Anonymous - 03-11-2008, 20:33 Temat postu: Awaria witam dzis mojemu tacie (Carisma1.8GLX 97r benzyna) zdarzyla przykra niespodzianka opisze teraz mniej wiecej co sie stalo(mechanikiem niejestem).rozrusznik wcale niekreci gdy probuje go odpalic slychac tylko 2 dzwieki.pierwszy to jakby silniczek elektryczny dzialal kolo alternatora a po chwili slychac dzwiek jakby spiecia elektrycznego gdzies kolo puszki z bezpiecznikami.wiecej sie nic niedzieje.zdaje sobie sprawe ze opis niejest profesjonalny.czy ktos wie tak pi razy oko co mogla nawalic?! hunter1111 - 03-11-2008, 21:41 robi się zwarcie przy rozruszniku i niema przejścia dla tego nie kręci mam to samo bede coś wiedział wiecej w srode bo daje auto do mechanika dam znać co należy zrobić MAłY - 03-11-2008, 21:42 z tego co piszesz, wynika ze masz walniety automat na rozruszniku. jesli słychac, jak napisałes, silniczek elektryczny to bendiks nie wyrzuca i nie kreci kołem zamachowym. A jesli mówisz ze nie masz pojecia o mechanice to podjedz do elektryka i jakies 200-250zł musisz szykowac. [ Dodano: 03-11-2008, 21:51 ] hmm. a w benzyniaku nie ma gdzies koło silnika pompy paliwa? bo moze ona jest słyszalna. Tak czy inaczej rozrusznik masz do przeglądu. Anonymous - 04-11-2008, 07:11 Dzieki.hunter1111 czekam na dalsze info od ciebie rasiak1980 - 04-11-2008, 08:19 sprawdź może szczotki się zawiesiły, możesz delikatnie puknąć kilka razy młotkiem nylonowym bądź nawet kawałkiem drewna w koniec rozrusznika i wtedy spróbować odpalić jeżeli odpali to będzie oznaczać ze szczotki masz do zrobienia, a jeżeli to nie pomoże i dalej będą takie same objawy to na wyłączonym silniku wrzuć na piaty bieg i pchnij go z pół metra wrzuć na luz i spróbuj zakręcić jeżeli zakręci to znaczy ze bendiks, tak czy inaczej rozrusznik do robienia. takie pukanie w rozrusznik to doraźna metoda i jeżeli pomoże to i tak wskazane jest jak najszybsze usuniecie awarii bo w pewnym momencie gdzieś utkniesz i już żadne stukanie pukanie nie pomoże. |
||||||
