[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - [CY3A 1.8] Delikatne stuki gdzieś z tyłu
Anonymous - 10-12-2008, 23:48 Temat postu: [CY3A 1.8] Delikatne stuki gdzieś z tyłu Witam.
Od 11 dni mam nowego Lancerka, jeździ wyśmienicie, aż żal z niego wysiadać. Jednak przy uruchamianiu silnika (kiedy lekko zadrży) albo bardzo powolnej jeździe po lekko dziurawej nawierzchni, słychać delikatne postukiwanie z tyłu (prawa strona?). Myślałem, że to narzędzia albo jakis rezonans ale jednak nie, bo pohuśtałem w górę i w dół tylną oś i wtedy coś tam słychać.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem?
Powiem Wam jeszcze, że okropnie mnie to drażni, np. jak jadę po nawierzchni z kostki to wyraźnie to słychać.
Czy ktoś z Was zauważył w swoim lancerze takie stuki?
Pozdrawiam
Wojciech
$iwy - 12-12-2008, 23:41
A gaśnica ci po dojazdówce nie lata
Radassss - 13-12-2008, 09:59
tak najlepiej najpierw sprawdzic bambetle w bagazniku
moze cos tam sie znajduje takiego co halasuje... ?
Anonymous - 15-12-2008, 13:45
Panowie! Czego ja już nie próbowałem!
g0nzo - 15-12-2008, 14:26
zainstalowałeś może jakąś końcówkę tłumika? (niestandardową) ew któraś z części układu wydechowego zawieszona na gumie, dobija do płyty podwoziowej
Anonymous - 15-12-2008, 17:39
Ewentualnie w grę wchodzi tylne plastikowe podszybie lub podsufitka tylnych słupków. U mnie stukały przewody poprowadzone pod podsufitką tylnych słupków. Lekko ją odchyliłem, poruszałem przewodami i już nie stukają.
unifil930 - 07-12-2015, 21:58
Jakbym czytał swój własny post o swoich problemach, a przecież dzieli je kilka lat. Taki powrót do przeszłości. Szkoda tylko, że opisujący tutaj kolega nie podał co było przyczyną w jego konkretnym przypadku. U mnie ASO Koszalin popodklejało pianką tylną półkę. Zrobili to tak, że powinni się spalić ze wstydu. Nie dość, że nie rozwiązało problemu to zrobili to tak prymitywnie jak amatorzy w jakimś garażu.
Aso Szczecin stwierdziło wadliwe działanie odbojów tylnych amortyzatorów. Wymiana w ramach gwarancji w najbliższy czwartek. O efektach dam znać.
pilocik - 07-12-2015, 22:36
Zaś w moim przypadku stuki z tyłu były podobne do turlającej się plastikowej butelki z napojami:p (jeśli ktoś jest to sobie w stanie wyobrazić:)) po wjechaniu na trzepaki problemem okazały się wybite gumy stabilizatora tył. Wymiana bajecznie prosta
unifil930 - 09-12-2015, 06:36
Cechą wspólną jest to, że w obu przypadkach sprawa dotyczyła nowego auta.
W samochodzie , który ma już za sobą i czas i przejechane kilometry takie rzeczy wydają się naturalne i akceptowalne, ale w nowym, prosto z taśmy produkcyjnej...?
|
|
|