Anonymous - 06-11-2008, 11:08 Temat postu: 1.9 td - dymienie Prośba o pomoc. Moja carismia 1.9 td (90 km) dymi na jasno po ruszeniu z postoju z właczonym silnikiem. W praktyce wyglada to tak, że stojąc w korku, po ruszeinu przez chwilę ciagie za soba jasny dym (wyłaczony jest recyrkulator spalin), który potem znika. Auto ma przejechane 270 tys. km, więc sporo. Może ktoś wie co to jest, zastanawiam sie bowiem nad kosztami i opłacalnościa ewentualnej naprawy. Dodam jeszcze, że zawór korekcji wtrysku jest wymieniony. Samochód bierze olej, ale jest wyciek przy misce olejowej, wie nie wim czy dodatkowo olej znika gdzieś w środku. Prosze wszystkich obeznanych z tematem o ewentualne wskazówki. Dzięki. mlun - 06-11-2008, 11:43 A na jaki kolor dymi? Biało czy niebiesko? Sprawdź jeszcze czy Ci nie ubywa płynu chłodniczego. Anonymous - 06-11-2008, 11:58 płynu ubywa, ale stwierdzono wyciek w okolicy pompy wody, nie uszczelki pod głowicą. Dodam, że silnik zapala bez problemów nawet przy niskich temperaturach. Kolor dymienia jest taki jasnoniebiesko - biały. Jak pisałem nie ciagnie sie za autem cały czas, tylko jakby wydmuchiwało zgromadzone spaliny po postaju (nawet b. krótkim - w korku) na biegu jałowym. Mam z tym problem, w serwisie powiedziano, że podłaczenie do komputera jeżeli nie pali sie lampka błędu nic nie wykaże. Czy ubytek płynu chłodniczego może dawać taki efekt? Jak wspomniałem uszczelka pod głowica chyba nie jest przepalona. mlun - 06-11-2008, 12:04 TAki kolor jak piszesz może wskazywać na spalanie oleju. Nie jeżdżę dieslem więc ciężko mi powiedzieć czym to jest spowodowane. rasiak1980 - 06-11-2008, 12:07 prawdopodobnie uszczelniacze zaworów typowa dolegliwość francuzów, przyczyna? prawdopodobnie paliwo marnej jakości  . to są gumowe uszczelniacze a wiadomo jak olej wpływa na gumę i tu myślę że to może być przyczyna, koszt naprawy nie powinien być duży i powinien się zamknąć w granicach 200 zł max. ciekawe jest to że kiedyś robili bardziej wytrzymałe samochody, chyba zmieniła się polityka koncernu PSA na politykę z mottem przewodnim "o klienta trzeba zadbać"
kukiz - 26-11-2008, 16:30 Mam podobny problem z dymieniem ale mi sie robi tak jakby turbo dziura i popewny czasie czyli jak przekroczy 2500 obrotów za mna jest czarno, siwo zalezy jak mu spasuje i dostaje niezłego prześpieszenia najlepsze w tym wszystkim jest jak pojade do serwisu zeby zdjagnozowac to nikt nie wie co jest bo objawy znikaja tak jakby reką odjął. A co do kontoli silnika błedy pokaże ci nawet jak nie świeci lampka. U mnie tez nie świeciła a błędy były 21 i 51 i inne tylko nie wiem jak je skasować klemy w mojej cari nie pomagają Anonymous - 20-10-2009, 19:22 trochę zaniedbałem temat, ale ponownie do niego wracam. Mechanik stwierdził, że uszczelniacze to raczej nie są (podobno dymiłby tylko na zimnym silniku) Więc co to jest? Jak to zdiagnozować? Od pewnego czasu czasami (nie zawsze - może to subiektywne odczucie, ale w zimne dni chyba jest z tym lepiej) silnik jest jakby zamulony -dostaje nagłego przypływu mocy i dymi wtedy mocno na czarno. Recyrkulator już dawno podłączyłem. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale baaaardzo często stoję w korkach. Prośba o radę wszystkich, którzy wiedzą coś na ten temat. pawelsonx - 20-10-2009, 19:56 jak dymi na czarno to sprawdź zawór turbo booster czy nie puszcza paliwa do kolektora dolotowego jest to dość częsta usterka zaraz po zaworze korekcji konta wtrysku. a sprawdza się następująco zdejmuje sie przewód który biegnie do kolektora i sprawdza się w nim czy jest paliwo jeżeli jest to znaczy że membrany do wymiany. Jeżeli nie ma to odpala sie samochodzik i trzeba się nim trochę przejechać jak moc spadła i się ciężko wkręca to jest ok jak nie ma zmiany to trzpień jest zapieczony i nie prezesówa sie trzeba go wyczyścić tu jest opis jak regenerować http://www.mondeoklubpols...article&sid=168 Andrew - 20-10-2009, 20:23 vlado, wygląda na to, że pada ci turbina. Kiedyś szukaliśmy auta i wpadło nam w oko ogłoszenie o jednej w Zamościu. Pojechaliśmy obczaić no i wszystko ok, to trzeba się przejechać, i... czar prysł: najpierw zamulona, a później nagłe przyspieszenie, kopa dymu i nic z tyłu nie widać. Objaw taki jak u Ciebie... robertdg - 20-10-2009, 22:35 vlado, w jakich ilosciach zjada Ci silnik olej, co jaki prezbieg musisz dolewac jaka ilosc oleju? Anonymous - 21-10-2009, 08:26 Temat postu: odp rzeczywiście podane objawy moga świadczyć o puszczanym oleju z turbiny, zlikwiduj wycieki z motoru coby wyeliminować podejrzenia usczelniaczy zaworowych czy tez turbawki, ja stawiałbym na złą regulacje kątem wtrysku, opisywany dym może być nastepstwem zbyt późnego kąta wtrysyku, mówisz, że później znika chmmm, widzisz jak odpala dobrze to zanczy, że kondycja motorka jest OK, kąt wtrysku tez OK, czyli dynamiczny kąt wtrysku się kłania. przyczy może być kilka, częstą przyczyna złej regulacji jest nie opdowiednie ciś wewnetrzne w pompie, albo masz juz wytarte łopatki pompki wstępnej albo zawór regulacji tegoz ciśnienia jest zatarty albo źel ustawiony. Nie wiem czy masz do niego dojście bo w tych nowszych rocznikach jest on zasłonięty osłoną, przydałoby się podniesc troszkę ciśnienie wkręcić go jakiś 1 obrót-tak na próbę. Gdzie on jest? s prawej strony obok rurek wtrysków wychodzacych z pompy, taki pod kątem, z kontra i śrubka pod imbusik. Pozdrawiam skubi25 - 23-10-2009, 00:50 Witam też tak miałem w moim 1.9 TD tylko na wolnych obrotach jeszcze nierówno pracował na zimnym silniku . powody były dwa żle ustawiony "zapłon" a drugie to koło zębate na pompie wtryskowej było rozwalone tzn. była uszkodzona regulacja zapłonu i kąt sie sam przestawiał efekt był taki że albo dymił albo nie chciał palić albo jechał jak strzała i oczywiście nie trzymał równych wolnych obrotów. zmieniłem to koło na zwykłe z Renault 19 i teraz jest ok. ale impulsator też mam walnięty i nie kopci dzięki przestawionemu kątowi wtrysku pozdro. |
||||||
