To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA6A 2.0D] Co lac w zime do diesla??

Anonymous - 12-11-2008, 21:14
Temat postu: [EA6A 2.0D] Co lac w zime do diesla??
Powoli zbliza sie zima. Co szanowni koledzy I kolezanki polecaja dolewac do baku naszych EA6x w zime?? Uszlachetniczy itp. wynalazkow cala masa na rynku. Cos konkretnie polecacie/odradzacie??
sampler - 12-11-2008, 21:27

Ja do diesla stosowalem co jakis czas preparat STP. Musze przyznac ze dzialal i porpawial prace, czyscil wtryski. Natomiast paliwo samo w sobie powinno miec dodatki zimowe.
Anonymous - 12-11-2008, 21:37

Ja przyznam sie ze nic w zeszlym roku nie lalem... efekt byl taki ze troche wolniej odpalal... Od czasu do czasu zalewalem go dieslem ze Statoil bo podobno jest dobry na zime...
w tym roku jednak chyba zaczne lepiej dbac o silniczek.

czekoladka_1981 - 12-11-2008, 21:43

przemaz1 napisał/a:
w tym roku jednak chyba zaczne lepiej dbac o silniczek.

To tylko vpower diesel shella.

Owczar - 12-11-2008, 23:12

Z tego co mi wiadomo to producenci paliw uszlachetniają je na zime. Jeśli tankujesz na stacji to nie powinno być problemu. Problemy mogą mieć Ci którzy tankują ON z innych źródeł i trafią na letnie zapasy :twisted:
DjAdamski - 12-11-2008, 23:19

mimo ze nie jestem posiadaczem gala tzn jeszcze nie jestem ale ogóle to mam TD na chwile obecną:) to szczerze polecam nie dodawać uszlachetniaczy mimo tego ze troszeczke pomagają, lepiej zalac jakąś dobrą rope np Verve z Orlenu lub np Shell V power Diesel albo z Lotosa Diesel Dynamic to to samo co shell V power, mam sprawdzone info :) wiec lepiej doplacic pare groszy do dobrej ropy niz lac jakąś chemię do zbiornika
PiotrBe - 13-11-2008, 06:08

mam diesla w ducato (stara generacja, więc i diesel tradycyjny), miałem starego merca z dieslem, tej samej folozofii co w ducato, czyli zadnych wodotryskków, tylko normalna pompa, komora wstępna i jak zimny, to az skacze z radości po całej komrze;)
Z doświadczenia wiem, ze najlepszym uszlachetniaczem jest:

pierwsze primo ;) NAŁADOWANY, SPRAWNY AKUMULATOR
pierwsze secundudo;) PRZEGLĄD ŚWIEC ŻAROWYCH I WYMIANA SPALONYCH

Te dwie niezawodne metody mam zbadane, bo juz kilka razy miałem tak, ze ja staruszkiem klekotem pojechałem w siną dal, a nowe dieselki, takie ładne i czyste zostawały na parkingu.

Na stacjach ropa na zimę ma jakiej costam co chroni ją przed zwarzeniem przy niskich temperaturach, więc dolewanie czegokolwiek, to po prostu wyrzucanie pieniędzy. Jedyne co, przy niskich temp, mozna silniczek podgrzać świecami 2 x - warunek sprawne akku, bo może nie wyrobić i zrobić nie... nie... nie... niejjjjadę.... przy kręceniu rozrusznikiem.
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group