[97-04]Galant EAxA/W - Wibracje przy 100-140 km/h
Silver - 07-11-2008, 17:19 Temat postu: Wibracje przy 100-140 km/h Witam!
Mam problem z wibracjami przy 100-140 ( jak jade na autostradzie ) lata mi buda i czuję jak mi się łydki trzęsą. Wibracje dochodzą jakbym z miejsca gdzie się trzyma nogi pod kierownicą. Podejrzewam, że to może być coś z półosią lub przegubem wewnętrznym. Chciałbym zdiagnozować ten problem. Może ktoś z was miał z czymś takim do czynienia Wszelkie sugestie będą cenne:) czy można np kupić sam przegub wewnętrzny czy całą oś trzeba?
Nadmieniam, koła dobrze wyważone, felgi proste, zawiecha dobra bo sprawdzana, gumy w stanie super bo powymieniane raczej, auto nie było bite, amory stan średni.
Anonymous - 07-11-2008, 19:01
Moze to wina braku tego elementu nr 9 na obrazku poizej. W Primerach P10 ten gumowy element wywazajacy polos byl powodem jej pekania. Pod nim zbierala sie woda i powodowala korozje, co skutkowalo ukreceniem polosi wlasnie w tym miejscu.
pikczer
Kmer - 07-11-2008, 22:05
Silver,
Podjedz do gumolepów i sprawdź czy masz dobrze kola wyważone,u mnie to poskutkowało,tak samo jak tobie autko się trzęsło jak głupie na autostradzie w tych samych granicach predkosci.
skull - 07-11-2008, 22:22
u mnie też trzęsło między 100-120km/h,sprawdzałem zawieszenie,zmienione opony i wyważane kilkakrotnie.Dopiero sam na kanale wyczułem luz na półośce dokładnie był to wewnętrzny przegub.Musiałem kupić używaną półośkę bo przegub był tylko dostępny oryginał w salonie za straszną kasę.Teraz jest już OK
win_p - 07-11-2008, 22:23
sprawdz czy nie masaz guza gdzies na oponie unies auto na lewarku i delikatnie pokrec opona jak bedzie bicie(guzek bula) no to lipa opony wek znam to z autopsji
wczesniej tez bylem na wywarzaniu ale ci frajerzy nie zauwarzyli tego i wywarzyli normalnie jak by niby nic
Curtis21UK - 13-12-2008, 02:32
Witam, mam podobny problem tylko że podczas hamowania, wibracje idą z przodu z okolic miejsca gdzie się trzyma nogi ale ze strony pasażera, efekt ten pojawia się losowo, tzn raz wibruje podczas hamowania a raz jest ok. Podczas rozpędzania czy też przy normalnej jeździe wibracje nie występują, tylko przy hamowaniu. Luzu na kołach nie zauważyłem. Spotkał się ktoś z czymś takim?
Anonymous - 13-12-2008, 03:25
zryte klocki/tarcze, lub pokrzywione tarcze
Curtis21UK - 13-12-2008, 05:17
aha, a może być jeszcze jakiś inny powód?
w poście poprzednim napisałem, że wibracje nie są przy każdym hamowaniu, raz są wibracje a raz ich nie ma, myślę że gdyby to były pokrzywione tarcze to wibracje by były przy każdym hamowaniu ale nie są więc myślę że tarcze można oczyścić z zarzutów.
ROOB - 13-12-2008, 18:25
Silver napisał/a: | Mam problem z wibracjami przy 100-140 |
przerabialiśmy na forum.. witam:)
u mnie po wymianie opon na zimowe problem sam się rozwiązał.. teraz na lato trzeba kupić coś "dobrego" (było kumho)
Curtis21UK napisał/a: | mam podobny problem tylko że podczas hamowania |
podczas hamowania kiedy auto się toczy i "jedziemy wolno" spokój, ale kiedy mamy ok 100km/h pedał hamulca broni się strasznie... tarcze i klocki, nie koniecznie z przodu..
pozdrawiam.
Curtis21UK - 13-12-2008, 20:38
ROOB napisał/a: |
Curtis21UK napisał/a: | mam podobny problem tylko że podczas hamowania |
podczas hamowania kiedy auto się toczy i "jedziemy wolno" spokój, ale kiedy mamy ok 100km/h pedał hamulca broni się strasznie... tarcze i klocki, nie koniecznie z przodu..
pozdrawiam. |
u mnie te wibracje nie zależą od prędkości z jakiej chcę wyhamować, gdy wibracje się "włączą" czuć wtedy bicie w kierownicy i w pedale hamulca (czasem mocne a czasem delikatne), myśle że gdyby to była wina tarcz i klocków to wibracje i bicie występowało by zawsze przy hamowaniu no ale tak jak już pisałem, wibracje występują czasami, i bez wpływu na to jak mocno wcisnę pedał hamulca.
Może to być wina jakiejś tulejki na wahaczu? Czuć bicie lewego koła, dodam że mieszkam w UK a kierownicę w Galancie mam z prawej mani.
Anonymous - 13-12-2008, 21:28
Curtis21UK napisał/a: |
u mnie te wibracje nie zależą od prędkości z jakiej chcę wyhamować, gdy wibracje się "włączą" czuć wtedy bicie w kierownicy i w pedale hamulca (czasem mocne a czasem delikatne), myśle że gdyby to była wina tarcz i klocków to wibracje i bicie występowało by zawsze przy hamowaniu no ale tak jak już pisałem, wibracje występują czasami, i bez wpływu na to jak mocno wcisnę pedał hamulca.
Może to być wina jakiejś tulejki na wahaczu? Czuć bicie lewego koła, dodam że mieszkam w UK a kierownicę w Galancie mam z prawej mani. |
Witaj! Wibracje nie muszą być zawsze. Koła nie pokonują zawsze tej samej drogi i skrzywienie obu tarcz może się ustawiać w "tej samej fazie", wtedy bije najmocniej. Lub też w "przeciwfazie", wtedy będą się częściowo znosić i bicie nie będzie tak wyczuwalne.
Curtis21UK - 13-12-2008, 23:18
Ajsi napisał/a: | Curtis21UK napisał/a: |
u mnie te wibracje nie zależą od prędkości z jakiej chcę wyhamować, gdy wibracje się "włączą" czuć wtedy bicie w kierownicy i w pedale hamulca (czasem mocne a czasem delikatne), myśle że gdyby to była wina tarcz i klocków to wibracje i bicie występowało by zawsze przy hamowaniu no ale tak jak już pisałem, wibracje występują czasami, i bez wpływu na to jak mocno wcisnę pedał hamulca.
Może to być wina jakiejś tulejki na wahaczu? Czuć bicie lewego koła, dodam że mieszkam w UK a kierownicę w Galancie mam z prawej mani. |
Witaj! Wibracje nie muszą być zawsze. Koła nie pokonują zawsze tej samej drogi i skrzywienie obu tarcz może się ustawiać w "tej samej fazie", wtedy bije najmocniej. Lub też w "przeciwfazie", wtedy będą się częściowo znosić i bicie nie będzie tak wyczuwalne. |
hmm więc te tarcze to pewniak? nawet jeśli bicie jest tylko ze strony pasażera?
Anonymous - 14-12-2008, 01:24
Ajsi napisał/a: | skrzywienie obu tarcz może się ustawiać w "tej samej fazie", wtedy bije najmocniej. Lub też w "przeciwfazie", wtedy będą się częściowo znosić i bicie nie będzie tak wyczuwalne | madrze gadasz u mnie czasem przy hamowaniu czuc a czasem nie to wyjasnia sprawe . najczesciej jest tak ze proste i logiczne rozwiazania przychodza ciezko do glowy
Owczar - 14-12-2008, 02:21
W przypadku bicia przy hamowaniu to w 90% są tarcze. U mnie też raz biło a raz nie w lancerze. Zależało czy ciepłe czy zimne, przy jakiej prędkości zaczynałem hamować i jak ostro. Czasem bez żadnego bicia, a czasem mało mi rąk nie urwało.
Silver jesli mówisz, że masz ok koła, to tak jak poprzednicy pisali, sprawdź półosie, ewentualnie przeguby wewnętrzne. Mój brat w mondeo tak miał i to przy podobnych prędkościach.
szymekck - 14-12-2008, 20:34
Witam. Miałem ten sam problem z biciem podczas jazdy i okazało sie ze to przegub wewnetrzny (tez myslałem ze to wina opon wiec kupiłem nowe i wywazałem ale nic nie pomogło:) Cena takiego przegubu to cos koło 300zł .Pozdrawiam
|
|
|