas tylko na czterech kolkach.
Jesli chodzi o meritum to niestety nie wiem jak u Ciebie mozna to ruszyc.

Anonymous - 03-11-2008, 17:19

Ja w Pajero II i SS mam oprawione obie dźwignie w takie tworzywo sztuczne, które jest dosyć twarde, ale nie trzeszczy nawet przy dużych prędkościach.
Anonymous - 03-11-2008, 17:36
Temat postu: Re: Demontaż mieszka lewarka skrzyni biegów
Bartman napisał/a:
chciałbym bez strat własnych zdemontować rzeczony mieszek lewarka skrzyni (może być razem z gałką .

Gałka odkręca się od lewarka.
Mieszek na stałe połączony z plastikową obudową. Demontaż plastików: od tyłu.
- odkręcić wkręty w schowku pod łokciem,
- wyjąć plastik z gdniazdkiem i włącznikiem tylnej szyby (podważyć wkrętakiem - zatrzaski puszczają), odpiąć kostki,
- wyjąć schowek z plastikami,
- wyjąć plastik z mieszkiem (oprócz zatrzasków pod plastikiem od schowka są z przodu dwa widoczne kołki)
- odkręcić gałki.

Bartman napisał/a:
Btw, czy ktoś również słyszy takie dzwięki w swoim misiu? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Na razie tu nic się nie dzieje. Jeszcze ? :D

HugoOrmo - 03-11-2008, 19:24

nie wiem czy to jest to samo ale u mnie od okolo 2kkm - a teraz mam 71kkm - terkoce cos jak samochod dojdzie do normalnej temperatury, co owocuje tym, ze zima jest w nim ciszej bo dluzej sie nagrzewa a w lato od pierwszego kopa terkoce...co to jest nie mam pojecia a serwisy rozkladaja rece ale:
1. na zewnatrz nie slychac
2. dzwiek pochadzi gdzies z pomiedzy lewarka, tunelu srodkowego a czescia deski kierowcy czyli z polowy kokpitu....
3. jest tak irytujacy, ze czasami mam ochote zablokowac pedal gazu kijem od miotly i puscic elke z urwiska...jak je.nie o glebe to moze jej przejdzie i kupujac nowy samochod juz nie bedzie terkotal...fak, szit i niech to szlag trafi...a taki fajny samochodzik moglby byc...

pzdr

Gene - 04-11-2008, 08:01

HugoOrmo, moze to troche nie w temacie ale czy to moze miec zwiazek ze zmianami np audio lub instalacja CB. Czasami zle ulozona kostka lub inny element pozostawiony przez mechanika moze wpadac w wibracje lub odksztalcac inny plastikowy element. Wiem, ze to dziwny objaw z tymi temperaturami ale zwyczajnie jakas czesc pod wplywem ciepla zmienia swoja wielkosc. Przy niedokladnym lub zbyt scislym dopasowaniu niestety jeden o drugi zaczyna trzec i robic sie malo przyjemnie.
HugoOrmo - 04-11-2008, 11:28

Witaj Gene dzieki za zainteresowanie ale CB montowalem dopiero trzy m-ce temu w konsoli na dachu, audio nie wymienialem a auto mam od kwietnia 2007 a "pierdzi" od konca maja 2007...czasami terkotanie znika na pare dni po czym pojawia sie ze zdwojona sila...najpierw myslalem, ze to zle zamontowana skrzynka od chipa, ktora latala pod maska jak wsza...po zamontowaniu prawidlowym w czerwcu 2007 nic za wiele sie nie zmienilo...Twoj post naprowadzil mnie jedynie na instalacje alarmu, robiona w salonie przed sprzedaza i to sprawdze...ale fakt jest taki, ze moje auto jest w zaleznosci od warunkow o 1/4-1/3 glosniejsze niz std...

pzdr

Gene - 04-11-2008, 13:51

Mi tak glosniczek od czujnika cofania latal w lewym nadkolu, szukalem, szukalem i nic. Dopiero jeden mily doradca serwisowy w Mitcarze wyczail przyczyne. :wink:
Kiedys moze posluchamy razem to sie postawi trafna diagnoze. :mrgreen:

namotore - 04-11-2008, 16:42

pisalem juz gdzies wczesniej o tym, mialem podobne problemy - od czasu do czasu cos drzalo w galce - i recepta jest krotka. trzymajac jedna dlonia pret galki zmiany biegow przez material skoropodobny, druga reka odkrec galke (tak samo i biegi i naped - w lewo sie odkrecaja :) ) jest tam w srodku plastikowy element ktory pod wplywem drgan wpada w rezonans - ma luzy. trzeba tam do srodka zdjetej galki wpuscic troszke silikonu sanitarnego, uniwersalnego, nawet dekarskiego i zakrecic do oporu obie galki z powrotem. mi pomoglo ponad rok z tym jezdze i nic nie halasuje :idea: ja bym najpierw to sprawdzil przed demontazem, jesli nie pomoze to wtedy narzedzia w dlon i do boju!
Anonymous - 18-12-2008, 20:46

Dzięki namotore, to rzeczywiście ten element brzęczął...nie silikonowałem, tylko go poprostu wyrzuciłem...Gałka się trzyma dobrze...nic nie brzęczy. Pozdrawiam.
namotore - 18-12-2008, 20:51

no i super, u mnie teraz zaczelo cos piszczec na nierownosciach za tylna kanapa, ale mam tam zbyt duzy bajzel. Posprzatam i bedzie ok. Pozdrawiam
HugoOrmo - 19-12-2008, 09:40

he he,
za tylna kanape wrzucilem na calej szerokosci i dlugosci dwie warstwy pianki tapicerskiej.
eliminuje luzy kanapy - na nierownosciach nie stuka, dociska wszystkie lewarki, apteczki, gasnice i inne szpargaly, dodatkowo wycisza samochod. Powiem Wam, ze subiektywnie zrobilo sie naprawde cicho w samochodzie i na nierownosciach np. tarka praktycznie nic sie nie dzieje...

pzdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group