OFF ROAD - Roztocze wschodnie
Hiszpan - 17-11-2008, 11:10 Temat postu: Roztocze wschodnie
Hiszpan napisał/a: | ...a ja z kolei zupełnie przypadkiem znalazłem roadbook, 70 km po Roztoczu Wschodnim, w gazecie "Auto Świat 4x4"
Tak się składa, że dobry znajomy otworzył w Lubaczowie mały bar, a ja zamówiłem dla niego wieszak do tego lokalu.
Jak tylko dojedzie to się wybiorę na tą traskę, bo zaczyna się właśnie z Lubaczowa |
No i jestem po
Co prawda całej trasy zgodnie z roadbook-iem nie przejechałem, ale dlatego, że Mirek (kolega od baru) siadł ze mną do wozu i kilkakrotnie pokazywał mi miejsca, które jego zdaniem były bardziej godne uwagi. Oczywiście zapoznawszy się wcześniej z opisem trasy z gazety
Końcówkę trasy (5-6 ostatnich punktów z 40) też niestety opuściłem z prozaicznego powodu - robiło się ciemno
Dla ciekawych tamtejszych stron podaję link, pod którym wrzuciłem parę fotek
http://picasaweb.google.pl/Hiszpan.Jacek/Roztocze#
Nawet nie staram się robić opisu jak Gene, bo mi to nie wyjdzie
Mogę to ująć w trzech słowach: przyroda, religia i historia.
Stada saren w polach, drewniane cerkwie prawie w każdej wiosce, cmentarze w środku lasu po nieistniejących już wioskach, inne z I wojny, gdzie pochowani wszyscy, bez względu na stronę konfliktu i wyznanie, potężne bunkry linii Mołotowa.
Naprawdę jest co zwiedzać. Poza tym nie jestem w stanie odtworzyć wszystkich informacji jakimi zasypał mnie Mirek
Mnie samemu na tyle się spodobało, że wybieram się ponownie. Tym razem wraz z Mirkiem i panem Olkiem, dobrym znajomym rodziny Mirka i miejscowym przewodnikiem zarazem
P.S. 1 Hiszpan napisał/a: | Zdjęcia trochę kiepskie, bo było szaro, mgliście i w większości trasy mżawka umilała nam życie :huh:
No i zdjęcia nie oddają tego klimatu |
P.S. 2 Teksty cytowane z forum "Kochajmy Bezdroża"
Gene - 17-11-2008, 14:31
Cytat: | Nawet nie staram się robić opisu jak Gene, bo mi to nie wyjdzie | przesadzasz... troche wysilku i samo wychodzi
Berni - 17-11-2008, 20:41
Hiszpan a nie wstyd Ci przyznac się że jedziesz dopiero jak wróciłeś ---Gene opis w kochajmy bezdroża bardzo dobry i tym opisem mnie uspokoiłeś poważnie przemyśle wyjazd na następne-pozdrawiam
Hiszpan - 17-11-2008, 23:14
Berni, pomysł się zrodził po znalezieniu roadbooka w gazecie. Nie był za bardzo przemyśliwany i dopracowywany
Start był dopiero koło południa z Lubaczowa, a chcąc naprawdę sporo zobaczyć, trzeba by wyjechać rano i to wtedy, gdy dzień jest trochę dłuższy
Termin też z kolei był uzależniony od wspomnianego "wieszaka"
Jestem u znajomego stosunkowo często, więc obgadam sprawę. Może na kolejny wypad ze wspomnianym Mirkiem i panem Olkiem, zaplanuję coś całodniowego, a wtedy na pewno dam znać
Berni - 18-11-2008, 09:32
Hiszpan trochę sobie żartuje - do Lubaczowa z Krakowa jest 270km(jakieś 5,5h)więc żeby być na rano musiałbym wyjechać jakas 2-3 w nocy-myślę że małżonce się to raczej niespodoba
po zdjęciach widać że jest tam co oglądać-co do pory roku to ta trasa -zresztą chyba jak każda lepsza będzie w lecie(długo jasno). Wypad z Kimś miejscowym a do tego znającym historie musi być ciekawy. No i najważniejsze czas wolny- mogłem się z Gene wybrać na Kaszuby ponieważ mój czas wolny połączył się ze świętem i nagle zrobił się tydzień wolnego. Ale jak trafię z czasem wolnym to chętnie pozdrawiam
Hiszpan - 18-11-2008, 11:11
Berni napisał/a: | po zdjęciach widać że jest tam co oglądać-co do pory roku to ta trasa -zresztą chyba jak każda lepsza będzie w lecie(długo jasno) | Tak też myślałem
Drugi taki wypad zaplanuję na wiosnę. Do tego czasu, odwiedzając Mirka, dowiem się czegoś więcej o tym, jak zaplanować ewentualną wycieczkę
I wtedy oczywiście dam znać
Berni - 18-11-2008, 19:31
Nie ukrywam że chętnie się podłącze- nowy rok -nowy urlop- a i w okolicach Rzeszów-Krosno jakaś rodzina się znajdzie więc pewnie nocleg się załatwi a do tego czasu postaram się mój licznik kilometrów naprawic-Gene wie o czym mówie- pozdrawiam
Gene - 18-11-2008, 22:16
Berni napisał/a: | mój licznik kilometrów naprawic | To bedzie Ci potrzebne tylko kiedy bedziesz chcial jezdzic z roadbookiem. Mozna oczywiscie zainstalowac rajdowy metromierz. Wygodny i czytelny ale niestety drogi. Pytanie co u Ciebie padlo bo roznica z kol nie moze byc tak duza. Ja mam wieksze kola i mam minimalne przeklamanie.
Berni - 19-11-2008, 09:24
Początkowo też myślałem że to od kół-letnie mam 16 ale zimowe w standardzie to 15 i takie mam a sam widziałeś na 8km przekłamania 1,5 a to sporo -ale do wiosny trochę czasu jest może poszukam przyczyny -tak się zastanawiam czy ktoś wcześniej nie grzebał przy liczniku-jeszcze sprawdze wskazania licznika i licznika dziennego czy wskazują tak samo-a tak wogóle to lubie jak działa wszystko co jest-bo jest po to żeby działało
Anonymous - 19-11-2008, 17:32
tu mam ciekawy przelicznik z forum Hondy:
http://ftp.honda.slask.pl...riale/opony.exe
Pozdrowienia
Anonymous - 21-11-2008, 12:34 Temat postu: Re: Roztocze wschodnie
Hiszpan napisał/a: | ...a ja z kolei zupełnie przypadkiem znalazłem roadbook, 70 km po Roztoczu Wschodnim, w gazecie "Auto Świat 4x4" |
to w ktorym numerze AŚ4x4 byl ten roadbook?? Roztocze to akurat moje strony, może bym sie wybral...
Gene - 21-11-2008, 13:10
Videlec, w ostatnim, nr 7 listopad-grudzien... z Volvo XC60 na okladce.
Anonymous - 21-11-2008, 13:42
Dzieki. Roztocze zwiedzałem ale nie 4x4 a skoro chwalicie...
|
|
|