Anonymous - 29-11-2008, 18:12 Temat postu: [Cari 1.6] gaśnie na zimnym silniku Mam Cari 1,6 z 99r. benzyna z gazem sekwencyjnym. Problem polega na tym, że samochód gaśnie na zimnym silniku, jak chodzi jeszcze na benzynie. jak jest ciepły chodzi jak pszczółka. Na gazie nie zdarzyło mi się, żeby zgasł. Jak go odpalę na klimie to już w ogóle nie ma siły ciągnąć. Zdarza się, że po ponownym odpaleniu słyszę pisk paska. Byłem w serwisie na kompie, wszystkie wskazania są w porządku, sprawdzony też jest silniczek krokowy - podobno jest bez zarzutu. Pierwszy mechanik powiedział, że mam do wymiany 4 cewki  (a są dwie), poszedłem do następnego, ten powiedział, że przeczyścił silniczek, czymś psiknął i 3 dni było dobrze i znowu kicha. Pojechałem w końcu na serwis Mitsu, ale muszę tam jechać ok 40km i jak zajeżdżam to silnik jest gorący. Byłem już dwa razy i nic nie poradzili. Może macie jakieś pomysły co to może być?
Matejko - 29-11-2008, 19:14 no skoro czyscil "silniczek" pewnie chodzi o krokowca i bylo ok ale minelo to w nim bym szukal twojego problemu Anonymous - 29-11-2008, 19:21 Dlatego pojechałem do serwisu, ale mechanik wymontował silniczek krokowy, sprawdził coś miernikiem i przeczyścił jeszcze silniczek i stwierdził, że to nie silniczek. Nie miałem możliwości sprawdzenia, bo silnik był ciepły i bardzo ładnie chodził, na kompie, też nic nie pokazało. A może przewody, cewki ??? Matejko - 29-11-2008, 19:41 mysle, ze gdyby to przewody lub cewki to by przerywal na gazie i nie rowno pracowal a cisnienie paliwa jest dobre - skoro piszesz ze dzieje sie to na benzynie? moze wtryskiwacze padaja, albo pompa paliwa ? Anonymous - 29-11-2008, 19:53 Mechanik też się na tym zastanawia, ale dzieje się to tylko na zimnym silniku. Przejadę ok 2-3km i już nie ma problemu. A jeszcze jedna sprawa, jak zimny zgaśnie i go odpalę to wydaje mi się, że nie równo pracuje. Jeżeli to pompa lub wtryski to jaki koszt naprawy? [ Dodano: 30-11-2008, 19:48 ] Dzisiaj starałem się dokładnie przyjrzeć pracy silnika i zauważyłem, że jak odpalę silnik i chodzi na wolnych obrotach (ok 1000) to nic się nie dzieje, ale jak tylko na chwilę dodam gazu zaraz zaczynają się problemy i obroty momentalnie spadają i samochód gaśnie. Przypominam, że nie ma problemu jeżeli silnik jest gorący. A może ten "przełącznik od gazu coś psuje, bo na gazie obroty nie spadną poniżej 400 na słabo ciepłym silniku? 
|
||||||
