To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza

tomiozi - 03-11-2008, 19:55
Temat postu: [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza
Witam,dziś rano pękł galowi sworzeń wachacza dolnego lewego,
szybko naszczeście nie jechałem,nikomu nic sie nie stało nawet blachy całe :roll:
autko poleciało w swoim kierunku...
mam pytanko odnośnie przegubu ,który sie wysypał / wypioł czy z niego coś będzie ?
nie uszkodziło to skrzyni lub czegoś innego ??? np.mechnizmu różnicowego ...
pozdrawiam T

Anonymous - 03-11-2008, 20:19

Z tego co kojażę to przy skrzyni przegub trzyma się na wielowpuście, który ma "zegera" (taki pierścień z drutu) na końcu coby się sam tam trzymał. wydaje mi się że jeśli tam się wypiął to nie powinno nic mu być (co najwyżej Marzeta do wymiany).

Nie wspomnę o tym że jak tylko czytałem temat to od razu mi się akcja serwisowa mitsu napatoczyła......właśnie o sworzniach też tam jest.

Sprawdź tylko przed złożeniem poziom oleju w skrzyni bo jak wypnie się przegub ze skrzyni to olej może wyciec.

Owczar - 03-11-2008, 20:22

Tak jak napisał Forest_Taft , nic się nie powinno stać. Przegub ze skrzyni biegów można wyciągnąc mocniej pociągając ręką więc zapewne nic mu nie jest. Dobrze, że tylko tak to się skończyło. Nie czułeś, że gal się dziwnie prowadzi zanim wypiął się sworzeń? u mnie luz był niewielki a auto chodziło po całej drodze przy większych prędkościach..
tomiozi - 03-11-2008, 22:05

Nie było objawów wcześniej... w niedziele wracałem od rodziny i przy dość dużej predkości nie nosiło ,natomiast lekkie skrzypienie było słyszalne ale tylko na postoju jak lekko kierownicą skręcałem.
Oleju troche zgubił i chyba kule sie potoczyły po asfalcie stąd moje obawy co do półosi
i skrzyni.
Tak więc lekkie skrzypienie sworzni może się żle skończyć,dodam że kontrolował je dobry mechanik jakieś 700km wstecz przy okazji wymiany sprzęgła i planowałem je wymienić w tym miesiącu bo według niego były bezpieczne :toimonster: :toimonster: :toimonster:

Anonymous - 03-11-2008, 22:11

tomiozi napisał/a:
kule sie potoczyły po asfalcie


Czyli chcesz przez to powiedzieć że przegub Ci się rozłożył na kulki, wianek itp? Jeżeli tak to zakup nowy......bo może już paść.....jeżeli jednak jest na półosi to nie masz się czym martwić.

Tak jak mówię....jeżeli siedzi sam na półosi......i ty go nie zakładałeś to powinno być cacy. W przeciwnym wypadku kupuj nowy i nie składaj tego na starym.

tomiozi - 04-11-2008, 07:35

no niestety ,
sądzę że przegub się posypał ,zobaczę co powie mechanik dziś...

Owczar - 04-11-2008, 10:05

tomiozi napisał/a:

Tak więc lekkie skrzypienie sworzni może się żle skończyć,dodam że kontrolował je dobry mechanik jakieś 700km wstecz przy okazji wymiany sprzęgła i planowałem je wymienić w tym miesiącu bo według niego były bezpieczne :toimonster: :toimonster: :toimonster:


My też sprawdzaliśmy ten sworzeń i nie był wyczuwalny luz. Dopiero jak podnieśliśmy auto i odkręciliśmy "banana" przy okazji wyciągania półosi, wyszedł na jaw luz na tym sworzniu.

Anonymous - 04-11-2008, 12:21

Wezcie mnie nie straszcie, ja wczoraj bylem na geometrii zawieszenia i przy okazji kazalem sprawdzic luzy zawieszenia przod i tyl. Luzow nie bylo, mam nadzieje ze diagnosta nic nie przeoczyl.
tomiozi - 04-11-2008, 18:19

A więc skutkiem tego poszły nowe części :
przegub, półoś ,wahacze dolne lewy i prawy ,końcówka drążka kierowniczego ,opona :roll:
z tego wynika że luzy nie są niczemu wine tylko orginalne wachacze które miałem zauważyłem że lewy popekał właśnie na sworzniu i dlatego wypadł,
przebieg 152tyś km.
pozdrawiam.

ROOB - 04-11-2008, 19:16

witam..
nazbierało się widze kilka czesci..nie zazdroszcze... byłem u diagnosty w zeszłym tygodniu... sprawdzał wahacze i całą reszte.. niby wsio oki ale, coś skrzypi z prawej strony podczas hamowania... może to ten sworzeń? trzeba chyba raz jeszcze pojechać.. nie ma żartów..
pozdrawiam

Krzyzak - 04-11-2008, 22:26

niestety wypiecia sie sworznia wahacza prostego dolnego z przodu w modelu EAx to wada uznana za fabryczna
i najgorsze, ze raczej niediagnozowalna - dlatego warto profilaktycznie sam sworzen wymienic - na pewno jest to lepsze rozwiazanie niz koreanska podrobka calego wahacza za 220 zl

Anonymous - 05-11-2008, 00:25

Krzyzak napisał/a:
na pewno jest to lepsze rozwiazanie niz koreanska podrobka calego wahacza za 220 zl


Zgadzam sie w 100% bo znam sprawę z autopsji...

Marti - 05-11-2008, 17:55

Krzyzak napisał/a:
dlatego warto profilaktycznie sam sworzen wymienic


Czy kupię go u Japaneze a jeśli nie to gdzie i jaki jest jego koszt choć przy takich objawach koszt wymiany nie odgrywa żadnej roli ale wolę wiedzieć.

Juiceman - 05-11-2008, 18:01

We wroc. jest dobry sklep Kochajj się tam zaopatruje, ceny ponoć lepsze jak w IC ze zniżkami, teraz kwestia porównania tego do Japaneze.
win_p - 05-11-2008, 18:49

ROOB napisał/a:

coś skrzypi z prawej strony podczas hamowania... może to ten sworzeń?

u mnie tez cos skrzypi z prawej podczas hamowania (slychac zwlaszcza przy malych predkosciach i gdy auto jest juz rozgrzane tzn nie odrazu tylko po paru kilometrach) ale myslalem ze to zbyt mocno zuzyte tarcze i jutro bede je wymienial bo juz kupilem nowe
dodam ze przy wiekszych predkosciach podczas hamowania drzy pedal hamulca i dzieje sie tak od wymiany klockow
chyba odrazu sprawdze ten sworzen



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group