Piwor - 07-12-2008, 22:39 Temat postu: Check Engine i bicie. Mam ów dwa problemy, mianowicie, gdy na 5 biegu osiągam ponad 2000 rpm włącza mi się check engine, czasem, jeśli konkretniej jadę, i przeciągnę go nieco na 3 lub 4 również się zapala, na niższych biegach nie ma problemu.Co dziwniejsze silnik działa równo i nie ma raczej żadnych problemów (poza walniętą uszczelką głowicy, płyn chłodzący spalam w niewielkich ilościach). Czy to może być od tego? Próbowałem odczytać błędy, ale jakoś nie bardzo mi to wychodziło. 
Problem drugi, mianowicie Cari minimalnie ściąga mi na prawo. Byłem u mistrza geometrii i stwierdził, że jest ok, mianowicie ustawienia dla Cari to 6 [jednostek czegoś], ja mam 8, a tolerancja jest do 12. Koła dokręcone, hamulce nie trzymają, chyba, że bębny z tyłu, co sprawdzę nie długo. Nie wiem co to może być, mi już brakuje pomysłów.
Gdyby ktoś umiał podać chociaż sugestię, co do któregoś z problemu, może akurat się uda... Pozdrawiam. Chooper - 07-12-2008, 23:28
prawidłowo auto ma być zbieżne 0,6 mm +/-1,2mm Piwor - 08-12-2008, 09:54 O Chooper, właśnie tak. Wybaczcie, za mało dokładne dane. Ale jest tak, jak mówisz. Tak czy inaczej, nie mam pojęcia, co z tym zrobić.
maciej76 - 08-12-2008, 11:39 Sprawdż zużycie bieżnika na oponach. Jeżeli masz widoczna różnicę między prawą a lewa stroną. To zamień koła. Zwróć szczególnie uwagę na wewnętrzną część opon. Chooper - 08-12-2008, 18:17 z tym ściąganiem zobacz na dokładnie równej drodze, bo nieraz jezdnia jest w profilu poprzecznym wypukła i auto prawami fizyki skręca w kierunku bliższego krawęznika. Piwor - 08-12-2008, 22:43 Sprawdzałem już na wielu drogach, różnych od siebie i ten sam efekt. Ciśnienie w oponach takie same, opony równo się zużywają, powoli tracę pomysły. Mechanik na kanale stwierdził, że wszystko jest ok od strony mechanicznej. Może zamienić przednie koło z tylnym? To coś może dać? Anonymous - 09-12-2008, 10:22 Piwor, wracając do Check Engine kontrolki silnika to sprawdził bym sondę lambda z Twego opisu wynika że nie działa w górnych zakresach obrotów. Piwor - 09-12-2008, 17:13 O, Maretzky mówił mi to samo, znaczy jak gdybaliśmy.  Spróbuje odczytać błędy i zobaczymy, co to za cholerstwo.
|
||||||||
